Pan KAWKA - Zdjęcia Szczęśliwego Kota we Własnym Domu :-)))

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Nie lip 12, 2009 17:18

Panienki nie można było znaleźć z początku, chyba przeraził ją dziki tłum ludzki w kociarni (przyjechałyśmy we trzy + Rafał), ale w końcu została odnaleziona i solidnie wymiziana. Strachulczyk taki, płoszy ją byle dźwięk, ale za to jak miło, gdy w końcu po dobrej chwili głaskania usłyszeliśmy "mrrr". Łagodna, delikatna i śliczna kicia. Daje się przekupić przysmakami. :wink:
Obrazek

Miria

 
Posty: 279
Od: Pt sie 08, 2008 23:32
Lokalizacja: Pruszków

Post » Nie lip 12, 2009 18:25

o matko.. to faktycznie dziki tłum :) Dobrze, że mnie i Beaty nie było bo już w ogóle koty by zgłupiały :lol:

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Nie lip 12, 2009 23:40

Kawki długo nie mogliśmy znaleźć. Schowała się w dziurze, w której nigdy żaden kot się nie bunkrował. Ale w końcu się odnalazła. Próbowałem ją przenieść na środek wybiegu, gdzie siedzieliśmy z dziewczynami, ale to było dla niej za dużo skończyło się na podrapaniu i na podziurawionej pazurami koszulce. Wewnątrz kociarni poszło już lepiej, Kawka przechodziła z rąk do rąk i trochę się uspokoiła. Było mruczane :) Gdy dziewczyny poszły do domu, to wyciągnąłem ją z dziury po raz kolejny i dłuższą chwilę siedzieliśmy na wybiegu. I były robione najprawdziwsze barany :)
Obrazek
Obrazek

Tajemniczy Wujek Z.

 
Posty: 1651
Od: Sob mar 28, 2009 14:14
Lokalizacja: Wrocław/Warszawa

Post » Pon lip 13, 2009 20:50

Ooooo, Kawunia już całkowicie domkowa jest. Podrzucę w takim razie:

SZUKAMY DT LUB DOMKU STAŁEGO DLA OSWOJONEJ, MRUCZĄCEJ I BARANKUJĄCEJ KAWUNI. DZIEWCZYNA SIĘ W SCHRONISKU MARNUJE.
Obrazek Obrazek

Babett_B

 
Posty: 1026
Od: Pon lut 02, 2009 19:50
Lokalizacja: Pruszków/Milanówek

Post » Śro lip 15, 2009 13:04

Domek dla Kawki potrzebny...
Obrazek Obrazek

Babett_B

 
Posty: 1026
Od: Pon lut 02, 2009 19:50
Lokalizacja: Pruszków/Milanówek

Post » Czw lip 16, 2009 17:24

Babett_B pisze:Domek dla Kawki potrzebny...
Obrazek Obrazek

Babett_B

 
Posty: 1026
Od: Pon lut 02, 2009 19:50
Lokalizacja: Pruszków/Milanówek

Post » Sob lip 18, 2009 9:26

Będę powtarzać, aż się znajdzie - dobry spokojny i cierpliwy :D

Babett_B pisze:Domek dla Kawki potrzebny...
Obrazek Obrazek

Babett_B

 
Posty: 1026
Od: Pon lut 02, 2009 19:50
Lokalizacja: Pruszków/Milanówek

Post » Sob lip 18, 2009 17:38

Dziś znowu nie mogłem znaleźć Kawki. Trzy razy przeczesywałem dziury i chaszcze na wybiegu. W końcu się odnalazła. Tym razem w miejscu, które raczej wybierają mniej dzikie koty, czyli w wybiegowej szafce. Nie pozwoliła wziąć się na ręce - na wybiegu Kawka jest trochę bardziej lękliwa niż w kociarni. Skończyło się podrapaniem. Potem długo uciekała, aż schowała się za piecem razem z dzikusami:

Obrazek

Gdzieś tam, pod Kawką, Kropkiem i Buką jest jeszcze Kiler, najdzikszy z naszych dzikich kotów. W końcu jednak Kawka pozwoliła (nie miała wyjścia) wziąć się na ręce a potem na kolana. I dalej wszystko rozegrało się według znanego wcześniej scenariusza: Kawka zaczęła mruczeć, nadstawiać się do głaskania, barankować. Nowością było to, że Kawka siedziała na kolanach bez przytrzymywania - poprzednio chciała co chwilę sobie pójść. Dziś leżała zupełnie bez asysty. Najpierw "na łapakach", potem z wyciągniętymi łapkami, a potem zupełnie wyluzowana w pozycji "jestem barankiem wielkanocnym". A potem nawet "trochę na boku". Zupełnie bez przymuszania! I to przez ponad pół godziny.Nawet pozwoliła sobie na zamknięcie oczu 8O No i jadła z ręki. Choć to zdarzało się już wcześniej.

Potem Kawka stwierdziła, że musi już iść. Puściłem ją wolno. No i tu zaczyna się problem z zachowaniem Kawki, którego sam nie potrafię zrozumieć. Kawka pochodziła sobie po kociarni (obydwa wybiegi były zamknięte), podszedłem do niej, żeby ją pogłaskać i Kawka zaczęła się cofać i uciekać. Tak jakby zapomniała, że przed chwilą sama nadstawiała się do głaskania. Znowu pojawił się strach. Znowu wyciągnąłem ją z dziury i kolejne pół godziny znowu spędziła na kolanach według schematu jak wyżej. Nie wiem dlaczego Kawka tak się zachowuje, tak jakby nie zapamiętywała, że przed chwilą było fajnie i bezpiecznie. Gdy przerabialiśmy podobny temat z o wiele dzikszą Foczką, to Foczka pamiętała, że człowiek = głaskanie i że warto dać się dotknąć. Być może w przypadku Kawki potrzeba o wiele intensywniejszego "przypominania", że głaskanie jest OK. Tyle, że w schronie nie mamy szans, aby jej to zapewnić :(

Jeśli ktoś chciałby przygarnąć kota, którego nie trzeba oswajać, który akceptuje człowieka, lubi siedzenie na kolanach i głaskanie, a którego trzeba tylko przekonać, że warto przebywać z ludźmi, to... proszę bardzo, Kawka jest do wzięcia od zaraz. Kawka zapewne potrzebuje obecności człowieka, by się przełamać "na zawsze". Być może powodem jej zachowania jest obecność innych kotów, może obecność psów, może sam fakt, że to nie jest dom a schronisko... nie wiemy tego, ale Kawka zasługuje na szansę.

Obrazek Obrazek Obrazek

Kawka, kot idealny dla cierpliwego, lubiącego łamigłówki człowieka :wink:
Obrazek
Obrazek

Tajemniczy Wujek Z.

 
Posty: 1651
Od: Sob mar 28, 2009 14:14
Lokalizacja: Wrocław/Warszawa

Post » Sob lip 18, 2009 23:20

Poprawiłam bannerek, bo nie odsyłał do wątku :)


Obrazek


kod :

Kod: Zaznacz cały
[URL=http://tiny.pl/hhrqd][img]http://img269.imageshack.us/img269/4056/kawka.gif[/img][/url]

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Nie lip 19, 2009 5:27

Coś się popsuło z tym banerem. Nie wiem czemu :conf: Raz działa, raz nie. ten imageshack, to jednak lipa. Wczoraj godzinę walczyłem z rożnymi serwisami. Szkoda, że upload.miau padło :?
Obrazek
Obrazek

Tajemniczy Wujek Z.

 
Posty: 1651
Od: Sob mar 28, 2009 14:14
Lokalizacja: Wrocław/Warszawa

Post » Nie lip 19, 2009 21:12

No więc tak. Po pierwsze to Kawka jest... facetem 8O Tak powiedziała Beata. Twierdzi, że to pewne na 99,99% No dobra. Niech będzie. Kawek i tak jest fajnym kotem zasługującym na dom. Kawek siedział dziś z Ryśkiem na kolanach, najpierw osobno, u Joanny i u mnie. Kawek został wylizany po łebku i za uszami. Chyba mu się podobało, bo chętnie się nadstawiał i barankował Ryśka. Potem obaj przenieśli się do mnie i też było im dobrze. Choć stosunek zajmowanego miejsca był jak 8:2 na niekorzyść Kawka. Ale w końcu Rysiek to kawał pingwina. Kłębowisko pingwinów wyglądało tak:

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Kawek był dziś wyluzowany i spokojny. Ale był to spokój zwodniczy :twisted: Otóż Kawek podejrzał naszego innego kota Pimpka, który dziś nam uciekł z wybiegu na zewnątrz i postanowił pójść w jego ślady. Po prostu znaleźliśmy Kawka siedzącego na daszku kociarni. Po brawurowej akcji agentka Beata i agent Rafał (biegaliśmy po zapadającym się, drewnianym dachu kociarni jak w filmach sensacyjnych 8) ) zapędzili Kawka na drugi wybieg, skąd Kawek przeniósł się do kociarni, gdzie został ujęty i umieszczony w izolatce. Kawek nauczył się, jak się ucieka z wybiegu i to nas martwi. Stąd izolatka. Kombinujemy co z nim zrobić... Nie chcemy, żeby uciekł, bo to kot domowy i na wolności może sobie nie poradzić. Tym bardziej, że to dość lękliwy kot. Być może ucieczka z kociarni była spowodowana złym znoszeniem pobytu w schronie - nie wiemy. Boimy się, że Kawek nam przepadnie :( Kawek przebywa w izolatce razem z Buką, która ma paszczę w złym stanie i jutro będzie oglądana przez weta. Tylko, że Kawek nie może być ciągle zamknięty w mikroskopijnej izolatce. Zabezpiecznie wybiegu (przerobienie na wolierę) będzie pewnie trochę kosztować i nie zrobi się w parę dni.

Szukamy więc domu dla przemiłego, spokojnego i pięknego Kawka.
Obrazek
Obrazek

Tajemniczy Wujek Z.

 
Posty: 1651
Od: Sob mar 28, 2009 14:14
Lokalizacja: Wrocław/Warszawa

Post » Pon lip 20, 2009 11:01

Myślę, że Pan Kawka potrzebuje też kociego towarzystwa. Nie widzę go jako jedynaka...
Obrazek Obrazek

Babett_B

 
Posty: 1026
Od: Pon lut 02, 2009 19:50
Lokalizacja: Pruszków/Milanówek

Post » Wto lip 21, 2009 12:35

Pan Kawka szuka domu - zakoconego lub z duża ilością czasu specjalnie dla niego :D
Obrazek Obrazek

Babett_B

 
Posty: 1026
Od: Pon lut 02, 2009 19:50
Lokalizacja: Pruszków/Milanówek

Post » Śro lip 22, 2009 9:55

Babett_B pisze:Pan Kawka szuka domu - zakoconego lub z duża ilością czasu specjalnie dla niego :D


Mile widziany jest również DT - żeby już nie siedział w izolatce...
Obrazek Obrazek

Babett_B

 
Posty: 1026
Od: Pon lut 02, 2009 19:50
Lokalizacja: Pruszków/Milanówek

Post » Śro lip 22, 2009 10:10

Przemiły, sympatyczny, grzeczny kot. Tylko trochę nieśmiały. Pan Kawka czeka zamknięty w izolatce (choć zdrowy). Może jakiś tymczas?

http://www.youtube.com/watch?v=5iS4DBSw240
Obrazek
Obrazek

Tajemniczy Wujek Z.

 
Posty: 1651
Od: Sob mar 28, 2009 14:14
Lokalizacja: Wrocław/Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], koszka i 100 gości