


dobrej zabawy życzę

Fajne macie te Glusie, zazdraszczam. U mnie tylko Klemcik brzuchowywalacz niskopodłogowy jest. A Georg... eh... szkoda gadać - "pomiziaj mnie, miź, miź, miź - to już było o jeden miź za dużo. Chaps!" i zęby w ręku

Georg jest dość dużym kotem, wysoki, smukły, 6 kg, ale nie widać. Do tego wiecznie zmarszczone czoło (jest dymny, więc biały podszerstek daje efekt wk....nia na twarzy) i wzrok bestii. Stawiam na stole u weta. Bestia linieje na potęgę i robi się taaaaka malutka. Potem następuje ukłucie i.... "ajajaj, maaaaaaamaaaaa, na rączkiiiiii, zrobili miiii, zobacz, co mi zrobiiiili, ajajaj" i 6 kilo kota wskakuje mi z całą kocią rozpaczą na ręce...

