meggi, oba są strasznie biedne. na pewno twojemu malutkowi bedzie trudniej żyć, bo jest zupełnie niewidomy. To jest jasne. Trzymam kciuki mocno za oba maleństwa, to straszne, że ledwno odrosły od ziemi, a już są skazane na takie cierpienie.
No i podnosimy!