Inga dziękujemy!
Pani wet uważa, że antybiotyk pomoże na zęby. W tą stronę idziemy, oczywiście przy okazji nie zapominając o lekach osłonowych! O nerki dbamy żeby im się nie pogorszyło stąd kroplówki, kroplówki też odrobinkę zbiją mocznik. Oprócz tego dostaje Famidynę ćwiartkę (przez mocznik i poziom krwinek wskazujący na krwawienie), Alusal żeby elektrolity były ok, antybiotyk, Biogen (na razie codziennie), Lakcid, no i gentomycyna w ilościach hurtowych
To chyba nie jest bardzo inwazyjne leczenie.
Inga ja się boję, że mamy perpetum mobile ale wierzę, że się uda. W sumie są kociaki z gorszymi przypadłościami, a do tego nie mające tak pokojowego nastawienia jak Przekot.
Bestia na razie nie będzie wychodzić więc liczę, że z psami będzie oki, oki. Zresztą w domu nie ma żadnych problemów. No i suki chociaż zwariowane same nie zaczynają, a On się szybko uspokaja.
Co do wyglądu to mi z mordki też nie wygląda na staruszka. Jakoś tak jak po Qua widziałam wiek tak po Bestii nie widać. Na początku gorzej wyglądał, a teraz z każdym dniem jakby ubywało mu lat. Ja Go oceniam jako kocura w sile wieku i tej wersji się będę trzymać. Pani wet powiedziała, że po zębach nie da się nic wywnioskować. Wpisała 8 ale z zastrzeżeniem, że raczej zgodne z prawdą to to nie jest
