Brzuchy białe dwa - niewydolność nawrotna

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 07, 2009 9:40

Od wtorku Olko sika moczem wzorowym w kolorze i przejrzystości, a pH zawiera się między 5,5-6,0. Jednak pomimo kroplówek pije znaczne ilości wody. Być może dlatego, że po odstawieniu antybiotyków i witaminy C mniej wody dostaje ze strzykawki do popijania lekarstw.

Ponieważ mamy mocznik w granicach normy, chyba wystąpię z wnioskiem do weta prowadzącego, o dwukrotne zmiejszenie częstotliwości nawadniania. Olko bardzo mnie o to prosi przy każdej kroplówce.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sie 07, 2009 11:16

A może w mieszkaniu zrobiło się goręcej i przez to też więcej pije? U mnie woda z fontanny paruje teraz jak nigdy... A właśnie, masz fontannę? U mnie odkąd jest koty piją ciągle! Z miseczek to prawie wcale nie chciały... To jest naprawdę fajna sprawa, do tego woda czysta, bez kłaków, nie trzeba zmieniać ciągle...

No a skoro Olko sporo pije sam, to może faktycznie można by mu rozrzedzić jakoś te katusze... Biedaczysko tak ciągle z tymi kroplówkami :( Bardzo dzielny jest.

serotoninka

 
Posty: 1366
Od: Śro sie 27, 2008 21:00
Lokalizacja: Warszawa - Śródmieście

Post » Pt sie 07, 2009 11:35

A może w mieszkaniu zrobiło się goręcej i przez to też więcej pije? U mnie woda z fontanny paruje teraz jak nigdy... A właśnie, masz fontannę? U mnie odkąd jest koty piją ciągle! Z miseczek to prawie wcale nie chciały... To jest naprawdę fajna sprawa, do tego woda czysta, bez kłaków, nie trzeba zmieniać ciągle...

No a skoro Olko sporo pije sam, to może faktycznie można by mu rozrzedzić jakoś te katusze... Biedaczysko tak ciągle z tymi kroplówkami :( Bardzo dzielny jest. J

serotoninka

 
Posty: 1366
Od: Śro sie 27, 2008 21:00
Lokalizacja: Warszawa - Śródmieście

Post » Pt sie 07, 2009 11:36

jeżel je chrupki urinary
to one są podobno słonawe,
że by pobudzić pragnienie...
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sie 07, 2009 12:05

Raczej nie, temperatura w mieszkaniu jest stabilizowana ok 24-25C, tylko wilgotność może mocno spadać, gdy się robi gorąco na zewnątrz. Olko nie jest fanem balkonowego grzania brzucha w promieniowaniu najbliższej gwiazdy. (nie chodzi o Dorotę Rapczewską :wink: ) Ja widze związek pomiędzy odstawieniem antybiotyku a zwiększonym pragnieniem, ale to może być moja panika, ponieważ on dostawał wodę ze strzykawki na popicie lekarstw (2xdziennie) + drugi antybiotyk (1 x dziennie) + rozrobiony w wodzie probiotyk (2xdziennie) + dodatkowo popicie wit. C w środku dnia (1xdziennie). Wszystko wiązało się z wciskaniem mu wody strzykawką w pychol. Obecnie dostaje lekarstwa tylko 2 x dziennie i ja nie wtłaczam mu wielkich ilości wody na siłę, jak po antybiotyku. Może stąd się wzięła nagła różnica zapotrzebowania.

Olko ignoruje wszelkie źródła wody poza kranem w łazience i ew. wanną pełną wody. Dochodzi do tego, że budzi mnie o 3 w nocy drąc pyska pod drzwiami w łazience, mając obok, w kuchni, miskę pełną świeżej wody.

Eksperymenta z fontanną były, ale jego wysokość nie raczył.
Zobacz tu: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=66 ... &start=270

Oluś obecnie je normalną karmę bytową (biomill) + raz dziennie robię mu zupkę z mokrego renala, tj, do połowy saszetki renala dolewam 25 ml wody. Nie ma potrzeby zakwaszania moczu obecnie i niech tak zostanie.

Myślę, że na razie nic nie będę zmieniał jednak, do zrobienia kolejnych badać, a będzie to za dni 7 lub 10.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sie 08, 2009 8:09

Pcimka od strony białej.

Obrazek

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sie 08, 2009 16:39

Nie wiesz co biel znaczy.

Motodrama

 
Posty: 3054
Od: Sob wrz 29, 2007 13:21

Post » Sob sie 08, 2009 21:10

Są dwa rodzaje bieli: biel pcimkowa i biel olkowa. Cóż można wiedziec więcej?

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sie 10, 2009 0:36

PcimOlki pisze:Są dwa rodzaje bieli: biel pcimkowa i biel olkowa. Cóż można wiedziec więcej?
No nie wiem, czy to jest pytanie retoryczne czy właściwe - dopiero biel skontrastowana z czernią jest prawdziwą bielą :P .
Jest to tzw. bielszy odcień bieli.

Motodrama

 
Posty: 3054
Od: Sob wrz 29, 2007 13:21

Post » Pon sie 10, 2009 20:39

Kumam. Następny raz gdy przyjdzie kominiarz, poproszę żeby mi pozował z Olkiem. Wyjdzie bielszy odcień bieli olkowej, która jest bielsza od pcimkowej, więc będzie to najbielsza biel ze wszystkich możliwych.
O!

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sie 10, 2009 21:03

a ja zawsze znałam tylko biel cynkową i tytanową
od niedawna znam wielorybią, no a teraz olkową i pcimkową...
ale eskimosi i tak są lepsi :spin2:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 11, 2009 0:56

z cicha podczytywałam wątek
dobrze, że Olek ma się lepiej :) i zdjęcie Pcimki fajne
co do różnicy kociej bieli - może podawać długość fali?
co do gwiazdy, to moje ulubione pytanie "Jaka jest najbiższa nam gwiazda?"
Większość ludzi odpowiada, że Proxima Centauri :roll:

dorot

 
Posty: 2446
Od: Wto lip 06, 2004 17:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 11, 2009 10:04

Rzeczywiście, biel wielorybia istnieje i jest w w odcieniu podobna do bieli olkowej. Trochę może widmo w kierumku zieleni pojechane przez bałtyckie glony. :wink: To też rodzaj bieli pasujący do kominiarza. Natomiast biel cynkowa zawsze mi się kojarzy z chałupniczym wytwarzaniem przedmiotów eksplodujących i dymiących. Niekoniecznie na biało dymiących.

Hehe, Proxima Centauri to i tak lepsza odpowiedź niż Pamela Anderson. :)

Olek zrobił się tak marudny, że nie mogę tego pisać - drze mi się za plecami. Co gorsza zanotowałem zwiększoną czestotliwość olkowego rzygania bezkłacznego. Jeśli dziś znów się porzyga, pójde z nim jutro do weta na badania, jeśli nie, to raczej w piątek, niż w poniedziałek. Siki cały czas ma idealne z wyglądu i pH w okolicach 5,5-6,0, więc chyba bakteria nie powróciła jak dotąd. Bardzo sie boję o jego zdrowie - wet powiedział, że z nerkami nigdy nic nie wiadomo. Ja snuję domysły, że jeśli miałyby się regenerować, to byłyby już zauważalne zmiany na lepsze. Tymczasem, przez to rzyganie, jest zmiana na gorsze. No może z jednym wyjątkiem - zupki z renala wcina ostatnio, aż mu sie uszy trzęsą. Olko przez te wszystkie lata był kotem nie rzygającym wcale.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sie 11, 2009 10:14

No tak - już wiem o co mu szło z tą awanturą. Olek stanowczo zarządał umieszczenia go na najwyższej półce w szafie celem odbycia porannej drzemki.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sie 11, 2009 10:28

Apropos podwójnego znaczenia słów niektórych - przypomniało mi się, jak próbowaliśmy wytłumaczyć z kumplem, znaczenie poniższego dowcipu, jego irlandzkiej żonie.

Żona z mężem w sypialni. Facet chodzi od ściany do ściany.
- żona: co tak chodzisz.
- mąż: bo mam ochotę na sex
- żona: no to chodź
- mąż: no to chodzę

Żona kumpla nijak nie mogła sensu dowcipu zajarzyć, pomimo tłumaczenia jej, że "come" i "walk", to po polsku jedno słowo może być.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 65 gości