Biedne Wiejskie Koty

» Czw lip 23, 2009 14:54

Kociamku Ty jestes poprostu niezmiernia wrażliwa a tym samym bezbronna, dostrzegasz tyle nieszczęść i starasz sie pomóc i ratować kiedy inni przechodza obojetnie a nie zawsze pomóc mozna

» Czw lip 23, 2009 15:20

LimLim pisze:Kociamku Ty jestes poprostu niezmiernia wrażliwa a tym samym bezbronna, dostrzegasz tyle nieszczęść i starasz sie pomóc i ratować kiedy inni przechodza obojetnie a nie zawsze pomóc mozna

Kociamu, ma rację LimLim...
Ty nie przyciągasz zła, to zło jest obok Ciebie, a Ty masz taką wrażliwość, która powoduje, że je dostrzegasz, inni nie

Trzymaj się, kochana :ok:

» Czw lip 23, 2009 21:44

Kochani wpadam na chwilke
dziękuje Wam wszystkim za kciuki i za słowa otuchy

jednak mój uparty łeb nie potrafi zrozumieć czemu działam na zło i pecha jak magnes :evil:

Dartek poleciał na wadze upiornie

mój słodki grubas wyglada teraz jak zabiedzony Kot który trafił do schronu
Oczy koszmar
to chyba jednak opryski jakieś bo na oczy wlazło strasznie
Leczymy intensywnie Chłopaka
nadzieja jest bo dzisiaj już jadł jak smok za kilku
i nic z niego nie wyleciało

jedno jest dziwne
Dartek bardzo chce mleka
poprostu wyje zeby mu nalać :roll:

na jeden raz wypija pokaźnych rozmiarów miseczkę
nie wiem czy dobrze robie ale skoro on tak strasznie mocno chce

sierść wyłazi kepami z niego

nadzieja jest z nami ,niech będzie bo sama nie dam rady

Dzisiaj zrobiłam kolejna akcję odpchlania
jesli tym razem nie zadziała to chyba sama sie opryskam tym frontlinem

może fiprex jest inny składem i moze to by te mendy zabiło? :roll
nie wiem czy w lecznicy maja to coś
musze popytać

trzeba zamówić mi znowu karme urinary bo Kociaste szamają jak strzały
ale to dla ich zdrowia i mam nadzieję że bedzie lepiej

Nosek dzisiaj nasikal do miski z surówką a Mama ze smiechu w majtki :oops:

upal straszny u nas
Dzisiaj w ogrodzie pojawił się tak słaby zając że nie miał siły spieprzać
widzialam ze ktoś lezy w słońcu na trawie
bałam sie podejść wiec krzyczałam żeby maż sprawdził z okna kto to jest
okazało się że zając biedny ,dyszał okropnie

podsunełam mu jabłko i się ukryłam
zając podjadł i za chwilkę wstał i schował się w sadzie w cieniu
cały dzień tam sobie leżał pod drzewem
pilnowałam żeby mu nikt krzywdy nie zrobił
chyba jest tam jeszcze bidulek

mam w ogrodzie dzidziusie

malunie żabeczki,takie tyciuteńkie słodkie stworki
Dzisiaj z Madzia zanosiłyśmy w bezpieczne miejsca bo upał mogł im zaszkodzić a i nadepnąć nie trudno
słodkie są i całuśne

Kasia czuje się już lepiej
oby tak dalej
transfuzje ja wzmocniły
Dziękuję za kciuki

» Czw lip 23, 2009 21:51

Moja mama i babcia to zawsze mówiły jak sie ktos u nich dawno temu na wsi podtruł np opryskując mało umiejetnie sad to potem duzo mleka mu na odtrucie dawali,moze cos w tym jest.

» Czw lip 23, 2009 21:58

Kociamku, jak nie ma po mleku rozwolnienia i mu służy to dawaj, to dorosły kocur jest...

» Czw lip 23, 2009 22:25

Z zającem to trzeba ostrożnie, bo może mieć wściekliznę, normalnie nie idą one do ludzi.

» Pt lip 24, 2009 10:11

» Pt lip 24, 2009 10:20

mam nadzieje, ze juz lepiej

mleko moze neutralizuje, to co zaszkodzilo

» Pt lip 24, 2009 14:37

LimLim pisze:Moja mama i babcia to zawsze mówiły jak sie ktos u nich dawno temu na wsi podtruł np opryskując mało umiejetnie sad to potem duzo mleka mu na odtrucie dawali,moze cos w tym jest.

Na pewno jest: sama to sprawdziłam, kiedy się strułam wyziewami farb (sąsiad mieszkanie malował) - picie mleka to dla mnie tortura, ale wtedy pomogło

» Pt lip 24, 2009 16:31

Jak chce mleka i mu służy to dawaj -zwłaszcza po zatruciu

Nosek doprawił surówkę po swojemu :ryk:

Kciuki za odpchlanie i zdrówko :ok:

» Pt lip 24, 2009 17:19

Pamiętam jak mały Fifi po swojemu doprawił cukier

Właśnie miałam pisać, że mleko odtruwa, ale dziewczyny mnie ubiegły. Dartek ma instynkt :ok:

» Sob lip 25, 2009 9:09

villemo5 pisze:Pamiętam jak mały Fifi po swojemu doprawił cukier

Właśnie miałam pisać, że mleko odtruwa, ale dziewczyny mnie ubiegły. Dartek ma instynkt

taaa mały Fifi najszczał do cukierniczki i starał się ładnie zakopać :roll:

teraz mały fifi jest ogromnym otyłym Kotem
łobuzuje nadal oczywiście bo możdżek nie zdążył rosnąć razem z ciałkiem :lol:

Dartuś lepiej,wpiernicza jak oszalały
jak bardzo źle się czuł to wyglądał jak suchy skwarek a jak się lepiej poczuł to zaraz wydaje się grubszy :roll:

stracił mase sierści wiec też go to wyszczupliło
w końcu Darto ma przedłużaną sierść wiec po stracie tylu włosów ma prawo być wizualnie chudszy

mleko nadal chlipie wieć mu daję
sraki nie ma po mleku

zakraplanie i mycie tych bidnych oczek kończy sie dla mnie cudownie
rzeźba ludowa ze mnie totalna :roll:

nie nosze biżuterii wiec najśliczniejsza moją ozdobą sa tzw dziargi i sznyty jak to młodzi nazywają
Kociaste bardzo dbają o nowe wzornictwo :wink:

reszta bandy nawet nieźle

pozdrawiam Was gorąco :1luvu:

u nas sie na szczeście ochłodziło bo upały były już nie do zniesienie

» Sob lip 25, 2009 9:12

Doczytałam na chybcika.
I kciuki trzymam aby wszystko wyszło już totalnie na prostą.

» Sob lip 25, 2009 9:19

Cieszę się,że dzisiaj u Was lepiej

» Sob lip 25, 2009 9:20

Agn pisze:Doczytałam na chybcika.
I kciuki trzymam aby wszystko wyszło już totalnie na prostą.

tez mam nadzieję ze w końcu pech nas opuści :roll:

ale po kolejnym opryskaniu Kotów Frontlinem dalej się drapią :cry:

a fiprexu nie umiem dostać
ino czy to bedzie skuteczniejsze? :roll:

Koty opadły pchliska a mnie opada jakas paranoja
a i ręce mi opadają tyż

Biedne Wiejskie Koty

Kto przegląda forum