Szczecin- 130 kotów.Prosimy o Pomoc.

» Śro lip 22, 2009 1:04

KOCIAKI Z TERENU ROBÓT

Wysterylizowana szara niemłoda koteczka. Nazwałam ją Maksia.

-

Młody kocurek o imieniu Migdałek

-

A tu nasza Gwiazda, co broni Maluszka jak twierdzy, Braciszek Migdałka i Stara wysterylizowana szara koteczka.Ostatnio ślicznie bawila sie trawą.

-

Murzynek choć wygląda bardzo niewinnie, dziś pokazał ze twarda z niego sztuka.

-

Rudy płochliwy kocurek i dwie wysterylizowane koteczki

-

» Śro lip 22, 2009 1:23

Maksia i Migdałek są super koty, a w dodatku fotogeniczne.
Może zgłosić je oraz Norwega do Vivy do wirtualnej adopcji.
Norweg, już chyba ponad rok pomieszkuje na działkach, czy nie?
Też mu przydałby się jakiś wirtualny opiekun.

» Śro lip 22, 2009 2:09

ZDJĘCIA Z TERENU

A tu juz sam Pan Rajmund. jak to się mówi"drugi po Bogu"Na terenie robót. Pracuje w firmie najdłuzej bo 12 lat.To On decyduje o ważnych sprawach. Teraz jest trzeci bo przyjechał w poniedziałek Pan Grzegorz który jest teraz Kierownikiem robót na czas Urlopu Szefa. Pan Grzegorz obiecał ocalić narazie altanke i szklarnie, czego ma dopilnować osobiście Pan Rajmund. Bo jeśli nie.... to będzie po premii :wink:

Z Panem Rajmundem mam codzień oprócz tego kontakt telefoniczny rano, aby sie zorientować zanim przyjade na miejsce jak idą roboty.Przemiły Człowiek. Ma Serce do kociaków.Sam kiedyś miał persa.

» Śro lip 22, 2009 2:13

prosiaczki2 pisze:
iza71koty pisze:Mimi pokazała mi sie podłuższej nieobecności. Teraz już widujemy sie codziennie. Powodem mogłobyć to ze Mimi stroni od innych kotów.Kicia zwykle je na uboczu.

Dziękuję, Iza. Miło zobaczyć swojego podopiecznego. Cieszę się, że Mimi pokazuje się znów na stołówce.

Tak ja równierz bardzo się cieszę, bo martwiłam się o nią że tak nagle przepadła.To płochliwa koteczka. Na dodatek nie lubi towarzystwa kotów. Muszę dawać jej jedzonko osobno i odejść. Dopiero podchodzi. :wink:

» Śro lip 22, 2009 2:24

NOT pisze:Maksia i Migdałek są super koty, a w dodatku fotogeniczne.
Może zgłosić je oraz Norwega do Vivy do wirtualnej adopcji.
Norweg, już chyba ponad rok pomieszkuje na działkach, czy nie?
Też mu przydałby się jakiś wirtualny opiekun.

Nie będe szukać Opiekunów Wirtualnych dla tych kociaków. To nie mój teren.Pomagam Osobie, która zajmuje sie nimi od zimy.Pomagam bo Dziewczyna też karmi prawie 80 kotów, ledwo wyrabia a na dodatek karmi też w Centrum. Nie ma pradu ani gazu. Kociakom gotuje na butli. Codzień musi przyjechać po rybe do Rybakow, bo nie ma jak zamrozic na kilka dni. Jestem tam zamiast Niej . Aby dopilnować, dać jeść kociakom w ciągu dnia. Aby czuły sie pewniej. Ona przyjeżdza do nich wieczorem. Ma swoje plany jeśli chodzi o kociaki.Jeśli chodzi o Norwega to pod moją Opiekę trafił wiosną tego roku. Kilka razy juz pisałam na wątku o tym że on nie jest na działkach a w terenie miejskim.Co do niego mam inne plany więc nie będe go dawać do Adopcjii Wirtualnej.Tam gdzie jest ,zimy nie przetrzyma. Jest za słaby, delikatny i niemłody.

» Śro lip 22, 2009 9:27

Prosimy o Pamięć o nas :catmilk:

» Śro lip 22, 2009 9:28

Tymczasy potrzebne

» Śro lip 22, 2009 9:55

i podrzucamy do gory :wink:

sliczne te kociaki
migdalek jest superasny :love:

co do watkow to owszem jesli bedzie potrzeba to zalozymy watek

a co do tego cholernego typa
to slow brak,takich podlych to ja normalnie bym wystrzelala w kosmos
no coz takie realia w polsce
,oby tylko komus dopiec zrobic na zlosc bo jaka z tego satysfakcja
bosze -slow brak :evil: