Iva jak przestaliśmy ją zmuszać do jedzenia mokrego renala to i się poprawiła znowu wyglądowo, ale znowu boję się o jej nerki. Co prawda je RC oral mature, czyli saszetki dla staruszków więc mają obniżone zarówno fosfor jak i białko, ale wiadomo jak to jest z nerkami.

A znowu jak jej dawalismy tylko renala mokrego to nie chciała go jeść i schudła nam, a ona i tak chudzina jest.
Najgorsze jest, że nie chce pić z miseczki tylko karze sobie kran odkręcać

. Przeciez musi duzo pić, zeby znowu nie była odwodniona i zeby płukać nerki, bo kroplówki raczej nie wchodzą w grę, bo Iwa nie współpracuje w zakresie wenflonu i w dodatku żyły jej pękają

Pożyczkę jej może od moich kotów fontanne zobaczymy czy z niej będzie piła wiecej, tylko co zrobią moje futra, bo już się przyzwyczaiły do wody z fontanny. A nowe fontanny są pierońsko drogie
