Do zagospodarowania są 3 podobno śliczne samodzielne maluchy
Moderator: Estraven
ariel pisze:Maluchy niestety są u mnie. Nie sądziłam, że są w tak złym stanie.
Jeszcze słysząc, że są samodzielne ucieszyłyśmy się, że można je będzie zaraz zaszczepić i szukać im domów.
Szylka wyglądała na umierającą, dopiero kiedy przyszła mamusia wstała.
Rudy wygląda najlepiej, jest największy, najmniej zasmarkany, ale najspokojniejszy.
Buro-biała - najgorsze oczy.
Wszystkie są wychudzone i rzężą.
Wstępnie zostały potraktowane antybiotykiem ogólnym i do oczu.
Na zdjęciach z mamusią i czarno-biała ciotka.
Jestem załamana, miało nie być już żadnych tymczasów. W mieszkaniu mam Kasię po sterylce aborcyjnej, nieszczepioną. Ijak zawsze nie mam kasy, tylko teaz jakby bardziej jej nie mam.
Agn pisze:Jesoo, jakie śledziowe łebki.
ariel pisze:Agn pisze:Jesoo, jakie śledziowe łebki.
Czy Ty ich przypadkiem nie obrażasz?

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Baidu [Spider] i 17 gości