Ja Ci postawię pułapkę gdzie tylko zapragniesz. Żadnych krzaków się nie boje

Tylko żeby Go nie wypłoszyć ... Ale myślę, że jak to zrobię najdelikatniej jak się da to powinno być dobrze. Jak się nawet trochę przestraszy to powinien wrócić. A ja mogę tam siedzieć i 8 godzin. Pomyślimy. Zobaczymy. Coś się wykombinuje.
Ale teraz mam pytanie odnośnie domków.
Gdzie mogłabym robić im te domki? Potrzebny by mi był dostęp do prądu, bo cięcie ręczne potrwa 5 razy dłużej no i wtedy tylko gwoździe zostają, a lepiej byłoby to na wkręty zrobić, żeby było porządnie. Czym ocieplimy domki? Najlepsza jest wełna z folią - o taka:
Jest idealna -mój domek z nią całą zimę był zajmowany przez kotki. Tylko ona jest droga.. (ja moją wyprosiłam i dostałam za free

)ale z braku laku może być tez styropian lub sianko - lepszy rydz niż nic... No i dachy - może być papa, może być plandeka. Mój pokryty został gumoleum, na to bardzo mocna folia budowlana i jest git. Nie ma dziur, nie przemakał przy największych opadach. No i proponuję dachy jednospadowe, nieotwierane, bo zdecydowanie łatwiej i szybciej przebiega praca. Więc jeśli są deski, dykty itd. to potrzebne jest tylko ocieplenie i coś na dach.
Ile domków potrzeba? Muszę zamiauczeć o wełnę - może znowu dostanę

Tylko muszę wiedzieć ile będę potrzebować.