W-wa: Dramat puchatków - tri w DT

» Wto lip 14, 2009 21:20

Nie, w końcu nie był - świeżb tak ładnie złaził że moi weci uznali że niepotrzeba

» Śro lip 15, 2009 16:09

A kiedy Sasza będzie miał swój wątek na Kociarni

?

Taki przystojny kawaler nie powinien długo szukać domu.

» Wto lip 28, 2009 20:15

Wątek na kociarni moze jutro założymy. Jak na razie oznajmiamy że Saszka już po szczepieniu i odrobaczeniu i zaczyna rozglądać się za domem - wyrozumiałym domem, który da mu czas i pokocha całym serduchem. Taki jestem przystojny kawaler:

» Śro lip 29, 2009 8:12

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=4737959#4737959 zapraszamy na kociarnię

» Pt sie 07, 2009 10:10

Jest jakiś ruch w sprawie?

Sasza pojechał do nowego domu

Nie wiem co z pozostałymi kotami, po prostu nie mam czasu sie zająć jeszcze tym

Trikolorowy puchaty kot wypadł wczoraj z okna!!!

Szukamy go teraz. Jeśli zostanie złapany, potrzebny będzie dom tymczasowy.

kurde ,

oby się znalazł!!!

No dobra, wkurzyłąm się i zabieram się za ta sprawę. Ze względów bezpieczeństwa nie podam szczegółów interwencji, ale potrzebujemy z Wejagą wsparcia.

PILNIE SZUKAMY DOMU (DOMÓW) TYMCZASOWEGO dla nieznanej liczby kotów dorosłych (od 1 do 6 sztuk) , peskich (z wyglądu) o oryginalnym umaszczeniu, o nieznanym statusie zdrowotnym. Koty będą zbadane przez weta i wysterylizowane (wykastrowane) na mój koszt. Nie mogę zabrać żadnego z nich bo mam w domu wirusa pp.
Bardzo prosimy o pomoc!

o kurdę super do dzieła!!! :ok:

finansowo odpadam,3 tymczasy.Ale popytam tu i tam.Mam znajomych z Warszawy i okolic.

i coś wiadomo??

Po kilkukrotnym rozpoznaniu ustaliłyśmy że kotów jest 5 lub 6 (chyba że są tam takie które nie siadują na parapecie) , trikolorka- uciekinierka nie była widziana od kilku dni, natomiast piękna tri była dziś na parapecie. Koty wyglądają dobrze- mają ładną sierść, oczy i uszy, nie są wychudzone. To oczywiście ogląd powierzchowny. Problem jest taki że tam z całą pewnością ktoś jest w mieszkaniu co najmniej 2 razy dziennie i przeważnie w dzień któreś z okien jest otwarte, a w nocy są zamknięte albo wszystkie albo to na którym koty nie siedzą. Potencjalny DT został dziś niespodzianie zajęty. Więc akcja wstrzymana, póki co.

Jeżeli będziecie mieli transport na Śląsk to mogę przyjąć jednego na DT. :mrgreen:

ja 27 lub 28.11 jade do Katowic - moge przerzucic jak cosik

W-wa: Dramat puchatków - tri w DT

Kto przegląda forum