
(Pan doktor mówi tak: "Eeeee.. większe, bo to nie jest dziewczynka. O tu - widzi Pani? - taki malutki woreczek mosznowy".

No i nie są szczepione. Jeszcze za wcześnie. Więc nadal będą nam robić turbo-trąby-powietrzne w łazience

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
joshua_ada pisze:A tu niespodzianka:
któregoś dnia podmuchy wiatru poruszały witrażykiem zawieszonym przy oknie na karniszu. Witrażyk rzucał piękne zające na ścianę. A Tasia te zające łapała![]()
![]()
![]()
To było cudowne - bo wiedziałam, że nie może ich uchwycić ani po dźwięku - bo takiego nie wydawały, ani po cieple - bo nawet nie mogły go tyle dać.
Więc nasz Tasinek widzi zajączki![]()
Serce rośnie![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
(choć oczywiście nie widzi zbytnio więcej, no ale to tak cieszy! Nasz Tasiun!)
joshua_ada pisze:Więc nasz Tasinek widzi zajączki![]()
Serce rośnie![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
vega36 pisze:joshua_ada pisze:Więc nasz Tasinek widzi zajączki![]()
Serce rośnie![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
To jest radość
Hannah12 pisze:Współczuję przeżyć i wiem co przechodziłaś, ja dwa razy przerabiałam śmierć kota.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, luty-1 i 36 gości