To będzie bajka o białym Kayu z Milanówka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sie 08, 2009 17:44

Witam wieczorową porą :D
Obrazek

dzikus

 
Posty: 8809
Od: Nie paź 02, 2005 16:42
Lokalizacja: śląsk

Post » Sob sie 08, 2009 19:01

Kamila-Antoska jest u mnie juz prawie 3 lata-była 4-miesięczna koteczką,jak ja znalazłam-do tej pory nie daje sie brac na rece,a na głaskanie sama przychodzi,kiedy ma ochote,jak ja chcę ja pogłaskac-potrafi sie uchylic,a na kolana wskakuje niezmiernie rzadko,ale i tak ją kocham.
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie sie 09, 2009 0:11

cuuudaaa sie dzieja u ciebie u mnie kolanka wciaz sa w nieokreslonej przyszlosci ale wiem jedno kazda zmiana w takim kociaku to ogromna radosc i satysfakcja :D

muac

 
Posty: 2517
Od: Pt gru 12, 2008 19:53

Post » Nie sie 09, 2009 17:17

Odkąd zatkaliśmy dziurę za łóżkiem, Kay zaczął pojawiać się widoku :) nawet pozwolił się dotknąć 8) raz nie syknął, potem już tak, ale zero agresji, mrużył oczy 8) wziełam go na kolana, zaczełam go drapać, głaskać i przytulać, Kay nie powiedział ani słowa. Kiedy siedział na kolanach to zadzwonił telefon i musiałam wsadzić go do transportera, ale zaczepił się pazurami o moje spodnie 8O i ciężko było go odczepić :P kiedy skończyłam rozmowę usiadłam obok niego, spodziewałam się syków ale... gdzie tam 8)

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Nie sie 09, 2009 17:31

Zapomniałam dopisać. Kiedy wpuściłam Kaya do pokoju, to wlazł pod łóżko, kiedy podeszłam z miską, to siedział dalej. Może jest nadzieja...? :oops:

Obrazek

Obrazek

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Pon sie 10, 2009 12:31

Pewnie, że jest nadzieja, bez dwóch zdań ! :D
Obrazek

dzikus

 
Posty: 8809
Od: Nie paź 02, 2005 16:42
Lokalizacja: śląsk

Post » Pon sie 10, 2009 18:19

Śliczny chłopczyku co tak daleko? :(

Dobrze, że zatkaliście dziurę za łóżkiem.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon sie 10, 2009 18:22

Dzisiaj dla odmiany siedział w szafie - mój ojciec robił porządki i zapomniał jej zamknąć, Kay skorzystał z okazji i wlazł do niej żeby sobie pospać. Syczał przy głaskaniu...

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Pon sie 10, 2009 18:31

Czyli normalny kot :lol: -moje tez czekaja tylko na okazję,żeby do szafy wejść!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Pon sie 10, 2009 18:35

Tiaaaa, tylko w tej szafie jest duży (10kg) worek z suchym żarciem. A znając Majeczkę, to jutro miałabym paćkę z suchego na dywanie. Cóż zrobić? wygonić kota, albo przenieść gdzieś suche. Wolałam zabrać worek, upchnełam go w innej półce :wink:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Śro sie 12, 2009 9:06

Ja kiedyś zamknęłam kota w szafie, jak ten niepostrzeżenie do niej wlazł. Chyba to była Bunia, ale wyspała sie chociaż dziewczynka na miękkim. :lol:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Śro sie 12, 2009 16:22

Dzień dobry :) Co słychać u najprzystojniejszego z białasków? :D
Obrazek

dzikus

 
Posty: 8809
Od: Nie paź 02, 2005 16:42
Lokalizacja: śląsk

Post » Śro sie 12, 2009 21:42

U Kaya bez zmian. Łapa cała, śpi na fotelu, pozwala się głaskać - zero łapoczynów 8)

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Śro sie 12, 2009 21:49

Cameo pisze:U Kaya bez zmian. Łapa cała, śpi na fotelu, pozwala się głaskać - zero łapoczynów 8)


Co to znaczy bez zmian??? Jeszcze niedawno było tak:

Obrazek

A teraz daje się głaskać i nie syczy, a Ty piszesz, że bez zmian???

:D
Obrazek
Obrazek

Tajemniczy Wujek Z.

 
Posty: 1651
Od: Sob mar 28, 2009 14:14
Lokalizacja: Wrocław/Warszawa

Post » Śro sie 12, 2009 21:58

To zależy - jak nie ma humoru to syczy, a dzisiaj głaskałam go od przodu, po główce, a potem po grzbiecie, nawet nie syknął. Ale coś za coś - nie widuję już Kaya w pokoju, kiedy siedzę przy komputerze... a kiedyś i był, owszem - nawet się bawił...

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Szymkowa i 33 gości