Alfabio, jutro Pani Doktorowa od kotów jest w pracy wiem że dzwoniłaś bo byłam dzisiaj ze ''swoją" gromadką i wyszłam wzbogacona o jeszcze jedną kotulkę. Najlepiej zawieźć obydwa kociaki do przeglądu, a tak przy okazji prosiłam Panią Doktorową od Kotów o podpisanie umowy adopcji na Bazyla & Tygrynia. Jeśli da radę zostawić ten żółty koszyczek u Doktorowej to będę wdzięczna bo dzisiaj przemieszczałam koty w kartonach, ponieważ kontenerek również pożyczyłam. Mam nadzieję że z Albertem będzie wszystko w porządku i to tylko chwilowa niedyspozycja. Pozdrawiam serdecznie, kociaki również pozdrawiam.
No właśnie to mam cztery tymczaski - Klonik znany kociej społeczności, Szkorbucik, Pirzol, i na razie bezimienną siedzącą za meblami w kuchni koteczkę. Jak ja jej dam jutro lekarstwo jak nie wyjdzie nie mam pojęcia.
