Wyrzucony stary domowy kot. Marcel już w swoim domu!Fotka...

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto sie 11, 2009 16:00

Amika6 pisze:Zuziu ze skarpetki Lili kup dla Marcelka odżywkę ROYAL CANIN Convalescence Support 50g.

tu poczytasz o niej http://www.krakvet.pl/royal-canin-conva ... -2000.html


Amiko, convalescence kupiłam na samym początku, babcia mu podaje, już chyba właśnie kończy opakowanie :wink: :wink:

A tak właściwie to nie wiem, czy Lili dałaby tknąć swoją skarpetkę, bo trzyma na niej łapkę :lol: :lol: :lol:
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Wto sie 11, 2009 16:47

zuzia96 pisze:A tak właściwie to nie wiem, czy Lili dałaby tknąć swoją skarpetkę, bo trzyma na niej łapkę :lol: :lol: :lol:

Zapytaj, jestem pewna, że kociak o takim serduszku jak ma Lili na pewno się podzieli z innym bidulkiem.
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Wto sie 11, 2009 16:50

Amika6 pisze:
zuzia96 pisze:A tak właściwie to nie wiem, czy Lili dałaby tknąć swoją skarpetkę, bo trzyma na niej łapkę :lol: :lol: :lol:

Zapytaj, jestem pewna, że kociak o takim serduszku jak ma Lili na pewno się podzieli z innym bidulkiem.


Masz rację, jedna bida zawsze się podzieli z drugą bidą :love:
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Wto sie 11, 2009 17:22

na pewno,taka kochana Lili :wink:

donia777

 
Posty: 262
Od: Pon kwi 06, 2009 21:59
Lokalizacja: gdynia/kielce

Post » Śro sie 12, 2009 11:55

Zdrowiej szybko, koteczku :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 12, 2009 17:29

:ok: za zdrówko!

ajrisz2

 
Posty: 6
Od: Śro cze 10, 2009 20:25

Post » Śro sie 12, 2009 17:51

Dopiero przeczytalam jego watek, co za ludzie....

Moim zdaniem to on nie jest stary,jest panem w sile wieku :wink: Moje koty maja po 11 lat i za stare to ja je nie uwazam :lol: Kot mojej znajomej ma 22 lata,ten to jest stary :wink:

Za domek :ok: :ok: Za wiele lat tym razem szczesliwego zycia!

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Pt sie 14, 2009 9:31

Mam poważny problem z Marcelem!!
Ma biegunkę, nie wiem, być może po antybiotyku doustnym. Babcia go już nie chce, bo obrobił jej dywan, teraz się tłumaczy, że myślała, że to zdrowy kot. Ja wyjeżdżam, miejsce w izolatce zajęła Lili, a tu chory kot kwalifikujący się do izolowania :placz: :placz:
Nie wiem, co robić! Zaraz dzwonię do weta (jest od godz.11) zapytać, czy biegunka może być po antybiotyku, jeżeli tak to będę musiała jechać z nim na zastrzyk. Marcel musi być leczony antybiotykiem, bo poważnie kaszle, chyba to zapalenie płuc.
Jeszcze ten mój wyjazd! Wyjeżdżam we wtorek w nocy, wracam w przyszłą niedzielę w nocy. Niedługo, ale nie będzie mnie w kraju, co prawda tylko Lwów, ale poza granicami. Może ubłagam babcię, żeby przetrzymała go jeszcze przyszły tydzień, ale po powrocie bezwzględnie MUSZĘ go zabrać. Gdzie go izolować??
Potrzebny jest dom na cito, tylko jaki dom, jak kocurek nie wyleczony :placz:
Będę potrzebowała POMOCY w ogłoszeniach!! Ja jestem w tym kiepska, sama robię na kilku portalach, gdzie nie trzeba się logować.

Nie wiem już sama, jak to wszystko poskładać :cry:
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pt sie 14, 2009 10:41

Mam nadzieję, że biegunkę uda się szybko opanować i Babcia zgodzi się jeszcze trochę przetrzymać Marcela...
Jeśli chodzi o ogłoszenia, to ja nie bardzo umiem pomóc :oops: . Może napisz do puss, ona robi super allegro i ma szczęśliwą rękę :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 14, 2009 18:15

Byłam z Macelem u weta. Dzisiaj mam taki dzień lecznicowy, bo z Lili też musiałam być na kontroli, tylko że z każdym w innej lecznicy :(
Marcel dostał antybiotyk w zastrzyku o przedłużonym działaniu, wet go osłuchał i stwierdził, że z płucami lepiej. Kocurek dostał też tabletki przeciwbiegunkowe.
Jeszcze przyszły tydzień zostaje u babci, potem wracam i muszę go zabrać!!

Marcel bardzo prosi o dom!!!

Jest pięknym, dużym, bardzo łagodnym kocurkiem. Ale wciąż jest bardzo smutny. Wiem, że wiele ludzi lubi duże koty. Może wejdzie tutaj ktoś, kto pokocha Marcelka i zapewni mu szczęśliwy dom na resztę życia. Temu kotu w jednym momencie zawalił się cały świat!!

Obrazek
Obrazek
Podaję adres e-mail do kontaktu: zuzinka96@wp.pl
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pt sie 14, 2009 21:27

Zuziu kup mielony len w aptece i niech Babcia zaparza i miesza go z convalescence.
Moja tymczaska Kytka też miał biegunkę po doustnym antybiotyku i len + lakcid forte pomógł.

Jak to dobrze, że Marcel może jeszcze trochę u Babci zostać.
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Sob sie 15, 2009 16:19

Dzwoniłam do Marcela i...znowu wpadka :( Znowu zrobił qupala na dywan w pokoju. Ale to już chyba babci wina, bo w kuwecie nie było prawie żwirku :twisted: Wczoraj zawiozłam babci jedzonko dla Marcelka i żwirek, to nie dosypała mu. Rano kocurek ładnie wysikał się do kuwety, ale qupy nie miał już gdzie zrobić, bo nie było żwirku :evil:

Biegunka już ustępuje po tabletkach, kiciuś czuje się lepiej, już nie kaszle.

Amiko, nie dawałam babci tego olejku, bo ranka na szyi zagoiła się po antybiotyku, a w innych miejscach to Marcel miał strupy, tak jakby te urazy były dawniej. Strupki też już zniknęły.

Domku, domku proszę, znajdź się, pomóż Marcelowi :!: On musi wreszcie poczuć się u siebie :!: Tak bardzo mi żal tego kocurka :!: :!:

Marcelku, kocinku biedny, wytrzymaj jeszcze troszkę.....
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Sob sie 15, 2009 18:31

za domek! :ok:

perjoanna

 
Posty: 6
Od: Śro cze 10, 2009 20:55

Post » Sob sie 15, 2009 18:42

Zuziu, czytam, zagladam, trzymam kciuki za Marcelka.
Przykro mi, że nie mogę jakoś konkretniej pomóc.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sie 15, 2009 19:53

zuzia96 pisze:Domku, domku proszę, znajdź się, pomóż Marcelowi :!: On musi wreszcie poczuć się u siebie :!: Tak bardzo mi żal tego kocurka :!: :!:

:ok: :ok: :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 81 gości

cron