6WspaniałychFredków+4Damy. Filip znowu charczy :(

[Marcelibu]

Kajtuś spędził osiem lat ze swoją panią.

Co dostał w zamian za lata oddania i przyjaźni?

"Proszę go uśpić, nie mam siły do niego"
Kajtuś dostał wyprawkę ok. 0,5 kg Kitekata.
Od dzisiaj jest u nas.

W jego uszach świerzb rozkwita od czterech lat
Pierwszy wpis w książeczce jest z 2005 roku z diagnozą: świerzb
Zalecenie: orimedyl i stronghold.
Jak widać świerzb zdrowy był i dobrze się ma
Ząbki pokryte masą kamienia
Kajtuś cierpi na zapalenie pęcherza
Nigdy nie szczepiony, ani wcześniej odrobaczany

Tej pani Kajtka to trzeba chyba normalnie zaj..ć
Piękny, biedny, chory kot.

[Marcelibu]

Marcelibu dla Ciebie Polaruś

Moje Słonusio !

Newsy!!!

Kajtulo wyszedł z pokoju, wpadł do kuweciarni i chyba skorzysta z toalety
Niestety nie je, ani nie pije
Nadal przerażony

Biedactwo . Gdy zobaczy, że krzywda mu się nie dzieje - powinno być lepiej - z jedzeniem i piciem.

[Fredziolina]

Biedactwo . Gdy zobaczy, że krzywda mu się nie dzieje - powinno być lepiej - z jedzeniem i piciem.

Mam nadzieje

Teraz siedzi w kuwecie i ani drgnie

[Fredziolina]

Jakoś pusto w ogrodzie.
Zlikwidowałaś kocie chaszcze?

no prawie zlikwidowałam i jestem na dobrej drodze do założenia upragnionego trawnika
przede mną półtora tygodnia urlopu, wiec mam nadzieję, że plan wykonam

[Wima]

A jak biedak reaguje na Was?

Spróbuj przekupstwa, u mnie cuda działa tyrolska, taka krojona z batona.

[Marcelibu]

Biedactwo . Gdy zobaczy, że krzywda mu się nie dzieje - powinno być lepiej - z jedzeniem i piciem.

Mam nadzieje

Teraz siedzi w kuwecie i ani drgnie

Może No-spę dać? Żeby się wysikał.

[Fredziolina]

A jak biedak reaguje na Was?

Spróbuj przekupstwa, u mnie cuda działa tyrolska, taka krojona z batona.

Nie warczy, tylko się kuli
Głaskany potrafi siedzieć na kolanach, ale mruczenia nie ma
Jurek pojechał po saszetki Whiskasa i KK, bo jak on przez 8 lat to jadał, to może nic innego nie ruszy

W nocy zrobił duże siku i pięknie zakopał w kuwecie.

Szorował intensywnie, prawie przy fundamentach

[Fredziolina]

Napoiłam Kajtusia.
Próbowałam nakarmić, ale nic z tego wypluwa
Chyba bez kroplówek się nie obejdzie

[Fredziolina]

no wreszcie chlipie rozmemłanego whiskasa, uffffffffffffff

[aga9955]

Napoiłam Kajtusia.
Próbowałam nakarmić, ale nic z tego wypluwa
Chyba bez kroplówek się nie obejdzie

Jadziu moze feliway do kontaktu? Ja dorzuce grosik
Kajtus piekny jest:)

[Fredziolina]

Napoiłam Kajtusia.
Próbowałam nakarmić, ale nic z tego wypluwa
Chyba bez kroplówek się nie obejdzie

Jadziu moze feliway do kontaktu? Ja dorzuce grosik
Kajtus piekny jest:)

Aga w naszych warunkach to on się nie sprawdzi.
Cały nasz dom to 145 m2, a do tego okna mamy ciągle otwarte, wiec to kupno feliwaya mija się z celem.
Kajtuś od wczoraj dostaje KalmAid, wiec może po kilku dniach zacznie się wyciszać.
Teraz rezyduje w gabinecie, a gościnnie z nim przebywa Kaziu.
Jest pokojowy w stosunku do kotów, więc Kaziu w ogóle mu nie przeszkadza, reszta futer na razie go nawet nie zauważyła ani wyczuła, więc jest spokojnie.

Wykopałam z kartonów mały mikserek, będę mu miksować żarcie i powoli karmić, żeby tylko załapał.

Strasznie jest bojaźliwy, co widać po ciągle rozszerzonych źrenicach

Kajtuś głaskany jest co chwile

[Wima]

no wreszcie chlipie rozmemłanego whiskasa, uffffffffffffff

Trafiłaś w gust kulinarny
Kciuki za socjalizację i cała resztę.

[anna57]

To zapalenie pecherza jakoś się objawia
Miał badania robione, soosia jakoś obok kuwetki, czy cuś?

Biedny mały
Co za ludzie

[Fredziolina]

To zapalenie pecherza jakoś się objawia
Miał badania robione, soosia jakoś obok kuwetki, czy cuś?

Biedny mały
Co za ludzie

Poprzednia właścicielka przynosząc go do uśpienia na wstępie oznajmiła, że leje z krwią.
Wetka próbowała wycisnąć mocz do badania ale pęcherz był pusty, zapodała antybiotyk i poprosiła o dwa dni dla niego, by uchronić go przed śmiercią.
Kobieta nawet dwóch dni nie wytrzymała i przyniosła kota we wtorek, bo "była umówiona na godz. 10"

Zanim go zabrałam z lecznicy wetka wycisnęła mocz.
Badanie paskiem wyszło oki, ale mimo to, antybiotyk nadal podajemy.
Niby w poprzednim domu sikał wszędzie, ale kto to wie czy prawdę ta kobieta mówiła, chciała się go pozbyć i już.
U mnie skorzystał dwa razy z kuwetki.

Miałam z lecznicy nie brać żadnego kota.
W tym dniu pojechałam po leki dla małego Richarda i jak usłyszałam o Kajtusiu ......
No i wzięłam go na tymczas .....
Babsko poszłoby do innej lecznicy i uśpiłaby go.
W mojej lecznicy zdrowych kotów się nie usypia.

On jest pięknym kotem o kryształowo-niebiesko-zielonych oczach

[aga9955]

On jest piekny i niesmialy jak moj Biszkopt:)))
Znajdzie dobry kochajacy dom. Musi tylko zaufac a do tego potrzebny jest czas,....ale w Twoich raczkach uda mu. Trzymam kciuki za pieknote.