uffff.... nadrobiłam zaległości

pracowity weekend na wątku był
u nas też szaro, buro i ponuro, takie lato to nie lato
gapa ze mnie przeogromna. Małe-Czarna miało przez weekend sesję za sesją, chciałam pokazać damę pełną gębą światu i co? i zapomniałam kabla.
Wujek Fagot coraz bardziej uwielbia Małe-Czarne, a Małe-Czarne Fagota

Dziś nawet z tej miłości szukało cycka u Fagota

tego niestety było dla niego za wiele. No jak tak można

Nie dość, że jajka zabrali to jeszcze cycki chcą dodać

Ale szybko przebaczył tą zniewagę i na zgodę umył pyska i dupsko, bo Małe-Czarne chciało zobaczyć co to kawa i umoczyło, a raczej zamoczyło i wykąpało w kubku z kawą
Pozdrawiam ciepło, pomimo pogody!