Adopcja

[vega013]

Greta
zaczynam watpic w to ze spelni sie moje marzenie o całym białym kotku po dzisiejszym dniu. Prawie wszyscy wieszali na mnie psy i probowali zrobic ze mnie jakiegos potwora zobacz sama od pierwszej strony forum. Ja tylko chce dac kociakowi ciepło miłosc i dom ale inni odbieraj to inaczej.

1. Czy Twój "cały biały kotek" będzie kotkiem wychodzącym na dwór?

2. Czy wykastrujesz/wysterylizujesz kota?

3. Czym zamierzasz karmić kota?

4. Jak zapewnisz kotu opiekę podczas swoich wyjazdów?

5. Czy zabezpieczysz okna i balkon, żeby kociaste nie wypadło i nie zrobiło sobie krzywdy?

Te pytania należą do najistotniejszych, jeżeli chodzi o adopcję. Naprawdę nikt tu nie robi z Ciebie potwora

.

[kaa7]

Dobra, muszę spadać bo skończyłam pracę.
Dziewczyny - nie krzyczcie na nią, tłumaczcie, pokażcie jej parę wątków, dajcie linki do ABC, bo może sama nie znajdzie...
Andzia, wierzę, że poczytasz, przemyślisz i za jakiś czas założysz swojemu białemu kotkowi wątek na forum

[kaa7]

Dobra, muszę spadać bo skończyłam pracę.
Dziewczyny - nie krzyczcie na nią, tłumaczcie, pokażcie jej parę wątków, dajcie linki do ABC, bo może sama nie znajdzie...
Andzia, wierzę, że poczytasz, przemyślisz i za jakiś czas założysz swojemu białemu kotkowi wątek na forum

[margherita]

Od dziecka miałam stycznosc ze zwierzetami i myslałam ze negatywny wynik to dobrze przynajmniej tak powiedzieli mi w laboratorium jak odbieralam wyniki.

Dobrze, bo nie masz toksoplazmozy, ale wynik negatywny nie oznacza wcale ze jestes odporna !!! sadzac z niku jestes młoda osobą i mało masz doswiadcznia zyciowego. Forumowicze dobrze Cio radza, poczytaj te wszystkie watki do kotrych podali Ci link ( wystarczy w ten link kliknąć)

I bardzo żle ze Pieszczoch nie jest wykastrowany, bo po pierwsze dlatego tak lubi lazic po okolicy poniewaz szuka kotek a po drugie pomysl ile przez te kilka lat swojego zycia napłodził potomstwa - POMYŚL!!!!! ile małych kociaków prawdopodobnie zgineło tragicznie, ile umarło w meczarniach, a ile wiedzie nedzny zywot, głoduje i umiera na raty.......
dla mnie to horror

[Andzia85]

Przeczytaj forum od pierwszej strony. Pieszczoch ma dom! Jest niedaleko mojego bloku w domku jednorodzinnym. ile razy mam sie jeszcze powtarzac.

[margherita]

Przeczytaj forum od pierwszej strony. Pieszczoch ma dom! Jest niedaleko mojego bloku w domku jednorodzinnym. ile razy mam sie jeszcze powtarzac.

Dziecko kochane, czytam Twoj watek od pierwszej strony i nie wyttrzymalam juz nerwowo i dlatego pisze . A czy ja sie czepiam ze Pieszczoch nie ma domu, NIE, NIE, NIE!!!! JA tylko probouje zworcici Ci uwage, ze przyczyniasz sie do zwiekszania ilosci bezdomnych kotów -CZYTAJ ZE ZROZUMIENIEM, bo uznam ze Ci ta ciąza szkodzi na głowe

[Kiki022]

Przeczytaj forum od pierwszej strony. Pieszczoch ma dom! Jest niedaleko mojego bloku w domku jednorodzinnym. ile razy mam sie jeszcze powtarzac.

To, że Pieszczoch ma dom i jest niedaleko twojego bloku to wiemy i wiemy też, że swobodnie sobie biega i jest niewykastrowany.... więc płodzi bezdomne potomstwo.....
DLACZEGO TEGO NIE ROZUMIESZ ?

[dalia]

ja przeczytalam dokladnie od pierwszej strony watku i wiem że Pieszczoch ma dom
problem polega na tym, że to nie Ty mu znalazlaś dom tylko on sobie sam ten dom znalazl, chodząc bez opieki po okolicy - mimo ze to był Twoj kot i to Ty byłas za niego odpowiedzialna. To ze tak się stalo świadczy wedlug mnie że potrzebujesz więcej wiedzy aby odpowiedzialnie zaopiekować się zwierzakiem.

Uważam ze powinnaś najpierw poczytać forum, urodzic dziecko a następnie poszukac kota - według mnie taka kolejność bylaby najlepsza dla Ciebie, Twojej rodziny i zwierzaków.

[Edzina]

Pierwsze co mnie uderzylo po pierwszym poscie - jakbym juz gdzies widziala ten tekst..
Po drugie - to nie supermarket, bo odnosze wrazenie, ze tak Ci sie wlasnie wydaje. "Dzien dobry, poprosze kotka bialego z niebieskimi oczami i z dowozem. Tamten mi sie znudzil, wiec teraz wezme sobie znow malutkiego. Nie bede go kastrowac, bo to krzywda straszna a poza tym kotek powinien zaznac wolnosci. A tak w ogole to co wy mi tu opowiadacie za bzdury - dawac kota i juz, bo robie dobry uczynek przeciez." Tak bym to w skrocie ujela...
Nie mam pojecia ile i co wiesz na temat ciazy, tokso i malych kotkow. Ale przynajmniej w kwestii tokso piszesz jakbys sprawdzala czy HIV nie masz, bo cieszysz sie z negatywnego wyniku. Rozumiesz co dziewczyny pisza do Ciebie? NEGATYWNY wynik tokso oznacza tyle, ze w kazdej chwili mozesz sie zarazic. Gdybys miala pozytywny - moglabys spac spokojnie, bo to oznacza, ze masz przeciwciala i tokso Ci nie grozi. To ta sama zasada co z rozyczka na przyklad.
I tez niz w zab nie rozumiem po co Ci maly kot jak masz zaraz rodzic. I za chwile ten kot bedzie wypuszczany, bo okaze sie, ze jest zbyt zywiolowy i moze podrapac niemowlaka. Pomijam fakt, ze chyba nie zdajesz sobie sprawy ile czasu wymaga opieka nad dzieckiem.
Czytajac Twoje wypowiedzi - prawde mowiac lapie sie za glowe... Nie wiem ile masz lat, ale kiedy bylam w ciazy to wiedzialam sporo na ten temat. To jest 9 miesiecy i strasznie duzo czasu zeby sie doksztalcic. Oczywiscie jesli ktos chce..
Szukanie malego kota tuz przed urodzeniem dziecka jest po prostu nieodpowiedzialne i tyle.
A teraz mozecie wszyscy na mnie nakrzyczec za powiedzenie prawdy bez owijania w bawelne.

[Kiki022]

Aż przypomniała mi się moja była sąsiadka która karmiła kota makaronem, pierogami i szynką, brała piasek do kuwety z piaskownicy w której bawią się dzieci a jak nie miała czasu dla kota to zamykała go w kabinie prysznicowej.... i tak chodziła po osiedlu i chwaliła się jak bardzo kocha swojego kota. Była zdziwiona, że kupuję żwirek w sklepie zoologicznym przecież szkoda pieniędzy i jak można kota wykastrować przecież to wielka niewybaczalna krzywda..... I była uparta aż do samego końca....

[shira3]

Brawo Edzina! Myślę dokładnie tak samo.

[PcimOlki]

Przeczytaj forum od pierwszej strony. Pieszczoch ma dom! Jest niedaleko mojego bloku w domku jednorodzinnym. ile razy mam sie jeszcze powtarzac.

Dziecko kochane, czytam Twoj watek od pierwszej strony i nie wyttrzymalam juz nerwowo i dlatego pisze . A czy ja sie czepiam ze Pieszczoch nie ma domu, NIE, NIE, NIE!!!! JA tylko probouje zworcici Ci uwage, ze przyczyniasz sie do zwiekszania ilosci bezdomnych kotów -CZYTAJ ZE ZROZUMIENIEM, bo uznam ze Ci ta ciąza szkodzi na głowe

W każdym razie coś szkodzi.

[Kiki022]

Andzia85 na tym forum są ludzie, którzy mają koty i im pomagają więc na temat kociaków mają naprawdę dużą wiedzę. Powinnaś z tego skorzystać tak jak ja. Ja się szczerze przyznaje, że na tym forum odkryłam naprawde bardzo istotne informacje, na które nie zwracałam uwagi albo nie miałam o tym pojęcia. Również jestem początkującym kociarzem i staram się codziennie uczyć czegoś nowego. Jeszcze raz powtarzam przeczytaj kocie ABC i różne wątki o kotach

[MaybeXX]

Co myślę, to nie napiszę. Ale powtórzę się. Jak Andzia będzie chciała kota, to go zdobędzie. Albo z Forum, albo z innego miejsca.
I teraz jest czas by pewne rzeczy jej wytłumaczyć.

Andziu:
1-Kot niewykastrowany chce wychodzić. Bo czuje zew natury. Jak czuje zew natury- to szuka kotki. Jak ja znajdzie i wygra bitwę będą młode. Młode BEZDOMNE koty, które tez (o ile przeżyją) zwiększą populację kolejnych bezdomnych zwierząt.
2-Kot niewykastrowany szuka kotki by z nią odbyć akt płciowy. I wtedy ma szansę (olbrzymią!!!) zarazić się chorobą wirusową przenoszoną drogą płciową. Jak poczytasz ABC znajdziesz odpowiednik kociego AIDS. Co to jest AIDS i czym grozi chyba wiesz
3-dobre żywienie. Tu musisz zdecydowanie poczytać.
O dobrym odżywianiu myślimy CODZIENNIE , a nie wtedy, gdy kot jest w domu. W te dni co go nie było nie masz pojęcia co jadł i co robił.


Nie odpowiedziałaś na pytania. Czy pozostali domownicy też chcą kota?

[PcimOlki]

Przeczytaj forum od pierwszej strony. Pieszczoch ma dom! Jest niedaleko mojego bloku w domku jednorodzinnym. ile razy mam sie jeszcze powtarzac.

Możesz powtarzać ilość nieskończoną - jest to bez znaczenia. Ja powtórzę po raz trzeci - nie masz wiedzy o kotach. Zmień to. Kiedy będziesz wiedzieć więcej, wówczas zrozumiesz co powinnaś zrobić. Gdy już to zrobisz, poproś o białego kota.