CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (93)- Eksmisja, petycja! str.80

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sie 01, 2009 19:11

majkowiec pisze:z gówienkiem nie zdążyłam bo jakoś tak przez myśl mi nie przeszło, że dziś sobota i krócej przychodnia jest otwarta. Zanim wróciłam to kobieta już czekała pod domem, nawet nie zdążyłam jej zadzwonić. Wyjaśniłam jej co się dzieje i że najlepiej gdyby poczekała z adopcją, ale zdecydowana była go zabrać świadoma tego, że trzeba się udać do weta. Wydała mi się sensowną osobą, ale z tym jak się już przekonałam nigdy nic do końca nie wiadomo. Mam nadzieję, że to tylko jednodniowa sraka związana z jedzonkiem, w razie czego jestem z nią w kontakcie. Niby się ciesze, że pojechał, ale chyba obgryzę z nerwów resztę paznokci.


Jakoś Ci się nie dziwię :wink: Też bym obgryzała :twisted:
Będzie dobrze :ok:

Kociaki na strychu zaczęły mieć srakę po fenbendazolu :( Apetyt jednak mają i humor też. Natomiast Armani jest obrażony :?

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Sob sie 01, 2009 19:24

Nasze rude słońce nawinęło mi się pod rękę, więc zrobiłam fotkę:
Obrazek

Kciuki trzymam :ok:

San

 
Posty: 680
Od: Czw lut 16, 2006 10:26
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Post » Sob sie 01, 2009 19:53

Piękności! Czy to Cezar?
"Wykuj własny szlak przez kraj dziki i surowy..."

luelka

 
Posty: 4356
Od: Sob cze 30, 2007 8:14
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sie 01, 2009 20:24

Tak,Cezar.

San

 
Posty: 680
Od: Czw lut 16, 2006 10:26
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Post » Sob sie 01, 2009 21:13

Fretka przeprowadziła ostatnio kontrolę żywności w Koanowej misce. Chyba uznała, że żarcie do kitu bo na nie nasiusiała 8O
Młode robią normalnie do kuwety, ale zdarzają im się takie wybryki - widocznie potrzebują więcej kuwetek, bo zrobiły ostatnio też do prania 8O Może i dobrze, że nic więcej :roll:
"Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, skorzystałby na tym człowiek, a stracił kot."
Mark Twain
Obrazek

http://dzikuski.bloog.pl

Sally od dzikusków

 
Posty: 46
Od: Śro lis 05, 2008 15:30
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Post » Sob sie 01, 2009 22:41

Jestem po dwugodzinnym spacerze po bytomskich podwórkach . Chodziłam w poszukiwaniu pewnego zaginionego kota, ponieważ kot był kiedyś kotem wychodzącym szukałyśmy go po podwórkach gdzie jeszcze niedawno była stada kotów - kotek :wink: Tylko na jednym podwórku widziałam jedną ciężarną kotkę :? Nie wiem co się stało, pomór jakiś czy co :? Za to na podwórku , gdzie zginął kot kotek :strach: i 3 maluchy :( . Wcześniej rzekomo było 5 :( Koty są tam dokarmiane, ale nikt ich nie sterylizuje :(

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Nie sie 02, 2009 10:27

Bambus nie żyje :crying:
Bambusiku ['] :cry:

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Nie sie 02, 2009 10:30

Barbara Horz pisze:Bambus nie żyje :crying:
Bambusiku ['] :cry:

co się stało? :( [i]
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Nie sie 02, 2009 11:01

Adria jak dojdzie do siebie napisze więcej, ja tylko skrótowo.
Bambus miał ostatnio robione od nowa wszystkie badania i wysyłane do laboratorium w Niemczech. Nie było lepiej, a Bambusik ginął w oczach.
Znowu pękła mu skóra i wylało się z tego mase ropy. Ostatnie podejrzenia były w kierunku ropnia, gdzieś w środku. Niestety mimo dokładnego badania nie udało się go zlokalizować. Jedyne wyjście było by kroić kota po kawałku, na co oczywiście Adria się nie zgodziła. Po wizycie u weta i badaniach doszła do objawów biegunka i wymioty. Leki nie zadziałały, dziś Adria jechała znowu do weta i tak dostałam wiadomość :cry:
Myślę, że z sekcji wyjdzie co było przyczyną tak naprawdę. Cokolwiek to było nie potrafiliśmy pomóc Bambusikowi :crying: To był bardzo słodki kocurek, strasznie mi go żal.

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Nie sie 02, 2009 11:07

Biedny Bambusik :cry: [*]

weatherwax

 
Posty: 1844
Od: Pon lip 12, 2004 8:29
Lokalizacja: Chorzów

Post » Nie sie 02, 2009 11:26

Bambus [*]
:cry:

San

 
Posty: 680
Od: Czw lut 16, 2006 10:26
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Post » Nie sie 02, 2009 11:52

Malutki... [i] tak mi przykro...
"Wykuj własny szlak przez kraj dziki i surowy..."

luelka

 
Posty: 4356
Od: Sob cze 30, 2007 8:14
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sie 02, 2009 11:55

Bardzo,bardzo mi przykro :( [*] współczuję straty takiego kochanego miziaka.


Z wieści od Tornado: biegunka minęła, jednak Pani jako straszna panikara martwi się faktem, że kot jeszcze boi się psa :roll: Musiałam tłumaczyć, że to kwestia czasu....

majkowiec

 
Posty: 425
Od: Czw lip 24, 2008 19:08

Post » Nie sie 02, 2009 12:22

Tak mnie jakoś nosiło jak mi Agata powiedziała, że spotkała Adę u veta z Bambusem... :cry:
Bardzo mi przykro :cry:
Kiwaczek i Spółka zapraszają http://www.kiciokociolek.blogspot.com/
Obrazek Obrazek

bea69

 
Posty: 295
Od: Nie wrz 28, 2008 19:30
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie sie 02, 2009 12:27

Bambusiku brykaj szczęśliwie z TM [*]

marcela35

 
Posty: 711
Od: Śro cze 11, 2008 8:13
Lokalizacja: Świętochlowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 89 gości