

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
agiis-s pisze:ja myślę że to wychowanie jest
U mnie w domu od małego miłość do zwierzaków była chociaż psa wytargowałam dopiero jak zdałam do liceum to jednak rosłam w przeświadczeniu że zwierzak czuje i trzeba go szanować.
Mój mauż z wioski pochodzi i tamtejsza mentalność mnie do białej gorączki doprowadza...staram się nie bywać u teściów, bo spory o humanitarne traktowanie zwierząt mnie wykańczają, a wersja że rozpuszczam im psa bo go codziennie karmię i koty bo jak są najedzone to myszy nie łapią doprowadzają mnie do szału....
dobrze że mój domowy już trochę zmienił podejście ...znaczy się nie miał wyboru
monika74 pisze:agiis-s pisze:jasne moniko ...lecę...on u ciebie?
u mnie
Istna pisze:monika74 pisze:agiis-s pisze:jasne moniko ...lecę...on u ciebie?
u mnie
Ile masz w sumie - łącznie z tymczasami ?
agiis-s pisze:zaglądałam do nich...śpią pokotem z uśmiechniętymi pysiami....
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 60 gości