NINJA - maluszek wojownik bez łapki...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 13, 2009 12:08

zgłosiłam Ninję do wątku brzusiów, jako kandydata do pomocy
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Czw sie 13, 2009 12:50

Zaglądam w biegu i proszę o szansę dla malucha....
Nie da się z gory ocenić jaki będzie jego komfort życia, trzeba sprobować.... jeśli przednią lakę będzie miał amputowaną w 1/2. moze i będzie chodził na 3 nożkach. Jest na forum historia kotki, której kłusownik obciął do po lowy tylne nożki i na nich chodzi.....
Jeśli ulv propnuje domek u siebie, to chyba nie ma nic do stracenia, prawda?

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Czw sie 13, 2009 13:28

Ano właśnie. Jeśli kot będzie się męczył sam ze sobą- na pewno nie będzie ratowany na siłę. Ale bardzo chciałabym, żeby jednak dostał swoją szansę.
kontakt telefoniczny: 786 116 007 Obrazek

Jeśli komuś coś zalegam (bazarek itp) proszę o kontakt- skleroza ;)

ulvhedinn

 
Posty: 4214
Od: Śro wrz 13, 2006 19:09
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sie 13, 2009 13:32

ulvhedinn pisze:Juz zaproponowałam dziewczynom miejsce (wiecznytymczas) dla małego u siebie w domu, kalectwo mnie jako takie nie przeraża, mam głównie "popsujki"... :wink:



:1luvu:
Obrazek

zmorka

 
Posty: 1037
Od: Pt sie 08, 2008 0:05

Post » Czw sie 13, 2009 20:09

aż sie poryczałam...
warto sprobować ...tym bardziej ,ze jest domek!!!!!
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Czw sie 13, 2009 21:16

Jak się czuje malutki, dzisiaj ??
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7331
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Czw sie 13, 2009 22:35

Kochane Dziewczyny proszę, odezwijcie się . Jest domek, jest szansa dla malucha. Boże jak się cieszę, że są anioły. Byleby nie było za późno .... Proszę o kilka słów.
Obrazek

zorba

 
Posty: 2451
Od: Śro lis 12, 2008 19:24
Lokalizacja: Pleszew

Post » Czw sie 13, 2009 22:40

Patsi, napisz proszę :cry:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7331
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Czw sie 13, 2009 22:42

Ninja został wieczorem odprowadzony za Tęczowy Most... :cry:
Decyzję podjęłyśmy wspólnie i było to bardzo trudne. Wszyscy weci mówili, że kociak musi mieć zapewnione komfortowe warunki życia (włącznie z pozytywnie nastawionymi do niego rezydentami i opiekunem przebywajacym większość czasu w domu).
Żadna z nas nie mogła zapewnić tego Ninji :cry: Jego łapka w najlepszym wypadku byłaby uratowana do łokcia maksymalnie, maluch dzisiaj kicał - uwierzcie, że mimo sił, których mu nie brakowało nie był to widok optymistyczny :cry: Nie potrafiłyśmy skazać małego na niepewny los albo na eutanazję za kilka miesięcy - "bo jednak sobie nie radzi".
Pomagamy, dopóki możemy - być może małego należało uśpić w sobotę ale wtedy była nadzieja na poruszanie się na trzech łapkach.

Jest mi bardzo ciężko ale wiem, że podjęłyśmy dobrą decyzję. Na dniach idziemy łapać brata Ninji i jego mamę - na sterylkę.
Obrazek Obrazek

Patsi

 
Posty: 3575
Od: Pon wrz 04, 2006 23:52
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw sie 13, 2009 22:44

Wiedzieliśmy .... Przeczuwaliśmy ....
Obrazek

zorba

 
Posty: 2451
Od: Śro lis 12, 2008 19:24
Lokalizacja: Pleszew

Post » Czw sie 13, 2009 22:46

kurde ,ale miał mieć dom......
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Czw sie 13, 2009 22:47

szkoda :(

Nie wiem, co powiedzieć. Nie mnie to oceniać. To Wy go leczyłyście, byłyście przy nim. Wy lepiej znałyście sytuację.

Łzy mnie dławią.

[*]
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Czw sie 13, 2009 22:49

Obrazek [']
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7331
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Czw sie 13, 2009 22:49

Wiemy, że Ulv pomaga wszystkim i ma naprawdę wielkie serce. Wiemy też, że Ulv nie jest łatwo dlatego nie mogłyśmy zrzucić na nią ciężaru opieki nad Małym.
Obrazek Obrazek

Patsi

 
Posty: 3575
Od: Pon wrz 04, 2006 23:52
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw sie 13, 2009 22:51

smutno...
malutki dzielny koteczku [*]
dostał 5 dni, aż 5 dni, czy tylko 5 dni, nie dowiemy się, jak cholernie przykro...
Etyka szacunku dla życia nakazuje nam wszystkim poszukiwać sposobności, by za tyle zła, wyrządzonego zwierzętom przez ludzi, pośpieszyć im z jakąkolwiek pomocą. Albert Schweitzer
Jeśli komuś zalegam z płatnością, bądź wysyłką proszę o pw.
Rózne różności.

hydra_pl

 
Posty: 3466
Od: Nie cze 08, 2008 8:16
Lokalizacja: to ja wiem że w Łodzi, ale na jakim morzu?

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: CatnipAnia, Google [Bot] i 236 gości