Milutek z piwnicy kot po wypadku, chodzi, biega, wspina się

» Śro sie 12, 2009 17:28

Wielkie brawa dla Milutka :!:

» Pt sie 14, 2009 6:57

Jak tam postępy Milutkowe? Pewnie już chłopak gania reszte ferajny

» Pt sie 14, 2009 7:04

Milutek robi wspaniałe postępy,a jeszcze nie tak dawno.........
Lidka-wielkie brawa-cuda sprawiła ta rehabilitacja i Twoje poświęcenie!!!

» Pt sie 14, 2009 19:23

http://www.swistak.pl/a4425163,HMB-DLA- ... YCJA.html#

takie cóś wspomagające rozwój mięśni :roll:

» Pt sie 14, 2009 19:54

Wyjeżdzam jutro z Milutkiem na 2 tygodnie.
Mam nadzieję, że wróci w lepszej formie.
Narazie stan jest taki, że coraz częściej udaje mu sie iśc parę kroków beż zarzucania tyłem. Myślę, że wiczenia powinny te mięśnie wzmocnic. Zobaczymy.
Pewnie nie bede miała dostepu do netu więc do zobaczena po urlopie.

» Pt sie 14, 2009 21:17

Udanego wypoczynku Obrazek

Jak wrócicie to Milutek pewnie już będzie śmigał "ino szum"

» Pt sie 14, 2009 23:44

Udanego wypoczynku

Bardzo się ciesze z dobrych wieści

i czekamy na jeszcze lepsze po powrocie :wink:

» Sob sie 15, 2009 10:25

Udanych wakacji :ok:

i kciuki za Milutka :ok:

Wrócilismy z wakacji. Miałam pod opieka nie tylko 2 dziewuszki ale Milutka i koteczke z piatką małych zagrożonych utrata oczu.
Wnusie szczęśliwie wróciły do rodziców, maleństwa pewnie niedługo bedą szukały domu. a Milutek...
No cóż Milutek bywa, że czasami już biega. Wprawdzie wyglada to tak jak bieg kota po narkozie ale wczoraj juz udało mu się podrapac tylną łapą i wejśc na 2 poziom drapaka. Niby nic takiego, wydaje się to takie prozaiczne rzeczy a jak cieszy:))
Najpewniej milutek chodzi jak uda mu sie wpaśc w rytm na szerokich nogach. Wtedy jesli nikt go nie pogoni potrafi przejśc całe mieszkanie. Myślę, że nie jest źle, choc czasem kręgosłup sie załamuje i wtedy ciągnie łapy. Zastanawiałam się nad jakimś gorsetem ale nie wiem czy to dobry pomysł. W każdym razie Milutek zmężniał, nabrał ciała i coraz więcej się rusza:))

jak to nic takiego

przecież to niesamowite postępy i oby tak dalej :!:

Brawo Milutek :!:

Brawo Lidka :!:

Ja mysle aby z gorsetem dac sobie spokój

On czyni naprawde niesamowite postepy :!:

trzeba mu tylko czasu i dalszej rechabilitacji

nieustające :ok:

za Was

I ode mnie nieustające słowa podziwu dla Ciebie Lidko za to co robisz dla Milutka i innych kocich biedaków, a dla Milutka dalszych tak wspaniałych postępów! :piwa:

Lidko pozdrawiam Cię bardzo mocno!!!!!! :1luvu:

Milutek coraz więcej chodzi. Muszę go trochę obfotografowac, może uda mi sie pokazac sposób chodzenia. Prawdę mówiac nie bardzo wiem jak teraz mu jeszcze pomóc. Czy już trzeba tylko czekac aż sie rozchodzi czy tez mozna jeszcze coś.

Póki co trochę przedurlopowych i dwa zdjęcia z przyjazdu. Potem niestety nie miałam aparatu:(