
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ruru pisze:ale bym sobie wycałowała te biedne łapinki śliczne
jerzykowka pisze:
Zuziu, olejek z dziurawca jest znakomity, ale trzeba pamietac, ze podczas jego stosowania kotka nie moze miec zadnego kontaktu ze sloncem (to grozi powaznymi poparzeniami), np. na balkonie. Pisze tak na wszelki wypadek![]()
AgaPap pisze:Słodka maluśka jest, tylko chudzinka widać nawet na zdjeciach, ale skoro pani wet jest pewna, że szybko ją utuczysz to tylko sie cieszyć
gosiaa pisze:Koteńka miała w tym wszystkim ogromne szczęście że trafiła na Zuzię
gosiaa pisze:Koteńka miała w tym wszystkim ogromne szczęście że trafiła na Zuzię
Amika6 pisze:jerzykowka pisze:
Zuziu, olejek z dziurawca jest znakomity, ale trzeba pamietac, ze podczas jego stosowania kotka nie moze miec zadnego kontaktu ze sloncem (to grozi powaznymi poparzeniami), np. na balkonie. Pisze tak na wszelki wypadek![]()
Od lat stosuję ten olejek i pierwszy raz słyszę o możliwości poparzenia.
Unikanie słońca zalecane jest z całkiem innego powodu.
Chodzi o to, że mogą pozostać na skórze stałe odbarwienia (ciemniejsze plamy).
Dotyczy to raczej ludzi bo u zwierząt ewentualne plamy przykryje futro.
Z tego samego powodu przy piciu naparów z dziurawca zaleca się unikanie słońca.
kropkaXL pisze: "Do grupy leków niebezpiecznych dla skóry w połączeniu z kąpielami słonecznymi zalicza się:
leki przeciwgrzybicze, przede wszystkim w postaci maści;
* olejek, napary oraz tabletki z dziurawca i arcydzięgla. "
Amika6 pisze:kropkaXL pisze: "Do grupy leków niebezpiecznych dla skóry w połączeniu z kąpielami słonecznymi zalicza się:
leki przeciwgrzybicze, przede wszystkim w postaci maści;
* olejek, napary oraz tabletki z dziurawca i arcydzięgla. "
Kapiele słoneczne to dla mnie "opalanie się" a nikt przecież otwartej rany nie wystawia na słoneczne opalanie.
Poza tym tu nic nie pisze o poparzeniach i chętnie poczytam jakie konkretnie jest to niebezpieczeństwo. I nie żebym była upierdliwa, ale wolę wiedzieć więcej o leku który stosuję i polecem innym.
Olejek znam od 23 lat i nigdy nie spotkałam się z przypadkiem poparzenia dlatego zaskoczyła mnie wypowiedź Jerzykowej.
Zuziu przepraszam za OT, ale to dosyć ważny temat
zuzia96 pisze: Amiko, mój guru w zakresie fotografii,dziękuję za pomoc przy fotkach
Bazyliszkowa pisze:Czy fotki poszły już do dr. Garncarza?
Mam nadzieję, że odpowie coś konkretnego
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Google [Bot], MB&Ofelia, zuza i 27 gości