» Pon sie 10, 2009 10:00
nie wiem, co na to powiedziałaby wetka, ale gdy moja kotka ciągle miała gile, to zaczęłam stosować spryskiwanie noska wodą morską. To jest bezpieczne na tyle, że zalecane również dla niemowląt. Działa tak, że rozwadnia gile i one się wykichują, a nie zasychają. Wetka przy mojej Milusi pozwoliła i od tamtej pory koteczka już nie jeździ do niej z gilami. Stosowałam też u Zosi, jak mi kilka razy kichnęła.
***** ***