
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
majencja pisze:A tak w ogóle to nocka była super. Do 24.00 karmienie na żądanie czyli wrzask co godzine a potem do 5.30 błoga cisza mimo że Borówa wyczyniała na okrągło skoki po koszyczku. Potem karmionko, wyjazd do pracy i produkcja qpala. A jaka głośnaStekanie z donosnym MIAU em qupala i juz mi wyszedł ! Jak cisnął batona to wszyscy słyszeli tą radosną czynność
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 171 gości