Mam poważny problem z Marcelem!!
Ma biegunkę, nie wiem, być może po antybiotyku doustnym. Babcia go już nie chce, bo obrobił jej dywan, teraz się tłumaczy, że myślała, że to zdrowy kot. Ja wyjeżdżam, miejsce w izolatce zajęła Lili, a tu chory kot kwalifikujący się do izolowania
Nie wiem, co robić! Zaraz dzwonię do weta (jest od godz.11) zapytać, czy biegunka może być po antybiotyku, jeżeli tak to będę musiała jechać z nim na zastrzyk. Marcel musi być leczony antybiotykiem, bo poważnie kaszle, chyba to zapalenie płuc.
Jeszcze ten mój wyjazd! Wyjeżdżam we wtorek w nocy, wracam w przyszłą niedzielę w nocy. Niedługo, ale nie będzie mnie w kraju, co prawda tylko Lwów, ale poza granicami. Może ubłagam babcię, żeby przetrzymała go jeszcze przyszły tydzień, ale po powrocie bezwzględnie MUSZĘ go zabrać. Gdzie go izolować??
Potrzebny jest dom na cito, tylko jaki dom, jak kocurek nie wyleczony
Będę potrzebowała POMOCY w ogłoszeniach!! Ja jestem w tym kiepska, sama robię na kilku portalach, gdzie nie trzeba się logować.
Nie wiem już sama, jak to wszystko poskładać
