K-ów, pożegnaliśmy Kicię :-((((

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lip 19, 2009 20:38

lutra pisze:Ogocha, ja nie dostałam zdjęć od Patrycji :(...


jak dostaniesz to wstawię do pierwszego posta, dzisiaj ciśnienie mnie już wykańcza. Więc jeszcze tylko obróbka faktur fundacyjnych i idę korzystać z dobrodziejstw weekendu :wink:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lip 19, 2009 20:41

Tweety pisze:
Patka_ pisze:i ja sie melduje.

Dzisiaj wyjezdzam do niedzieli mnie nie bedzie.

Dzwonilam do Tweety w sprawie Aslana, jets mi cholernie przykro, ale to ponad moje sily, jesli sie da , chcialabym zeby zamieszkal na wielopolu. ja mam opcje tlyko lazienki bez okien gdzie kot wpada w depresje:/

Pomimo folii moje panele sa zmasakrowane, moj pokoj cuchnie jak kuweta, prawie 2 miesiace to dla mnie za duzo...bardzo przepraszam :(


sorry, Patka, byłam na szkoleniu.
Aslan może trafić na Wielopole pod warunkiem, że jest szczepiony i w dodatku nie wcześniej niż na początku przyszłego tygodnia. Do tej pory musi siedzieć w łazience, chyba, że ktoś weźmie chłopaka do siebie :roll:


wrocilam. oszczedze opisu co zastalam wmoim pokoju gdzie byl Aslan... wrocil do lazienki. nie mam mu co dac bo zasikal poslanie:/ dochodze do wniosku ze jemu jets u mnie chyba zle skoro sika do wlasnego poslania:/ nie wiem o co mu chodzi, moze lepiej ktos sprobowalby go ztymczasowac? w zamian moge wziasc innego kociucha. biore na siebie opieke po kolejej operacji jak cos (po ostatniej zastrzyki co 3 dni przez miesiac wiec jets to absorbujace)
Obrazek

Patka_

 
Posty: 1007
Od: Czw lut 12, 2009 16:43
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lip 19, 2009 20:51

Parę słów o Agreście:
- traktorzy non stop
- antena w górze non stop
- wesoły non stop
- łobuz, dusi i gryzie swoją siostrę (znaczy się kocha ją bardzo :) też non stop :)
- jadłby non stop
I Agrest solo:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Kilka słów o Aronii:
- traktorzy non stop ale oprócz tego jest przeciwieństwem brata:
- jest bardzo spokojna, typ romantyczki o filozoficznym nastawieniu do życia
bardzo kocha brata - z anielska cierpliwością znosi odpowiedniki typowego zachowania małego chłopca (pociągania za warkocze, czy popychanki itp :))
- przytulak nad przytulaki (brat w tym czasie łobuzuje)

I Aronka solo (to, ze szylkretka - widać na pierwszy rzut oka ale nie widać cud urody dwóch kremowych paluszków i różowych opuszek :))
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Podumowując: Klub AA podzielił sie obowiazkami (brat łobuzuje, siostra w tym czasie "przytulakuje"). Dzisiaj Aronka jest ospała i nie ma apetytu :( Mam nadzieję, że to tylko reakcja na wczorajsze odrobaczanie...
Kociaki będą do oddania TYLKO razem. Po porostu są bardzo ze sobą zżyte - bardzo płaczą i się nawołują gdy nie są w zasięgu swego wzroku.
pozdrawiam,
ogocha
Obrazek
Chałwa, Kitel i Thalia ['] na zawsze ze mną

ogocha

 
Posty: 1309
Od: Wto sie 07, 2007 22:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lip 19, 2009 21:29

Lunch czyli Stado -1
Obrazek
Obrazek

Indywidualista naszafkowy - Mango (czyli ten -1)
Obrazek

M4 - czyli Życie na Szafce
Obrazek

Melon Rudy i Melba Tri
Obrazek

Mango Buro-Biały Indywidualista i Mięta Burania
Obrazek

i close up
Obrazek

Za chwilę foty indywidualne :)
pozdrawiam,
ogocha
Obrazek
Chałwa, Kitel i Thalia ['] na zawsze ze mną

ogocha

 
Posty: 1309
Od: Wto sie 07, 2007 22:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lip 19, 2009 21:37

Obrazek

kilka postów wcześniej poszukiwany :) był kotek do domku wychodzącego.. jeśli nie byłoby takiego fundacyjnego, to ośmielę się zaproponować Dżinę, którą opiekuje się Bożenka (tweety - ty wiesz :) ).. Dziina była zmasakrowana przez psa.. ogonek trzeba było amputować.. dzis wszystko z nia ok, oprócz tego, ze bardzo posikuje w domku.. jest dawno po sterylizacji.. wydaje się, ze chce mieszkac w domku wychodzacym..
no to ja przepraszam za offa :)

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

Post » Nie lip 19, 2009 21:40

no i znow cos innego :)

przy adopcji mojego podopiecznego szczeniaczka poznalam to cudo.. mieszka pod blokiem w hucie.. oczywiscie zaciazona.. ludzie sie tam kotami opiekuja.. i jest jakas pani, ktora chce ja przygarnac, zeby nie urodzila na polu i znalezc dom dla kociat jak sie juz urodza.. twierdz, ze bedzie tylko jedno kocie.. jasnowidz czy co ? :) poxniej kotka wroci na dwor :(

ale jakby sie ktos zakochal w tym cudzie, to wiem gdzie ja znalexc :)

Obrazek
Ostatnio edytowano Nie lip 19, 2009 21:46 przez edit_f, łącznie edytowano 1 raz

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

Post » Nie lip 19, 2009 21:44

A PICO, COCO I PORTO
MAJA SIĘ CUDOWNIE..
WARIATY STRASZNE..
REZYDENCI SA W SZOKU
ZE KOT MOZE TAK SZYBKO BIEGAC
NO I ZE MOZE BYC TAKI MALY

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

Post » Nie lip 19, 2009 22:04

Melba - Tri jest kocicą w prawdziwym tego słowa znaczeniu. Chadza własnymi ścieżkami, które tylko niekiedy przecinają się ze ścieżkami człowieka. Jest zmienna: czasem da się pogłaskać a czasem nie. Ma charakterek ale okazuje go tylko w stosunku do własnej rasy (fuczy, warczy). Przed człowiekiem tylko ucieka (no chyba, że jest zaspana to wtedy akceptuje głaskanie) ale nie broni się pazurzasto-zębiasto. Ogólnie rzecz ujmując: człowieka toleruje ale nie lubi spoufalania się. Jednak rokuje na zupełnie domowego kota :)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

A taka jestem piękna:
Obrazek
Obrazek
pozdrawiam,
ogocha
Obrazek
Chałwa, Kitel i Thalia ['] na zawsze ze mną

ogocha

 
Posty: 1309
Od: Wto sie 07, 2007 22:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lip 19, 2009 22:41

Mięta - najbardziej proludzka z całego M4:
- świetny materiał na kota nakolanowego
- jak się ją dołapie i futrzak sobie zapomni, że człowiek straszny jest okropnie , to sama domaga się głasków: wygina się, bodzie łebkiem i mrrruczy :)
- okropny agresor do innych kotów - warczy i ustawia wszystkie - taki koci Napoleon - drobna z budowy ale wielkiego charakteru :)

Mięta w kilku odsłonach:
1. wypoczynek:
Obrazek

2. zaduma
Obrazek

3. spoglądam z wyżyn
Obrazek

4. toaleta
Obrazek

5. stand by
Obrazek

6. sexy look made in Hollywood
Obrazek

7.czyje takie piękne nóżki?
Obrazek

8. @ zdjęcia z serii Czuł Miętę przez Rumianek czyli: Twój widok mnie powala... No chodź do mnie, chodź... A ona niewzruszona... (w rolach głównych: Mięta i Mango)
Obrazek
Obrazek
pozdrawiam,
ogocha
Obrazek
Chałwa, Kitel i Thalia ['] na zawsze ze mną

ogocha

 
Posty: 1309
Od: Wto sie 07, 2007 22:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lip 19, 2009 23:06

I na koniec:
Rudy Melon i Biało-Bury Mango:
Oba chłopaki nie przepadają za dwunogami. Potrzebują naprawdę pilnie domu, który będzie miał czas i ochotę ich socjalizować. Mango jest bardziej charakterny - w czasie łapanki do sesji zdjęciowej, złapał zębami i troszkę nadwyrężył pazurami ciągłość powłoki skórnej na prawicy Akimy. Mi jeszcze nie zdążył zdrobić krzywdy - może dlatego, że mnie dłużej zna?
Melon nie jest taki wojowniczy. Rzecz jasna ucieka przed człowiekiem ale jedyna agresja na jaką go stać to fuczenie.

Melon jest właściwie biszkoptowy - taki jak na jaśniejszych zdjęciach. Z kolei Mango jest najpotężniejszy z całego M4 - będzie z niego kocur na schwał :)

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
pozdrawiam,
ogocha
Obrazek
Chałwa, Kitel i Thalia ['] na zawsze ze mną

ogocha

 
Posty: 1309
Od: Wto sie 07, 2007 22:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lip 19, 2009 23:27

Wielopole posprzątane, nakarmione i wymiziane. Dalej nie dawałam mokrej karmy (patrz wyżej post o robalu), ale podsypałam świeżej suchej.
Aha, skończył się żwirek, bo musiałam uzupełnić kuwety.

I, ponawiając pytanie, czy mogę zaopiekować się wirtualnie Basieńką? :)

milu

 
Posty: 4079
Od: Nie lis 30, 2008 10:47
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lip 20, 2009 7:19

milu pisze:Wielopole posprzątane, nakarmione i wymiziane. Dalej nie dawałam mokrej karmy (patrz wyżej post o robalu), ale podsypałam świeżej suchej.
Aha, skończył się żwirek, bo musiałam uzupełnić kuwety.

I, ponawiając pytanie, czy mogę zaopiekować się wirtualnie Basieńką? :)


żwirek jest ponoć na portierni.

Witam wirutalnego opiekuna Basieńki :1luvu:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lip 20, 2009 7:24

Patka-nie wiem o co chodzi tym kotom, ale u mnie moja_własna Gaba zaczeła sikac do swojej miski z wodą.
Zrobie jej badania krwi ale chwilowo mam dosyc.
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lip 20, 2009 7:29

Patka_ pisze:wrocilam. oszczedze opisu co zastalam wmoim pokoju gdzie byl Aslan... wrocil do lazienki. nie mam mu co dac bo zasikal poslanie:/ dochodze do wniosku ze jemu jets u mnie chyba zle skoro sika do wlasnego poslania:/ nie wiem o co mu chodzi, moze lepiej ktos sprobowalby go ztymczasowac? w zamian moge wziasc innego kociucha. biore na siebie opieke po kolejej operacji jak cos (po ostatniej zastrzyki co 3 dni przez miesiac wiec jets to absorbujace)


tak czy inaczej trzeba go zaszczepić dla bhp.
O jakiej operacji jest jeszcze mowa, bo zbłądziłam :oops:

Ma ktoś zdjęcia Basi?

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lip 20, 2009 8:25

Maja i Firek wystawieni na moich stronach.

Współczuję BarbAnn tych problemów... :(

:ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: asoio, kasiek1510 i 61 gości