problem z kotami :((((

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie maja 24, 2009 21:37

aha i ewentualnie namiar na jakąś hurtownie żeby był kurier do domu bo ja sam nie dam rady dotransportować

demolka1988

 
Posty: 125
Od: Śro kwi 02, 2008 16:23
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie maja 24, 2009 23:30

Przeczytałam całość, na początku byłam załamana, ale dalej już lepiej i mam nadzieję że wszystko się ułoży. Trzymam kciuki.

Z karmą nie podpowiem, bo moja kotka mega wybredna i tylko Hill's i nic więcej, ale dziewczyny pewnie jutro napiszą.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 26, 2009 7:26

demolka1988 pisze:dziewczyny mam pytanie, chciałabym zamówić dla kotów suchą karmę ale jakieś duże opakowanie i teraz pytanie jaką polecacie dobrą i niedrogą??
moje koty nie są wybredne


Dobrą i w dobrej cenie???

Albo profilum albo sanabelle /bosch/. Oczywiście jeśli chcesz coś dobrego i niedrogiego :wink: Generalnie bardzo dobre i smakowite karmy.
MIKUŚ
 

Post » Nie lip 19, 2009 20:14

kicia została wysterylizowana dzisiaj, tyle że kocur oszalał:( nie poznał jej chyba w tym transporterze i teraz warczy prycha itp. nawte ja nie mogę do niego podejść. Boję się go...
A jutro muszę kicię wypuścić i boję się że on ją będzie atakował:(dziś to nie śpię całą noc i będę siedziała przy niej

demolka1988

 
Posty: 125
Od: Śro kwi 02, 2008 16:23
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie lip 19, 2009 20:18

Dobrze, że ją wysterylizowałas, mam nadzieję, ze kocurowi przejdzie a moze się wystraszyl, że coś zrobilas kici :wink: i jest zrozpaczony.
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie lip 19, 2009 20:24

One pachnie inaczej, środkami odkażającymi i wetem. Zachowuje się inaczej po narkozie. Jest w kaftaniku? To dodatkowo wygląda inaczej. Dlatego kocur jej nie poznał. Jak zapach trochę zelżeje, a kotka się wybudzi do końca, powinno wszystko wrócić do normy.
Ja miałam kiedyś u siebie miot 4 małych kotek, 1 z nich musiała być operowana. Jak ją przyniosłam z powrotem, siostry jej nie poznały, warczały na nią i fukały przez kratkę transportera.
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 19, 2009 20:27

nie nia ma kaftanika, pani Ada powiedziała że zastosowała wszelkie środki jak u kotek dzikusek które są na drugi dzień wypuszczane na wolność.
Jak złość Filipkowi minie to jestem zmuszona zamknąć go w wc , bo na razie jest tam kotka w transporterze, a ja musze mieć na nią oko a nie będę siedziała pół nocy w toalecie zamknięta :?

demolka1988

 
Posty: 125
Od: Śro kwi 02, 2008 16:23
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon lip 20, 2009 7:52

noc minęła nam dobrze:) kicia leżała sobie spokojnie w transporterze zamknięta w łazience, kocur standardowo spał w łóżku :roll:
Teraz zmiana Filipka musiałam odizolować i teraz on okupuje łazienkę, ale nie protestuje :P
kicia natomiast zjadła swoje śniadanko i teraz spaceruje po mieszkaniu. biedulka moja mała.
Mam nadzieję że jej po tej sterylizacji odmieni się tak jak kocurowi i wreszczcie będzie dawała się głaskać:)

demolka1988

 
Posty: 125
Od: Śro kwi 02, 2008 16:23
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon lip 20, 2009 7:58

Jeśli od razu zaczniesz z nią pracować. Będziesz brała na ręce, przytulała to szansa na mizianie jest o wiele większa. Ale pamiętaj że pierwsze 2 tygodnie - 3 decydują o tym czy kicia się zmieni na plus. Z niej pomału wyparowywują hormony teraz więc poświęć jej teraz szczególnie dużo czasu :wink: Trzymam kciuki. Pamiętam ją jako maluśką kociczkę, to była moja wspaniała Alexis, a teraz jak ma na imię :?:
MIKUŚ
 

Post » Pon lip 20, 2009 8:29

nazywa się KLUSKA:D
właśnie tak próbuję do niej podejść pogłaskać ale nie ma takiej opcji,odsuwa się wiec nic na siłę.
Ja i tak cały czas twierdzę że ona poprostu nas "olewa" bo ma Filipka

demolka1988

 
Posty: 125
Od: Śro kwi 02, 2008 16:23
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon lip 20, 2009 19:44

juz nie mam siły na tego mojego kocura :evil: prycha na ta biedną kotkę, a ona siedzi biedulka w kąciku i boi się wyjść. I co ja mam zrobić??? zamknąć go w wc żeby ona mogła wyjść?? Przecież to chore

demolka1988

 
Posty: 125
Od: Śro kwi 02, 2008 16:23
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw lip 30, 2009 11:53

Sytuacja opanowała się sama- kocur znów kocha kotkę :D Najlepsi przyjaciele śpią razem itp.
Żeby było ciekawiej Klucha daje się głaskać :!: Jeszcze troszkę się boi ale w porównaniu z tym co było wcześniej to jestem mega szczęśliwa 8)
Ale teraz napiszę wam co zrobił mój kocur. Mieszkam na 4 piętrze i on wyskoczył za wróblem :cry: Gdy otwieram okno to tylko wtym pokoju w którym jestem i pilnuję jego zawsze np. biorę go na kolana, głaszczę i on sobie zasypia. Siedziałam sobie przy komputerze a on spał sobie na łóżku obok, wyszłam do kuchni po sok nie było mnie max 30sekund.
Wracam a jego nie ma :cry: Dostałam prawie zawału. Biegłam na dół z prędkością światła. Spadł na szczęście w ogróódki na trawę i nic jemu się nie stało. Był troszkę przestraszony, ale ja chyba bardziej niż on.

demolka1988

 
Posty: 125
Od: Śro kwi 02, 2008 16:23
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw lip 30, 2009 12:10

Niestety wystarczy chwila, żeby doszło do wielkiego nieszczęścia. Jedyne co zapewnia bezpieczeństwo, to zabezpieczenie otwieranych połówek okna siatką.

Mam nadzieję, że kocurek nie ma żadnych obrażeń wewnętrznych :-(.
Obrazek

wejaga

 
Posty: 1826
Od: Śro lip 09, 2008 15:03
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw lip 30, 2009 12:14

załamka... po prostu ręce opadają...
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Czw lip 30, 2009 15:42

kocurowi nic nie jest byłam z nim u weterynarza.
Tam gdzie mieszkałam wcześniej miałam zabezpieczone okna i balkon, a tutaj niestety nie. Moja wina ale ja nigdy nie zostawiałam kota samego gdy było otwarte okno, zawsze go pilnowałam. Teraz dopóki nie wróci mój mąż i nie zabezpieczy okien siatką to jak wietrze mieszkanie muszę kocurka zamykać w innym pomieszczeniu.

demolka1988

 
Posty: 125
Od: Śro kwi 02, 2008 16:23
Lokalizacja: Gdańsk

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 28 gości