Żurawine podawałam podczas majowego zapalenia pęcherza,ale podawać jest ją ciężko-nie daje sie rozcierać i podawać strzykawką,a podawanie bezposrednio do pyszczka to utopia!
Pyniusia nadl posikuje,ale już mniej,rzadziej-dzisiaj odbieram felivaya-zamówiłam w Krakwecie-oprócz tego zamówiłam zabawke,taką jak ma Małgosia-kulę ciągnącą mysz,ale napisali,że nie mają w tej chwili,a zamówienie zostało policzone powyżej kwoty uprawniającej do bezpłatnej przesyłki-tak więc felivay wyniesie mnie tylko 84 zł(i jeszcze w te cene wchodzą 3 pokrywki na puszki)!!!
Szkoda,że już nie wkładają bezpłatnych próbek karmy-zawsze dosypywałam ją do karmy dla bezdomniaczków

.
Marta-jak tylko będe wiedziała kiedy kocięta przyjadą-napiszę,ale Jola chyba będzie wiedziała wczesniej.Jak nazywają sie Wasi znajomi?-może ich znam?-i na jakiej ulicy mieszkają?