Witamy po dłuższej przerwie.
Żeby nie było tak ciągle kolorowo i wesoło to u nas same kłopoty.
Któryś z kotecków zaczął nam sikać poza kuwetą,przy takim stadku tydzień trwało wyśledzenie kto jest sprawcą ( kotki potrafiły przez cały dzień nie zaglądać do kuwety), po śledztwie okazało się że to Laluna, następny tydzień zajęło łapanie siuu, badanie nie wykazało nic złego, kotka jest zdrowa, zbieramy się do ciachnięcia ( jest chudawa więc najpierw chciałam ją podtuczyć, ale ten typ chyba tak ma bo waży 3 kg, choć nie wygląda) może po zabiegu będzie lepiej, panienka do kuwety sika tylko pierwsze dwa dni po zmianie żwirku, potem mimo że sprzątam na bieżąco robi obok.
Gru ma chyba depresję, bo jest taki przymulony, z drugiej strony bawi się, mruczy, gania z resztą towarzystwa, ma trochę mniejszy apetyt ( reszta futer też), humor wraca jak mamy wyjść na dwór lub serwujemy surowiznę. Na powietrzu dostaje powera, gania za owadami, skaczę jak kozica, jak wracamy to zapiera się wszystkimi łapkami i trzeba go do domu wnosić
Czesiek ma łupież na ogonie i jest strasznym niejadkiem, z rączki to i owszem ale samemu się schylać nad michą to poniżej jego godności.
Duśka za to ma nadwagę (chyba) po wszystkich kończy, cały czas podchodzi do misek i podjada.
A teraz parę fotek ( kiepskie, bo aparat się miesiąc temu pożyczył na weekend i do tej pory się nie oddał)
http://upload.miau.pl/3/229392.jpg
http://upload.miau.pl/3/229396.jpg
http://upload.miau.pl/3/229398.jpg
http://upload.miau.pl/3/229400.jpg
http://upload.miau.pl/3/229402.jpg
http://upload.miau.pl/3/229404.jpg
http://upload.miau.pl/3/229406.jpg
http://upload.miau.pl/3/229408.jpg
http://upload.miau.pl/3/229410.jpg
http://upload.miau.pl/3/229414.jpg
http://upload.miau.pl/3/229416.jpg
http://upload.miau.pl/3/229418.jpg
http://upload.miau.pl/3/229420.jpg
http://upload.miau.pl/3/229422.jpg
Do miłego zobaczenia
