Moje MP6 - część trzecia

» Pt sie 14, 2009 10:30

psiama pisze:Potraktuj to incydentalnie

Siem postaram

» Pt sie 14, 2009 12:18

Malownicze masz okolice Iza - trzeba p[przyznać - sielankowe ;-)

A sikacz niezły - swoją drogą ile mniej byś mała sprzątania jakby tak zostało...ja kiedyś planowałam uczyć kota korzystania z sedesu - ale jakoś mi się nie chciało

» Pt sie 14, 2009 15:17

Dzięki, Gohag

A z tym sprzątaniem, to masz rację - to by było w sumie niezłe :wink:

Przy okazji przypomniał mi się kawał: spotkali się dwaj kumple i sobie gadają o życiu. Jeden zaczął narzekać na żonę, że taki flejtuch, że naczyń nie chce zmywać, w zlewie całe sterty garów. Na to ten drugi pyta, czy aż tak strasznie mu to przeszkadza. No i żonkoś mówi tak: w zasadzie to nie, ale nie mam się gdzie odlać :roll:

» Pt sie 14, 2009 15:46

Czy mogę prosić o podrzucanie bazarku? :oops:

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=98 ... sc&start=0

» Pt sie 14, 2009 18:39

Erin pisze:
psiama pisze:Potraktuj to incydentalnie

Siem postaram

hIHI,przypomniało mi się,jak Myszka,jak była malutka,zesikała się mojemu tż-towi na klatke piersiową,na koszulkę,tak jej się dobrze spało,hihihi

» Pt sie 14, 2009 18:42

kociczka39 pisze:hIHI,przypomniało mi się,jak Myszka,jak była malutka,zesikała się mojemu tż-towi na klatke piersiową,na koszulkę,tak jej się dobrze spało,hihihi

Chyba faktycznie dobrze się Jej spało

» Pt sie 14, 2009 19:03

Erin pisze:
kociczka39 pisze:hIHI,przypomniało mi się,jak Myszka,jak była malutka,zesikała się mojemu tż-towi na klatke piersiową,na koszulkę,tak jej się dobrze spało,hihihi

Chyba faktycznie dobrze się Jej spało

Buhaha,tż opowiadał mi.Leży se leży z Mychą na klacie a tu nagle czuje takie ciepło..........
Ona nawet nie wyczuła,że dała ulżyć swojemu pęcherzowi.Ale się z niego śmiałam później ,że Mycha go olała,buhahahaha!!!!! :lol:

» Pt sie 14, 2009 19:05

kociczka39 pisze:
Erin pisze:
kociczka39 pisze:hIHI,przypomniało mi się,jak Myszka,jak była malutka,zesikała się mojemu tż-towi na klatke piersiową,na koszulkę,tak jej się dobrze spało,hihihi

Chyba faktycznie dobrze się Jej spało

Buhaha,tż opowiadał mi.Leży se leży z Mychą na klacie a tu nagle czuje takie ciepło..........
Ona nawet nie wyczuła,że dała ulżyć swojemu pęcherzowi.Ale się z niego śmiałam później ,że Mycha go olała,buhahahaha!!!!!

Olała, no nieźle :roll:

» Pt sie 14, 2009 19:06

No niezłe historie tu piszecie

Ja takich nie miałam :roll:

No może tylko jedną, z Maciusiem ['] (kotem rodziców). Jakieś 6 lat temu tata przyniósł do domu papużkę falistą, która komuś uciekła. U nas znalazła domek

A że Maciuś był jedynakiem i niesamowitym zazdrośnikiem to na znak buntu zlał się centralnie pod klatką z papugą :lol:

» Pt sie 14, 2009 19:10

Buhaha,to też niezły gostek był,szkoda go [*].Nasza Mycha też jest strrasznie zazdrosna.Tyle że ona jak wyczuje ,że innego zwierzaka głaskałam to się na mnie obraża.Se idzie i nie daje mi sie pogłaskać.Dopiero po jakims czasie,jak mówię ,że ona jest dla mnie najważniejsza itp,itd i sprzedam jej cmoka,to dopiero zrobi brubru i "przyjmuje: przeprosiny,buhaha!!!