K-ów, pożegnaliśmy Kicię :-((((

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 21, 2009 13:03

a dlaczego nie imiennie, jeżeli nastapił podział zadań. Ja bardzo proszę opierd.. mnie jak tylko coś zawalę i przyjmę z pokorą i następnym razem będzie dużo lepiej. Może być nawet imieniem a nie nickiem. Ja potrafię zaakceptować fakt, że nie jestem idealna, nawet jeżeli co innego mówi mi mój ukochany :-)
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lip 21, 2009 13:08

Tweety pisze:
Patka_ pisze:wiecie co, ami sie przykro robi...

ja wiem, ze WSZYSCY popelniamy bledy, czasem zapominamy, czasem mam spore klopoty i nie myslimy o np. oglaszaniu kotow

mam tylko jedno pytanie, co chcecie uzyskac piszac teraz kilka postow o tym jaka Karola jets niesolidna?

mysle, ze wie, ze zle zrobila nie piszac wprost "niech ktos za mnie oglosi".
swoja droga przypuszczam, ze dluzej by zajelo znalezienie chetnego i zrobenie 20-30 ogloszen od zera.

pietnowanie przez kilka postow nie jets ani mile ani sensowen. koniec kropka.

w zwiazku z pomaganiem sobie ponawiam prosbe o danie szansy ASLANOWI na tymczas - u mnie przypuszczam sika ze stresu albo cos mu ne pasuje a chcalabym mu oszczedzic wielopola...
zeby bylo jasne nie chce sie w ten sposob odkocic albo zwalic na kogos klopot, biore na sibie jego wizyty u weta i wzamian innego tymczasa....


a w łazience jak jest to nie sika pod siebie lub gdzie bądź?

wlasnie nie:/ nie wiem o co chodzi, chcvialabym sprobowac innego domu, Aslan jest cudownym kotem z charakteru, jest bardzo przymilny, ale tez mocno zestresowany lazienka u mnie:( jak go wypuszczam na chwile kiedy go pilnuje to kuli sie do kata i zamiera ze strachu :(
Obrazek

Patka_

 
Posty: 1007
Od: Czw lut 12, 2009 16:43
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lip 21, 2009 13:13

Patka, czy możesz mi przesłać jakieś ładne foty Aslana?
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Wto lip 21, 2009 13:33

lutra pisze:Patka, czy możesz mi przesłać jakieś ładne foty Aslana?


Aslan jets teraz pieknie wykapany i wyczesany, ale on nie jest gotowy do adopcji.
Dzisiaj go szczepie musze jeszcze znim jechac na rentgen potem operacja wycigniecia drutow z miednicy, wiec tak zmiesiac jeszcze+ fakt, ze bedzie mial wygolony zadek przez pol roku bo to dlugoo odrasta.
Ostatnio edytowano Wto lip 21, 2009 13:43 przez Patka_, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Patka_

 
Posty: 1007
Od: Czw lut 12, 2009 16:43
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lip 21, 2009 13:38

Ja myślę o negocjacjach z pewną młodą damą, która wkrótce wyprowadza się od mamy i ja mam temu patronować. Potrzebuję karty przetargowej. :)
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Wto lip 21, 2009 13:44

lutra pisze:Ja myślę o negocjacjach z pewną młodą damą, która wkrótce wyprowadza się od mamy i ja mam temu patronować. Potrzebuję karty przetargowej. :)


zrobie wieczorem mega cuuuudne foty :]
Obrazek

Patka_

 
Posty: 1007
Od: Czw lut 12, 2009 16:43
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lip 21, 2009 14:04

Akima pisze:a dlaczego nie imiennie, jeżeli nastapił podział zadań. Ja bardzo proszę opierd.. mnie jak tylko coś zawalę i przyjmę z pokorą i następnym razem będzie dużo lepiej. Może być nawet imieniem a nie nickiem. Ja potrafię zaakceptować fakt, że nie jestem idealna, nawet jeżeli co innego mówi mi mój ukochany :-)


Akima, obiecuje przy świadkach, że jak coś zawalisz, to jako apodyktyczna cholera zhuśtam Cię bez litości :wink: i jeszcze zacytuję Cię, żeby było widać, że sama chciałaś!

a dlatego bezimiennie, bo dotyczy to wszystkich, aby rozwiązywać problemy trzeba o nich mówić, głośno i wyraźnie, inaczej nikt albo mało kto domyśli się, że jakieś są

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lip 21, 2009 14:18

Tweety pisze:
Akima pisze:a dlaczego nie imiennie, jeżeli nastapił podział zadań. Ja bardzo proszę opierd.. mnie jak tylko coś zawalę i przyjmę z pokorą i następnym razem będzie dużo lepiej. Może być nawet imieniem a nie nickiem. Ja potrafię zaakceptować fakt, że nie jestem idealna, nawet jeżeli co innego mówi mi mój ukochany :-)


Akima, obiecuje przy świadkach, że jak coś zawalisz, to jako apodyktyczna cholera zhuśtam Cię bez litości :wink: i jeszcze zacytuję Cię, żeby było widać, że sama chciałaś!

a dlatego bezimiennie, bo dotyczy to wszystkich, aby rozwiązywać problemy trzeba o nich mówić, głośno i wyraźnie, inaczej nikt albo mało kto domyśli się, że jakieś są


Bardzo proszę, nawet kopnąć mnie możesz.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lip 21, 2009 14:20

no ja mam taki problem ze bardzo bym chciala aby Miska znalazla dom tak juz teraz natentychmiast
wychodzacy
z drzewem,
bo drzewo musi byc
nie wiem kto ja z tego drzewa bedzie sciagal ale mysle ze da sobie rade
ale ze wiem ze z bajek sie juz dawno wyroslo to tak se ;) tylko popisze
bo mi ta mala cholera zaczela pacyfikowac gabe a to juz jest bardzo niefajne
bardzo
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lip 21, 2009 15:25

Akima, Ty weź poprawkę na mój wiek, jak podniosę tak wysoko nogę to mogę stracić równowagę :wink:

Nie pozwólcie Annie09 zwiedzać muzeów, to się źle kończy. Jak wróci to liczę, że się pochwali co nazdziwiała :wink:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lip 21, 2009 15:31

Tweety pisze:Akima, Ty weź poprawkę na mój wiek, jak podniosę tak wysoko nogę to mogę stracić równowagę :wink:

Nie pozwólcie Annie09 zwiedzać muzeów, to się źle kończy. Jak wróci to liczę, że się pochwali co nazdziwiała :wink:


jaki wiek? My chyba w tym samym przedziale 30-40 a kopać mogę
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lip 21, 2009 15:42

BarbAnn pisze:no ja mam taki problem ze bardzo bym chciala aby Miska znalazla dom tak juz teraz natentychmiast
wychodzacy
z drzewem,
bo drzewo musi byc
nie wiem kto ja z tego drzewa bedzie sciagal ale mysle ze da sobie rade
ale ze wiem ze z bajek sie juz dawno wyroslo to tak se ;) tylko popisze
bo mi ta mala cholera zaczela pacyfikowac gabe a to juz jest bardzo niefajne
bardzo


zgupła kota? :roll: faktycznie niefajnie się robi. Przecież nie może chyba po tak długim czasie wrócić do Kłaja, odnajdzie się w tym lesie po mieszkaniu w domu przez pół roku? Gdyby była stamtąd zabrana dorosła to jeszcze ale to przecież było dość małe goowienko :roll:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lip 21, 2009 16:11

BarbAnn pisze:no ja mam taki problem ze bardzo bym chciala aby Miska znalazla dom tak juz teraz natentychmiast
wychodzacy
z drzewem,
bo drzewo musi byc
nie wiem kto ja z tego drzewa bedzie sciagal ale mysle ze da sobie rade
ale ze wiem ze z bajek sie juz dawno wyroslo to tak se ;) tylko popisze
bo mi ta mala cholera zaczela pacyfikowac gabe a to juz jest bardzo niefajne
bardzo


w sobotę jak będę odwozić Zenka zapytam, czy domek nie chciałby jeszcze jednego kota. A jak Miśka reaguje na psy? Bo tam jest dorosła suka z instynktem macierzyńskim ;)

drugi domek nadal wybiera....
nie wiem, czy nie mają do mnie żalu o to, ze nie im dałam Zenka :roll:

wanila

 
Posty: 6318
Od: Pon cze 13, 2005 16:25
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lip 21, 2009 16:16

Tweety pisze:
zgupła kota? :roll: faktycznie niefajnie się robi. Przecież nie może chyba po tak długim czasie wrócić do Kłaja, odnajdzie się w tym lesie po mieszkaniu w domu przez pół roku? Gdyby była stamtąd zabrana dorosła to jeszcze ale to przecież było dość małe goowienko :roll:

do Kłaja nie nie nie
absolutnie nie
ja tez sie dziwie jej konsekwencji w byciu niedotykalską
nawet dzikiedzicze sreberzaste od rustie daly sie ucywlizowac
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lip 21, 2009 17:28

lutra pisze:Dziewczyny, na Boga, nikt nie wałkuje Kosma napisała, więc została jej udzielona odpowiedź. Nikt nie napisał, że K jest niesolidna.
Patka, jasne, że każdy ma zły czas, nie ma czasu w ogóle - życie, jak mawiał mój nauczyciel fizyki, dlatego właśnie powstał pomysł (zły/dobry? nie wiem), żeby się zastępować w takich sytuacjach. Tylko tyle. Proszę, nie odbierajcie wszystkiego ad personae.


ja pierdziele, Kosma napisala, bo ktos mowi, że Karola nie zrobiła allegro i że mogła powiedzieć, ze nie może, tylko, ze ona mówiła jak sie sprawy mają, a mam wrażenie, że wy to tylko gadac umiecie.


Ja chyba trochę zniknę...
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 72 gości