Okurkazezwodna...
Trzymam kciuki!
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
redaf pisze:A ja dziś dostałam od malutka pozwolenie na pogłaskanie.
Łatwo nie było, ale się udało
Biedulinek jest przeuroczy.
Składa się (na razie - mam nadzieję, Sib!) z długiego błękitnego futerka pod którym jest szkielecik kotka.
Każdą kosteczkę można wyczuć.
Cienkie łapiny, cienki ogonek.
I okrągły brzuszek, jak od innego stworka
Uschi pisze:ale to przecież normalnie tak kocięta wyglądają, zupełnie nie wiem, czego się czepiasz![]()
redaf pisze:Uschi pisze:ale to przecież normalnie tak kocięta wyglądają, zupełnie nie wiem, czego się czepiasz![]()
...
Sib, jak ci się podoba imię Błękitek?
Za czasów PRLu taką rybkę mrożoną można było kupić.
Jak się rozmroziło - były w niej robale
sibia pisze:Szkielet mięsem przykryć ślubuję.
Tylko obcych wytłukę.
sibia pisze:i takie tam
Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 28 gości