Maczek ma guz w brzuszku :(Proszę o radę str.18

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 15, 2009 21:08

wania71 pisze:I prośba do moderatorów o przeniesienie tematu na Koty.Z góry dziękuję.


Waniu, napisz pw do moderatora, ja taj zrobiłam z wątkiem Karola.
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Czw lip 16, 2009 10:47

Podniosę, bo kciuki potrzebne :ok:
Obrazek

wania71

 
Posty: 4234
Od: Pt maja 19, 2006 17:17

Post » Czw lip 16, 2009 10:59

Ja też trzymam kciuki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Czw lip 16, 2009 11:30

Chemia u kotow sprawdza sie slabo. Tego typu leczenie trzeba dobrac do typu guza.

Jesli to tzw. `guz bialaczkowy` na wezlach krezkowych, to rokowania sa slabe...
Nie meczylabym kota zabiegiem. Chyba ze guz jest dobrze odizolowany.
Ale w takich sytuacjach nalezy sie liczyc z tym, ze dzien zabiegu bedzie dniem pozegnania. Trzeba dobrze rozwazyc, co bedzie lepsze.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw lip 16, 2009 20:17 Maczek

Uff! Chemii lekarz nie bierze pod uwagę i ja też raczej nie chciałabym męczyć Maczka, rozważa interferon, tylko pytanie jak Maczek zniesie leczenie... Teraz od kilku dni ma się dobrze, z dnia na dzień lepiej :) wrócił mu apetyt i zainteresował się trochę otoczeniem, ma uchotę na mizianie wyleguje się łysym brzuszkiem (wygolony do usg) do góry a w zeszłym tygodniu leżał tylko pod łóżkiem...
Morfologia idealna :) biochemia również :) wątroba zdrowa więc niby można spróbować z interfreronem tylko czy ma sens skoro już raz dostawał? w grę wchodzi interferon koci bo do ludzkiego nasz wet nie ma dostępu
właściwie gdyby nie wynik testu i usg można by pomyśleć, że to całkiem zdrowy kot, jakimś cudem pozbierał się :D
w pn idziemy do weta i trzeba będzie wykombinować co dalej a ja bardzo chcę mu pomóc i równie bardzo nie chcę aby cierpiał...ojejkujejku

makoper

 
Posty: 8
Od: Sob sty 17, 2009 20:17

Post » Czw lip 16, 2009 20:30

Bo może rozpoznanie było `nie teges`?

W wątku białaczkowców możesz zapytać, kto najbliżej Ciebie ma RoferonA. Może mimo wszystko warto spróbować - zwłaszcza, że wyniki badan krwi są dobre.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw lip 16, 2009 20:51

Interferon ludzki można zorganizować jak byś chciała. Ja bym mu jeszcze powtórzyła badanie usg i rentgen u innego specjalisty.
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Czw lip 16, 2009 20:51 Maczek

obawiam się, że niestety bardzo" teges", biedak wytrzymał trzy badania usg, a test wyszedł bez wątpliwości :cry:
dzięki za radę, popytam!

makoper

 
Posty: 8
Od: Sob sty 17, 2009 20:17

Post » Czw lip 16, 2009 21:09 Re: Maczek

makoper pisze:obawiam się, że niestety bardzo" teges", biedak wytrzymał trzy badania usg, a test wyszedł bez wątpliwości :cry:
dzięki za radę, popytam!


Że test wyszedł pozytywny, to nie wątpię, bardziej mi chodziło o tego guza. Ale skoro miał powtarzane bad. USG to przynajmniej wiadomo na czym sie stoi.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw lip 16, 2009 21:35

Ojej nie wiedziałam,
Maczusiu, kciuki trzymam
żeby ten guz nie złośliwy był
i żeby się wchłonął....
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 17, 2009 7:13

Tak jest - kciuki za Maczka, guz niech idzie precz :ok:
Obrazek Frania 03.01.2013 [*] na zawsze w moim sercu

madziaki

 
Posty: 2471
Od: Sob lip 15, 2006 16:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 17, 2009 7:59 Maczek

Pracujemy nad tym mocno! codziennie mu tłumaczę, że nie ma takiego drugiego silnego kota jak on i że jest w stanie pokonać każdą chorobę (trochę psychoonkologii)
i już nigdy nie będę furkać na niego za pobudki o 3.30 :D bardzo mi brakowało tych pobudek i miauczenia gdy tak leżał w kącie pod łóżkiem bez życia :cry:
już piąty dzień jest dobrze więc może chłopak się pozbiera...
Dziękuję za wsparcie :)

makoper

 
Posty: 8
Od: Sob sty 17, 2009 20:17

Post » Pt lip 31, 2009 19:17

Co u Was? jak Maczuś?
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Sob lis 28, 2009 18:36 Re: Maczek ma guz w brzuszku :(Proszę o radę str.18

Modjeska pisze:Co u Was? jak Maczuś?

Też jestem bardzo ciekawa?
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40400
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 71 gości