Koć&Pluszon 10. Przerwa w przerwach

[*anika*]

ja tam widzę 3 czernidła...

Tym gorzej

dla kogo?


no i drugiej małej szylki nie widzę

czy te trzecie czarne miało być tą domniemaną ciemniejszą szylką?

[redaf]

drugiej małej szylki nie widzę

To nie są wszystkie foty, zrobione przez varię.
Tylko co ładniejsze

[Atka]

klatkę-łapkę zapożyczyć trzeba...

To nie takie proste.
Pamiętaj, że działkowisko jest terenem zupełnie otwartym.
Rodzinka się spokojnie po nim przemieszcza.
Dziś mieszkają tu, jutro tam.
My je zobaczyłysmy po raz pierwszy w jedenastym dniu pobytu.
Codziennie kilka razy przechodząc działkowiskowe ścieżki.
No i wszystkie sąsiady dokarmiają, więc głodem się ich nie weźmie.

Jesienią, jesienią

Ja na działkowisku u znajomej łapałam na przełomie września i października. Całkiem głodne już były...

[redaf]

Jesienią, jesienią

Wiem

O ile się do tego czasu nie rozlezą po okolicy.
No i coraz więcej sąsiadów, coraz częściej i coraz dłużej przyjeżdża - a przy okazji karmi koctwo.

Rodzinka rezydowała na trzeciej działce ode mnie i nic o tym nie wiedziałyśmy.
Kociska były tak nażarte, że na nasz teren się nie doczłapywały.
Micha działkunowa stała, a tylko Strzałka nocą kilka razy wpadła na posiłek

[redaf]

Żeby nie było, że tym razem oddałyśmy walkowerem

Chciałyśmy się zasadzić na małe z moimi dwoma transporterami na dzień przed wyjazdem.
Micha w transporter, a potem podzielić - zależnie od ilości sztuk
Pewnie by się coś udało, bo jak varyjka małym saszetki nosiła, to małe żarłoki sobie na łeb nad michą właziły.

No i żuwno.
Przyjechali na weekend własciciele tej działki z dwoma psami.
Mądra kocia mama całe przedszkole wyprowadziła. Gdzieś

[tajdzi]

reaf, na noc możecie zastawiać klatkę łapkę, jeżeli gdzieś z boczku można ją postawić i nikt nie ukradnie...

ale paskudy
ja chyba na moim wątku wspominałam jak bardzo niecierpię trikolorek/szylkretek... u mnie podblokowa gruba dupa regularnie koci się... szylkretkami... wszystkie pozostałe z miotu udaje mi się łapać (czarne, bure itp), a szylkretki omiją klatkę wiiieeelkim łukiem... I tak pokolenie ciapków rośnie

[redaf]

reaf, na noc możecie zastawiać klatkę łapkę,
...
jeżeli gdzieś z boczku można ją postawić
...
i nikt nie ukradnie...

A i owszem, możemy.
Teraz Varia w Poznaniu, a ja w Warszawie

Co oznacza "gdzieś z boczku" w odniesieniu do całokształtu działkowiska?

Nie mogę gwarantować. Ja bym na pewno ukradła

[tajdzi]

no dobra wymądrzyłam się u mnie pod blokiem złośliwe dusze kopną, zamkną, jden pan chciał zabrać dlatego trza stać i pilnować

[varia]

Szylki dwie, w tym jedna jaśniutka.
Rudale dwa.
I dwa czernidła.
Kolorki po mamusi

O, a jak ja je widziałam, to była jedna szylkrecia, dwa rudale i trzy czarnule. Coś się zmieniło?

[redaf]

Coś się zmieniło?

A i owszem.
Mam większą sklerozę.
Wydawało mi się, że o dwóch paciatych raportowałaś

[moś]

Od razu piłyście. W fanty grałyśmy

A takie mam w tym roku fanty na działkowsku

wow, jakie piekne Redaf ma najpiekniejsze dzialkunie na swiecie- fakt

[varia]

A i owszem.
Mam większą sklerozę.

Opowiedzieć Tobie, czego jeszcze nie pamiętasz?

Pewnie by się coś udało, bo jak varyjka małym saszetki nosiła, to małe żarłoki sobie na łeb nad michą właziły.

I trzy czarne.

[redaf]

Opowiedzieć Tobie, czego jeszcze nie pamiętasz?

Chyba jednak wolę nie

[Amidalka]

I trzy czarne.

ale przynajmniej jeden nie całkiem
faktycznie paskudztwa

[redaf]

Jej Magnificencja Frubsza odkryła w sobie pasję botaniczną.
Wynalazła w ogrodzie jedną, konkretną roślinę.
Studiowała ją bardzo dokładnie przez kilkanaście minut



A po badaniach w terenie wyglądała tak



Myślicie, że warto to zacząć uprawiać na szerszą skalę?