Bestia - [`]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 05, 2009 13:14

Malati pisze:Ja Wam nie pisałam ale... w sumie to tak strasznie się bałam USG bo poza FIPem (którego wykluczyłam szybko po rozmowie z tufcio :oops: ) to jeszcze byłam przekonana, że Bestia ma nowotwór, no że go zjada i w ogóle :roll:

W sumie teraz to nawet mnie to śmieszy.

Malati, zlituj się... :roll: :lol:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Śro sie 05, 2009 13:45

Malati pisze:Amica 8O

A co mówiła i kiedy? Żem ciekawa wielce! :oops:



Byłam wieczorem z kocią rodziną (mam na tymczasie chora kotke z kociakami - osiedlowe znajdy) na oględzinach i kroplówce, zgadało się coś o kotach znalezionych i dr A. powiedziała, że dzis był z wizyta Bestia, niezwykły kot ze swoja panią, która znalazła go na drugi dzien po smierci Quasimodo (ktory tez był pacjentem dr A.) A jako, ze ja znam historię Quasiego (chociaż nie sledziłam wątku do konca i nie wiedziałam, że odszedł :cry: ) to pogadałyśmy jeszcze chwilę na temat ludzi, którzy pomagaja kotom. Świat jest mały :wink: Tak więc było w samych superlatywach i bez naruszenia tajemnicy lekarskiej.
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Śro sie 05, 2009 13:56

Amica dziękuję za odpowiedź, jako ciekawską osobę zżerała mnie wzmiankowana ciekawość :oops:

Miło, że pani wet mówi, że Bestia jest wyjątkowy. To jest taki śmieszny, rozczulający kocur, że nie mogę. A Bestia w sumie spotkany był dzień przed śmiercią Qua, a zabrany w dzień śmierci to znaczy podjęłam wtedy decyzję, że jak się uda i zaaklimatyzuje to będzie mój ;)

Dr A. jest niesamowitą osobą. Polecam ją wszystkim ;)



Joasiu zlitowałam się przecież! :lol: nie dzieliłam się z Wami moimi podejrzeniami. Niestety nie mam innych podejrzeń (doskonały sposób na spalanie kalorii mi odpadł) ;)

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 05, 2009 14:26

Nie zdradziłam Wam tego!


Ale Bestia na badaniu USG jako płeć ma wpisane: żeńska. A podkreślałam wyraźnie, ze to pełnojajeczny kocur :D

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 05, 2009 14:28

Malati pisze:Ale Bestia na badaniu USG jako płeć ma wpisane: żeńska. A podkreślałam wyraźnie, ze to pełnojajeczny kocur :D

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Śro sie 05, 2009 16:48

Malati pisze:Nie zdradziłam Wam tego!


Ale Bestia na badaniu USG jako płeć ma wpisane: żeńska. A podkreślałam wyraźnie, ze to pełnojajeczny kocur :D


Co jak co, ale nawet na oko na płec żeńską to on nie wyglada :mrgreen:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Śro sie 05, 2009 18:34

AgaPap pisze:Co jak co, ale nawet na oko na płec żeńską to on nie wyglada :mrgreen:


a Ty co? po twarzy poznajesz? :twisted: ;) jak osławiony w naszym mieście Pan z ŁTOZ, który twierdzi, że przy łapaniu dzików to się patrzy na mordkę i od razu się wie, czy to chłopczyk czy dziewucha :roll:

swoją drogą, przecież Bestię chyba ten Pan od USG oglądał? nic mu wiszące pod ogonem klejnoty nie powiedziały? 8O
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 05, 2009 19:11

Georg-inia pisze:swoją drogą, przecież Bestię chyba ten Pan od USG oglądał? nic mu wiszące pod ogonem klejnoty nie powiedziały? 8O

Ale "Bestia" kończy się "a", a końcówka "a" przynależy imionom żeńskim. :twisted: Gdyby to "Bestyj" był, o, to co innego :lol: :lol: Ja mam tak samo z Miki - dziewczyna, ale przez Mickey Mause kolejni weci ją jako chłopaka zapisują. Nawet w kartotekę nie patrzą, tylko piszą, że kocur. :lol:
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sie 06, 2009 7:33

Georg-inia pisze:
AgaPap pisze:Co jak co, ale nawet na oko na płec żeńską to on nie wyglada :mrgreen:


a Ty co? po twarzy poznajesz? :twisted: ;) jak osławiony w naszym mieście Pan z ŁTOZ, który twierdzi, że przy łapaniu dzików to się patrzy na mordkę i od razu się wie, czy to chłopczyk czy dziewucha :roll:

swoją drogą, przecież Bestię chyba ten Pan od USG oglądał? nic mu wiszące pod ogonem klejnoty nie powiedziały? 8O


A mnie on tam ze zdjęć, które Malati wstawia jak chłop generalnie wygląda, chociaż nasz Felcio jak go przynieśliśmy do domu przez mojego TŻ-ta był zdiagnozowany jako panienka (i on mu pod ogon wtedy podobno zagladał). Nasza wetka to do tej pory jak sobie to przypomni to z Pawła się nabija :wink:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Czw sie 06, 2009 7:45

:lol:

płeć wpisywała pani w recepcji.

Mi też się wydaje, że po chudzielcu widać, ze to facet ale panie mnie pytały czy to kot czy kotka.

Ogólnie to jest źle. Bestia nie je, mnie w domu nie ma. Panika.

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 06, 2009 7:50

Wogóle nie je czy mnie je- bo to róznica znaczna jest.

Może tęskni za Tobą po prostu :wink:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Czw sie 06, 2009 7:52

Aga w ogóle nie je. Dzisiaj zjadł może kilka okruszków suchego. To wszystko. Wczoraj wieczorem ma mówi, że nie zjadł nic, w nocy nie zjadł nic, rano zjadł tyle co napisałam. Ten apetyt mu od kilku dni siada niestety teraz siadł na amen :(

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 06, 2009 8:18

A tak poza tym to wiecie u nas tak to jest, że jest straszny deszcz ale jest też trochę słońca.

Bestia pięknie pluje tabletkami :love: Dumna jestem z Niego wielce!! Dzisiaj miałam problemy z podaniem mu famidyny... tylko aniprazol wszedł jak trzeba (ale wzięłam Bestię z zaskoczenia) :lol: a dalej było tylko gorzej. Przy Alusalu poddałam się! Dzielny Wojownik! No nie oszukujmy się, nie używałam (zbyt wiele) siły do dokonania tego niegodnego czynu ale myślę, że takie protestowanie oznacza, że jest lepiej niż było. Nie drapie człowieka, nie wyciąga pazurów ale pręży umięśnione ciało.

A druga wiadomość (jutro jak znajdę chwilę czasu to opiszę nasze rodzące się drobne ceremonie i ceregiele) to taka, że poranki są nasze! A co! Specjalnie nauczyłam się budzić przed 6 rano żeby posiedzieć z Bestią :oops: On wyraźnie na to czeka. Rano Duża ma się zająć Bestią. Dzisiaj nie dałam rady. Wzięłam Go tylko na brzuch i zasnęłam :oops: jak się obudziłam Bestia siedział dalej w niezmienionej pozycji i miejscu. Więc były buziaki, mizianki, gładzenie i mruczenie. On trochę masochistą jest bo ja delikatna nie jestem miętolę, ściskam, prycham, chucham w futerko :roll: a że Bestia nie jest Kruszkiem Okruszkiem a raczej Koszałkiem Opałkiem no to prowokuje. Na razie się wstrzymuję coby Go nie wypłoszyć no ale :twisted:

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 06, 2009 8:30

mimo wszystko :D

zaskoczy z jedzeniem, musi :ok:

Klemcik mi przestał jeść wczoraj, dziś rano też nie bardzo :(
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 06, 2009 8:57

Bestyjko, zacznij jeść.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan, muza_51, zuza i 21 gości