Koć&Pluszon 10. Przerwa w przerwach
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
varia pisze:
chsiążę?
która z Was pocałowała? Georg ['] Klemens ['] Miriam [']
- Posty: 22395
- Od: Czw lut 02, 2006 12:13
- Lokalizacja: Łódź
Georg-inia pisze:chsiążę?
Plusz.
Redaf wychowuje go w duchu tolerancji.
- Posty: 13824
- Od: Sob sty 31, 2004 22:28
varia pisze:
varia, piękne zdjęcie
z tym odbiciem w wodzie i nastrojowym tłem i oświetleniem...
Masz jeszcze jakieś ukryte zdolności?
-
- Posty: 39311
- Od: Pt mar 19, 2004 18:31
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Na pewno ma 
Ale ucięła odbiciu głowę
A taki żab nie fruwa i nie miota się na wietrze
Ale ucięła odbiciu głowę
A taki żab nie fruwa i nie miota się na wietrze
Polska - katolska oraz kibolska-
- Posty: 30737
- Od: Pon sie 30, 2004 9:47
- Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany
Kicorek pisze:taki żab nie fruwa i nie miota się na wietrze
Mylisz się Kicor.
Nie takie rzeczy potrafią robić ropuchy rodem z Błędowa
- Posty: 15601
- Od: Śro sty 25, 2006 21:32
- Lokalizacja: Warszawa
-
- Posty: 30737
- Od: Pon sie 30, 2004 9:47
- Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany
Wiem, że możecie wzorcowego wąta ciągnąć tak w nieskończość
Tym razem jednak
POLEGŁAM
Tym razem jednak
POLEGŁAM
-
- Posty: 20047
- Od: Śro gru 17, 2008 20:56
- Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk
ament.
żeśta tu szysko puścili płazem
i rzufiem Kazek i jego life in ruins
żeśta tu szysko puścili płazem
i rzufiem
Kazek i jego life in ruins Mrux, Mrops & Mami
- Posty: 4391
- Od: Wto gru 18, 2007 10:00
- Lokalizacja: tri
przyjezdzam a Redaf jako zaba
i zolw a plusza ni ma
i zolw a plusza ni ma
Żegnaj Budusiu......tęsknimy
- Posty: 60859
- Od: Wto lip 06, 2004 16:48
- Lokalizacja: Kalisz
jest, nawet dużomoś pisze:przyjezdzam a Redaf jako zaba
i zolw a plusza ni ma
Mrux, Mrops & Mami
- Posty: 4391
- Od: Wto gru 18, 2007 10:00
- Lokalizacja: tri
Rano obudził mnie odgłos wywracania kota na podszewkę.
Frubsza stawiała pawia.
Z kawałkami papirusa.
Plusz mi się też od razu nie podobał.
Nie przypędził z przytupem na śniadanie.
Polegiwał jakiś taki bylejaki na gułagowym fotelu.
Zlazł w końcu, pożarł conieco.
I przez godzinę walnął pięć pawi.
Chrupami w coraz większym stanie płynności.
Walnął też jakieś bylejakie kupsko.
I schował się do szafy, cierpieć w milczeniu.
No to pojechał do Złego Wujka w Zielonym Garniturku.
Osłuchany, wymacany.
Nic bolesnego, temperatura OK.
Dostał dwa zastrzyki - przeciwwymiotny i osłonowy.
Głodówka.
Własnie leży przy pustej misce i patrzy na mnie oskarżycielsko.
Frubsza spitoliła pod kanapę, pewnie myśli że teraz jej pora na wyjazd
Kochane koteczki.
Zawsze wiedzą jak mi zorganizować wolny dzień od pracy
Frubsza stawiała pawia.
Z kawałkami papirusa.
Plusz mi się też od razu nie podobał.
Nie przypędził z przytupem na śniadanie.
Polegiwał jakiś taki bylejaki na gułagowym fotelu.
Zlazł w końcu, pożarł conieco.
I przez godzinę walnął pięć pawi.
Chrupami w coraz większym stanie płynności.
Walnął też jakieś bylejakie kupsko.
I schował się do szafy, cierpieć w milczeniu.
No to pojechał do Złego Wujka w Zielonym Garniturku.
Osłuchany, wymacany.
Nic bolesnego, temperatura OK.
Dostał dwa zastrzyki - przeciwwymiotny i osłonowy.
Głodówka.
Własnie leży przy pustej misce i patrzy na mnie oskarżycielsko.
Frubsza spitoliła pod kanapę, pewnie myśli że teraz jej pora na wyjazd
Kochane koteczki.
Zawsze wiedzą jak mi zorganizować wolny dzień od pracy
- Posty: 15601
- Od: Śro sty 25, 2006 21:32
- Lokalizacja: Warszawa
Skąd masz papirusa?
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.
-
- Posty: 8129
- Od: Śro gru 07, 2005 17:15
- Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)
- Posty: 60859
- Od: Wto lip 06, 2004 16:48
- Lokalizacja: Kalisz
Chory kotek mój. 
Musi, że z tęksnoty.
Swoją drogą też mam od powrotu odruch wymiotny. Na życie.
Musi, że z tęksnoty.
Swoją drogą też mam od powrotu odruch wymiotny. Na życie.
- Posty: 13824
- Od: Sob sty 31, 2004 22:28
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan i 61 gości