Kefir & Morfeusz - zapraszamy do 2. części!!!! tu zamykamy!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 23, 2009 16:03

Cześć Kefir! Spóźniłem się na Twoją imprezę, bo Duża wyjechała, a Duży na miau nie zagląda i w ogóle nie chciał mnie puścić do kompa. Ale i tak życzę Ci wszystkiego najlepszego. :torte:
Klakier

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 23, 2009 18:04

Bazyliszkowa pisze:Cześć Kefir! Spóźniłem się na Twoją imprezę, bo Duża wyjechała, a Duży na miau nie zagląda i w ogóle nie chciał mnie puścić do kompa. Ale i tak życzę Ci wszystkiego najlepszego. :torte:
Klakier
ja się też spóźniłam,bo nie mam własnego kompa :cry: Kefirze życzę Ci wszystkich wygód jakie sobie wymarzysz :!:
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lip 25, 2009 14:37

Kefirecku, zyjes?
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lip 25, 2009 15:01

żyje! widziałem wieeelka burzę! siedziałem przy oknie i obserwowałem aż zasnąłem.
Klakier dobrze, że już wróciła Twoja Duża - co dwóch dużych do miziania to nie jeden!
Mruczeńko, ja przyjmuję życzenia ZAWSZE - więc się NIE spóźniłaś!
Ineczko - żyję i pamiętam o Tobie :D
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Nie lip 26, 2009 9:56

Kefir, co tu tak cicho? Śpisz jeszcze?
Bo ja moją Dużą obudziłem o 5.00, ale się jakoś nie ucieszyła. Nie wiem dlaczego...
A potem Mir Murka obudziła ją o 6.00 i Duża też się nie ucieszyła. I znów nie wiem dlaczego. Przecież dzień dawno się zaczął... :?
Klakier

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 26, 2009 10:13

ja w nocy byłem na początku zły. po pierwsze - zasłonili mi roletką balkon. Takoż rozpędzałem się i rzucałem na drzwi aż mi odsłonili. Wtedy zauważyłem łańcuszek od roletki - pięknie i kusząco się kołysał. To polowałem! A co!
potem ćwiczyłem ślizgi - rozpęd po panelach, skok na dywanik i jazda aż do ściany. Wcelowałem w donicę ze sztucznym drzewkiem oliwnym.
Sztuczne oliwki zaczęły kusząco się kołysać. Nawet jakoś postukiwały...To polowałem!
Pod dywanikiem znalazłem piłeczkę z dzwoneczkiem, którym rozpraszałem cisze aż Duża mi zabrała :-( piłeczkę.
Potem jeszcze rzucałem się między meblami i raz dwa jakoś zrobiło się jasno i poszedłem spać. To wtedy oczywiście Duża musiała wstać i się tłuc.
Dobrze, że jest kurczaczek od mamy Dużej. Jakoś mi to osłodzi tę ciężka noc.
Klakier, co my z nimi wszystkimi mamy :roll:
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Nie lip 26, 2009 17:05

pokażę Wam jak cudnie śpię :-) Duża się cieszy , że śpię , ale się martwi że w dzień śpię i urządzę znów nocne wybryki. Zobaczymy.... :twisted:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
zapraszam panny do podziwiania jak śpię :-) klikajcie i powiększajcie foty!
Kefir dumny ze swego uroku :-)
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Nie lip 26, 2009 19:37

dagmara-olga pisze:pokażę Wam jak cudnie śpię :-) Duża się cieszy , że śpię , ale się martwi że w dzień śpię i urządzę znów nocne wybryki. Zobaczymy.... :twisted:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
zapraszam panny do podziwiania jak śpię :-) klikajcie i powiększajcie foty!
Kefir dumny ze swego uroku :-)
oh ah eh :lol:
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lip 26, 2009 19:50

dobre słowa Mruczeńko! dobre!
a dodam jeszcze, że Kefir śpi, je kurczaka i NIE ZAUWAŻA że mieszka z nami chomik Marchwacz :-) który tymczasuje się u mnie podczas wyjazdu rodziców.
Chomik ma 2 razy dzienni maść na oczka do nakładania i wykazuje przy tym spokój aż miło. Ważne, by dostał smakołyk później. I przychodzi na wołanie!
Ach....ileż Kefir mógłby się od Marchwacza nauczyć... :twisted:
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Nie lip 26, 2009 20:02

Ależ przystojny i seksowny brunet z tego Kefira :love:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 26, 2009 20:06

Kefir jest ideałem faceta :D
Obrazek

zapietanaguzik

 
Posty: 809
Od: Śro cze 24, 2009 17:58
Lokalizacja: wrocław

Post » Nie lip 26, 2009 20:15

zapietanaguzik pisze:Kefir jest ideałem faceta :D

No chyba że chrapie :twisted: :lol:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 26, 2009 20:24

baaaa pewnie że chrapię. nobody is perfect.
cóż.....taka mała skaza na wizerunku idealnego faceta :-)

Kefir skromny
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Nie lip 26, 2009 20:27

Pokaż Marchwacza...

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lip 26, 2009 20:32

Kefirowi? olewa...popatrzył z daleka i zasnął. Dziwny ten kot...Marchwacz zwykle spaceruje po łóżku tak długo aż mu się znudzi, co objawia skubaniem za palec. Mój :-)
a Wam drogie przyjaciółki Kefira pokazać Marchwacza? Jak sfoce paskuda - ale jest mało wyjściowy, maść mu skleja sierść i wygląda jakos biiidnie ale spróbuję - będzie u mnie ponad tydzień!
Ważna kwestia - MARCHWACZ JEST KOBIETĄ!
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 47 gości