Stalowa Wola - osierocone kotki szukają domku!!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob lip 18, 2009 20:58

jeeejku :(
biedna malutka
dajcie znać co z koteczką
jest? wyszła?
znalazła się?
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie lip 19, 2009 5:45

No cóż, zawiadomiłam odpowiednich, tzn. życzliwych i patrolujących okolicę z psami, znajomych. Już nawet miałam telefon od sąsiadki, ale okazało się, że to nie ten kotek. Liczę na to, że z głodu się ujawni. Patroluję wieczorem i rano okolicę, ale też boję się, że będzie Ją trudno złapać. Żeby tylko Ją znależć!
Dziękuję
Pozdrawiam
Teresa

Mrusiu

 
Posty: 120
Od: Nie cze 21, 2009 5:24

Post » Nie lip 19, 2009 13:34

:cry: :cry: :cry: Nie chcę czytać takich wieści.Biedna Cinia.Ona jest niewysterylizowana,kocury mogą ją molestować!
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56176
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie lip 19, 2009 14:04

ojej :cry:
pochodzę tam dzisiaj w okolicach
biedactwo
a dzis tak lało w nocy .... :cry:

velvet

 
Posty: 1416
Od: Wto kwi 11, 2006 16:27
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie lip 19, 2009 16:23

Pani Irena już wie.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56176
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie lip 19, 2009 16:59

mam nadzieję, że niczego sobie nie złamała
biedna koteczka
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon lip 20, 2009 5:21

Dziękuję za wsparcie. Szukam jej w okolicy, ale w blokach są pootwierane okienka od piwnic i wszędzie dużo krzaków, trudno będzie Ją znależć. Wystawiłam blisko miejsca, gdzie spadła jedzenie, może się pojawi.
Karolek, jakby czuł, że mam kłopot, łasi się i przymila...
Pozdrowienia dla Wszystkich
Teresa

Mrusiu

 
Posty: 120
Od: Nie cze 21, 2009 5:24

Post » Pon lip 20, 2009 7:12

Moja znalazła się po trzech miesiącach ,ale się znalazła.Chodziłam rano i wieczorem po okolicy i wkońcu wypatrzyam.Ujawniła się dopiero po trzech miesiącach i zamelinowała się u karmicielki.Też była wystraszona i nikomu się nie dała złapać ale po dwóch tygodniach polowania się udało.
Może wydać się to niektórym śmieszne ale ja się dziennie modliłam głęboko i wierzyłam ,że tak będzie i się znajdzie :oops: Jeszcze jedno ,warto też pytać dzieci bo w więksości przypadków dzieci wiedzą najwięcej co się dzieje w okolicy.Dorośli są zabiegani i nie zwracają uwagi na niektóre rzeczy a dzieci do dobrzy obserwatoprzy wścipscy i więcej widzą i słyszą niż nam się wydaje.Warto też popytać w lecznicach bo jak spadła i sobie coś zrobiła to może któś ją mógł wziąć do weterynarza nie wiedząc czyj to kot. Mam nadzieję ,że diewczynka się znajdzie i że nic jej nie jest.
ObrazekObrazek

anial

 
Posty: 1671
Od: Sob lis 01, 2008 23:42
Lokalizacja: Pszczyna

Post » Pon lip 20, 2009 15:37

ze zmartwienia to aż mi niedobrze
dobrze, że Ewa już jest w domu
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto lip 21, 2009 5:27

Kochane jesteście. Staram się nie panikować, ale jest mi okropnie przykro, szczególnie, że to akurat Cinia. Jej Mama już się zupełnie zadomowiła, sama wchodzi na łóżko i na mnie i śpi jak zabita, nic Jej nie rusza, a tu takie nieszczęście. Karolek też już się zupełnie zadomowił, trzeba Go tylko ciągle głaskać. Wojtusie śpią w swoich "pudłach" i też czują się, jak u siebie w domu. Moje własne koty też już coraz lepiej się zachowują i tylko Małej Cini nie ma.
Dziękuję za wsparcie i pomoc.
Trzymajcie się zdrowo
A wszystkie Kotki niech znajdą domeczki
Teresa

Mrusiu

 
Posty: 120
Od: Nie cze 21, 2009 5:24

Post » Wto lip 21, 2009 11:51

Wszystkie Kotki czekają na powrót Małej Cini!!!

Mrusiu

 
Posty: 120
Od: Nie cze 21, 2009 5:24

Post » Śro lip 22, 2009 6:07

Kotki dalej czekają na domki, ale narazie niestety bez Małej Cini.
Pozdrowienia

Mrusiu

 
Posty: 120
Od: Nie cze 21, 2009 5:24

Post » Śro lip 22, 2009 15:12

Dalej czekamy!!!
Karolek z Wojtusiami

Mrusiu

 
Posty: 120
Od: Nie cze 21, 2009 5:24

Post » Śro lip 22, 2009 15:15

Nic nie wiadomo o kotce?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56176
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro lip 22, 2009 15:24

Niestety nie. Wybieram się wieczorem w okolice mieszkania Siostry. Myślę, że mogła wrócić na stare śmieci. Tam się urodziła i przeżyła całe swoje dotychczasowe życie i może tam wróciła.
Pozdrowienia
Teresa

Mrusiu

 
Posty: 120
Od: Nie cze 21, 2009 5:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51 i 14 gości