Georg, Klemens... i Miriam. W nowym domu. Foteczki

[AgaPap]

Nie boisz się Go Inga? Przyznaj się, że czasami to pewnie sama nie wiesz co mu do głowy przyjdzie

eeeeee
a poważnie, to nie, już się go nie boję. Był taki czas, zaraz po adopcji Klemensa, że Georg zrobił się agresywy nawet w stosunku do mnie. Był nieobliczalny, np. siadał na oparciu kanapy i ni z tego ni z owego rzucał się na przechodzącego człowieka ale mu przeszło. I nawet sama sobie się dziwię, że swoich kotów się nie boję wcale, a obcych tak

Monostra, wcale nie ziewał. Jak ziewa to nie wygląda AŻ TAK specjalnie go złościłam i mu dokuczałam, kłując patyczkiem, bo chciałam, żeby otworzył oczy... a z tą mordą okropną jakoś samo tak wyszło...

A ty niedobra duża, wkur... kotecka coby dobrze na zdjęciach wyszedł?

Klemcio słodki, superaśny facet.

A co do zachowania Georga to mój Felcio tyż ma takie zagrania do teraz. Z tym, że on zaczaja się na podłodze i rzuca sie zębami i pazurami najczęściej, albo na łydkę albo na udo. Ja do teraz mam blizny jak mnie na wiosnę podziabał - bo był zły jak go z podwórka zabierałam

[Georg-inia]

No Moja Droga. Gdyby Ciebie ktoś kłuł patyczkiem, to ciekawe jaką byś miała minę
obawiam się że podobną albo gorszą ciesz się, że Georg Ci w końcu łapą nie przywalił

kłułam dłuuuugim patyczkiem, żeby mnie nie sięgnął

[magdaradek]

taaaaa.......przezorny zawsze ubezpieczony

[Malati]

zadzwoniłabym po TOZ ale nie chciałabym widzieć Inspektorów po spotkaniu z Georgem

że patyczkiem, a później ciotki się przerażają, że kocio takie miny robi. No nie mogę.

[gosiaa]

ciesz się, że Georg Ci w końcu łapą nie przywalił

kłułam dłuuuugim patyczkiem, żeby mnie nie sięgnął

No nie mogę

[Georg-inia]

Klemcik-myjka-automatyczna. Wystarczy się podstawić, z czego Szpilka korzysta ile może



Moje chłopoki raz jeszcze


i jakby ktoś jeszcze nie wiedział - oto nasz najnowszy tymczasik - Warsik vel Guziczek




a za zdjęcie poniżej mogę zostać zabita, ale trudno Jeszcze na ranczu: nasza eko-kosiarka - jak widać z miską do picia wody, parasolka i ... pastuszkiem. W tej roli - mój własny osobisty TŻ

[Chat]

Rozumiem, ze pastuszek tez eko Skad wytrzasneliscie te Mucke?

[Monostra]

No, nie tylko Klemcik jest myjką, Szpilka też się przyucza .
Eko-kosiarka super! Nawozi od razu po koszeniu . Nie wiem, czemu miałabyś zostać zabita . nie męczysz zwierząt - w końcu nie pracuje za darmo, ale za żarcie

[kropkaXL]

"a pastuszek mały,bosy chudą krówkę gna"-
sorki Inguś,ale od razu mi sie skojarzyła ta piosenka z dzieciństwa!!!!!
A Klemcio przecudny-kocham buraski!
Maleńki Warsik jeszcze drobniutki i pysio chudzieńkie,ale jak dostanie ciałka-bedzie z niego kawał kota do kochania

[Malati]

Maleńki Warsik jeszcze drobniutki i pysio chudzieńkie,ale jak dostanie ciałka-bedzie z niego kawał kota do kochania

Jak pobędzie wystarczająco długo u Ingi to mu się pufki przypoliczkowe wyhodują

Czy Klemcia też patyczkiem traktowałaś?

[Georg-inia]

Skad wytrzasneliscie te Mucke?

Kosiarka pożyczana jest od sąsiadów u nas trawa niekoszona, to niech sobie bydlątko poje, a my przynajmniej nie mamy chaszczy do nieba

Nie wiem, czemu miałabyś zostać zabita nie męczysz zwierząt - w końcu nie pracuje za darmo, ale za żarcie

jakby Ci to wytłumaczyć... nie za zdjęcie kosiarki może mi się dostać, ani też za wykorzystywanie jej do pracy ponad siły...

Kropka, z tym "małym, bosym" ... dobrze, że chociaż to krówka miała być chuda, a nie pastuszek

[AgaPap]

Maleńki Warsik jeszcze drobniutki i pysio chudzieńkie,ale jak dostanie ciałka-bedzie z niego kawał kota do kochania

Jak pobędzie wystarczająco długo u Ingi to mu się pufki przypoliczkowe wyhodują

Czy Klemcia też patyczkiem traktowałaś?

U Ingi to wszystko pufki policzkowe i nie tylko policzkowe ,jak widze dostaje, nie tylko koty

[Georg-inia]

Maleńki Warsik jeszcze drobniutki i pysio chudzieńkie,ale jak dostanie ciałka-bedzie z niego kawał kota do kochania

Jak pobędzie wystarczająco długo u Ingi to mu się pufki przypoliczkowe wyhodują

Czy Klemcia też patyczkiem traktowałaś?

U Ingi to wszystko pufki policzkowe i nie tylko policzkowe ,jak widze dostaje, nie tylko koty

błąd! ja nie umiem gotować jak idziemy gdzieś w gości to TŻ się obżera boczkiem (bleee), wątróbką (śmierdzi mi), ciastem (za dużo roboty) i w ogóle

Warsik jest drobniutki bo ma dopiero 3-4 miesiące, urośnie. I chyba faktycznie będzie duży, bo ma grubaśne łapki

Klemcia nie traktowałam patyczkiem. On akurat faktycznie ziewał, zwisając głową w dół z parapetu

[kropkaXL]

Ja tez nie lubie wątróbki-bleeee!
A TŻ na zagłodzonego nie wygląda,chyba nie jest tak źle z tym gotowaniem

[Monostra]

Nie wiem, czemu miałabyś zostać zabita nie męczysz zwierząt - w końcu nie pracuje za darmo, ale za żarcie

jakby Ci to wytłumaczyć... nie za zdjęcie kosiarki może mi się dostać, ani też za wykorzystywanie jej do pracy ponad siły...

Wiem

Klemcia nie traktowałam patyczkiem. On akurat faktycznie ziewał, zwisając głową w dół z parapetu

No chyba Klemcia! Patyczkiem! Za sam pomysł należałoby wybatożyć