LILI bez łapki już szczęśliwa...została rezydentką:):):)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 06, 2009 10:28

No pewnie, że jestem piękna :wink: ...i kochana... :wink:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Czw sie 06, 2009 10:34

Kochana drobinka :love:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 06, 2009 10:42

Laleczko cały czas do Ciebie zaglądamy i trzymamy mocno kciuki za zdrówko.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 06, 2009 11:35

zuzia96 pisze:No pewnie, że jestem piękna :wink: ...i kochana... :wink:
Obrazek
Obrazek


O Boże, jaki aniołek kochany, normalnie płakać się chce, że tak słodkie stworzenie tyle wycierpiało ...

A oczko faktycznie lepiej, ciekawa jestem co dr Garncarz powie.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 06, 2009 11:40

Już się w niej zakochałam!!!
:1luvu:
Obrazek

AgnieszkaZet

 
Posty: 2475
Od: Wto paź 21, 2008 9:40
Lokalizacja: Warszawa-Rembertów

Post » Czw sie 06, 2009 11:40

Już się w niej zakochałam!!!
:1luvu:
Obrazek

AgnieszkaZet

 
Posty: 2475
Od: Wto paź 21, 2008 9:40
Lokalizacja: Warszawa-Rembertów

Post » Czw sie 06, 2009 13:40

Dopiero mogłam zajrzeć do Lili.

Zuziu przypomnij mi swój dokładny adres bo gdzieś posiałam, to wyślę Ci mojego magicznego olejku z dziurawca do gojenia ran (parę osób na forum może potwierdzić jego skuteczność)

Zuziu nie wiem czy nie za późno doczytałam. Zdjęcia troszkę nieostre ale to pewnie przez zmniejszanie. Pamiętaj do doktora wyślij duże zdjęcia
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Czw sie 06, 2009 15:14

Przepraszam Cie Zuziu ale dopiero dzisiaj wysłałam Ci wsparcie. Wczoraj prawie cały dzien przesiedziałam u veta z maluchem z DT, a potem jeszcze zastrzyki, kroplówka i zapomniałam o przelewie nie tylko Twoim. A tak prawde powiedziawszy ta kotka jest naprawdę słodka :P
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

Post » Czw sie 06, 2009 16:03

Oczko wygląda bardzo ładnie, ma zmętniałą rogówkę, ale myślę że jest do uratowania
AnielkaG
 

Post » Czw sie 06, 2009 18:44

wspaniała i slodka...drobinka :ok:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 06, 2009 19:30

Wróciłyśmy właśnie z lecznicy :wink:

Pani doktor powiedziała, że oczko wygląda dużo lepiej niż w pierwszym dniu i w tej chwili jest bardziej optymistyczna jeżeli chodzi o jego uratowanie. Co prawda wetka nie widzi jeszcze dna oka przez tę powłokę, ale może nie trzeba będzie usuwać. Czy Lili będzie widziała na to oko, trudno jeszcze powiedzić, wypowie się, jak zobaczy dno oka.
Pytałam co z łapką, co pani doktor ma zamiar jeszcze amputować, to powiedziała, że kikucik goi się bardzo ładnie i być może, że nie trzeba będzie już nic robić. Ale zobaczymy, narazie mam tylko przemywać Rivanolem.
Natomiast konieczna będzie amputacja końcówki ogonka, ale to przy okazji innego zabiegu (oczko, sterylka). Narazie trzeba kicię wzmacniać, bo nie nadaje się jeszcze do żadnego zabiegu.
Lili dzisiaj została delikatnie odrobaczona Vetminthem, bo mocniejszym środkiem wetka jeszcze się boi. Kicia ma też gości świerzbowych w uszach, ale też po kolei, nie wszystko naraz, bo kicia za słaba.
No i wetka rzekła, że jak mnie zna, to odkarmię kicię bardzo szybko :lol: i ma rację, że tak nieskromnie się z nią zgodzę :oops: bo smakołyki pod nosek podstawiam, a kiciunia nie gardzi...wsuwa wszystko, aż miska dudni.
Dzisiaj Lili dostała jeszcze 3 zastrzyki takie same jak wczoraj (Synergal, Tolfedine i Catosal), a od jutra mam podawać tylko Synergal w tabletkach 2 razy dziennie. Potem kontrola i decyzja co dalej.
Dzisiaj zapłaciłam 31 zł.

A niunia jest cudowna i przesyła Ciociom swoje kochane łapeczki :lol: :lol: :lol: (do wycałowania, oczywiście :lol: )
Obrazek
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Czw sie 06, 2009 19:33

Opinia wetki brzmi nieźle.
Teraz tylko dużo miłości, dużo pychotek i musi być dobrze :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 06, 2009 20:42

zuzia96 pisze:Obrazek


cudne maleńkie koteńkowe łapeńki :1luvu: a kicia przepiękna :1luvu:

świetnie,że jest lepiej, no i że wetka mówi tak pozytywnie:)rany...jak by było świetnie gdyby jeszcze mogła widzieć na to drugie oczko :1luvu: ogromniaste kciuki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

donia777

 
Posty: 262
Od: Pon kwi 06, 2009 21:59
Lokalizacja: gdynia/kielce

Post » Czw sie 06, 2009 22:26

W pierwszym poście wpisałam rozliczenie.

Pięknie dziękujemy za każdą wpłatę :love: :love: :love:
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Czw sie 06, 2009 22:59

ale bym sobie wycałowała te biedne łapinki śliczne
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Nul i 36 gości