Tytek wieczny gilarz życie toczy się dalej to już pół roku:(

[dorcia44]

rozwiązałam umowę z Orange...za chwilę numer mojego telefonu będzie nieaktualny...to był powód do totalnej rozwałki ,Grzegorz załatwiał...
chodziłam po carefur i wyłam i wyje teraz....
nigdy nie pozna mojego numeru telefonu ,już nigdy do mnie nie zadzwoni ,nie pogadamy nie pożartujemy nawet sie nie pokłócimy ,nigdy juz po prostu nigdy
sama muszę o wszystko zadbać ,sama muszę się ze wszystkim borykać ,stawiac czoła,walczyć o każdy dzień..nikt nie zadba o mnie ,nie czeka na mnie ...jestem sama jak kołas w płocie
ze wszystkim sama
chodziłam po markecie i wszędziej widziałąm Grzeska ,nigdy sobie nic nie kupował ,zawsze mi i czekał ,patrzył jak będę się cieszyła...
jak chodziliśmy razem to zawsze mnie gubił bo szukał na swojej wysokości...dopiero jak uszczypałam w dupsko ..o jesteś....a teraz.
nic
rozżaliłam się strasznie
i tak mi zle

zaraz będzie 3 miesiące jak ode mnie odszedł.

[neris]

Ale on jest... jest obok, na pewno. Taka miłość nie przemija...

[villemo5]

[dorcia44]

mój nowy nr. tel.

791022184

pózniej będę rozsyłała po znajomych ,ale póki co korzystam z tego ,jeszcze chwila i mi go zablokują...

[dorcia44]

rozsyłam swój nowy nr. kom.
dostałam sms...
CZUBKU TY SIĘ NIE PRZEDSTAWIAJ JA CIĘ PO.WĘCHU POZNAM

nerisku ja też cię kocham.

idę do pracy,buzie muszę doprowadzić do używalności...

[neris]

No bo wysłałaś ze STAREGO numeru, przedstawiając się imieniem i nazwiskiem:conf: . To co, nie czub???

Kot mojej mamy, ruda Celina pseudo Larwa uwielbia wątróbkę. Mama mi codziennie truje, że mam dać moim.
To DAŁAM. Na talerzyku. Pełna kultura. WZIĄŁ!!! I coś międlił...

Wyszłam coś sobie robić ale przypomniało mi się, że od wczoraj nie zaglądałam do kuwety. I cóż tam leżało?Bardzo elegancko oblepiona silikonowymi kulkami kurza wątróbka!!!!

O TAKIEGO DOSTANĄ!!!! Na suchym będę trzymać.
Przecież ja bym ją sobie na cebuleczce udusiła i zjadła, a taką z kuwety troszkę strach...

[kaja888]

witam, a co tu dzisiaj tak cichutko?
Ja codziennie podczytuję, ale mam kociokwik w pracy i jak wracam do domu to padam jak przecinak i dlatego nic nie piszę, ale jestem myślami cały czas

[xandra]

Dorotko, ale przecież Grzegorz wszystko widzi z góry, nawet sms-y, które do nas piszesz
dobrą masz teraz ofertę komórkowa?

co do wątróbki to jest tak dyskusyjna, że ja moim nigdy nie dałam, niby wartości odzywcze, ale i magazyn wszystkiego co wchodzi... jak bez kasy jestem, to kupuję kurze żołądki lub serduszka i paskudy to jedzą, ogólnie podstawą jest suche, pucha lub mięcho (wołowina, kurczak, indyk) raz, dwa w tygodniu

[dorcia44]

Witam .

leżałam sobie grzecznie w łóżeczku a tu tel.coś mi mówiło nie odbieraj ....a jednak odebrałam
Pomocy ,błagam ,natychmiast ,pracownik nawalił nie mam zastępstwa...polazłam z tego rozgrzanego łóżka i pognałam ..wpadłam teraz na chwilę i lęcę do drugiej

przyszła Iwonka (szefowa)i wyściskała mnie ,wycałowała ...powiedziała co ja bym bez ciebie zrobiła i wiecie zrobił mi się tak ,no tak.....miło ,fajnie ,...super

a w domu czekała na mnie Oliwka ... Bartek na jazdy...biegiem ...wesoły dzień będzie

[Serniczek]

przyszła Iwonka (szefowa)i wyściskała mnie ,wycałowała ...powiedziała co ja bym bez ciebie zrobiła i wiecie zrobił mi się tak ,no tak.....miło ,fajnie ,...super

Szefowa doszła do wiedzy,która posiadło bez mała całe miau-co bysmy zrobili-bez Dorci?????? po prostu bez Dorci nie ma życia.

[kaja888]

dokładnie tak - bez Dorci nie ma życia

[dorcia44]

tiaaaa

[villemo5]

Ależ Ty mnie dręczysz
Cuuuuuuuuuuda!

[Marcelibu]

Nio, znalazłam Was ...

[dorcia44]

dziś było nie miło w pracy
tej wieczorowej ....
aż mi się ryczeć chce, wiem już co to znaczy wykorzystywać stanowisko ,pokazywać kto jest kim itp...
odreagowywać jakieś swoje frustracje na ludziach Bogu ducha winnych...mam dość.

a tak się fajnie zaczęło..

idę się kąpać o świtku muszę wyjść...do jutra kochani.

a jeszcze kuraka gotuje.