
zachowuje się jak zawsze
zjadła teraz trochę mokrej animondy zmieszanej z kurczakiem i marchewką, a przed wymiotowaniem jadła samo suche i kilka kropelek kociego mleka + kropelki Bacha
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
zapietanaguzik pisze:
a mama się taaaaaaaaak staraaaaaaaaała!!!
co tam że przy okazji oglądała Izaurę po śląsku () i zapomniała o rosole, przez co 3/4 wyparowało
STA RA ŁA SIĘ
a Zośka jeszcze go zjeNA PEWNO
ps. jesuuu jaki gurunc : (
zapietanaguzik pisze:Zosia z myszą..
...jedyną zabawką, którą Zośka może się bawić i bawić..
...i baaawić.....
iii bbbbbaaaaaawwwwwwiiiiićććć......
...aż mama wymięknie
kociczka39 pisze:No nie wytrzymam buhahahahaha,footra jadły wyparowany rosół,hahahaha
Dorota pisze:Przez moment myslalam, ze Zoska na moim stole lezy
Dorota pisze:A swoja droga... Jak to robisz, ze serweta lezy na stole?
zapietanaguzik pisze:Dorota pisze:Przez moment myslalam, ze Zoska na moim stole lezy
sugeruję się upewnić
Dorota pisze:A swoja droga... Jak to robisz, ze serweta lezy na stole?
nie wiem
piękne serwety!!!
kociczka39 pisze:Kurna dawno nie byłam na wątku,gdzie się do łez uśmiałam....
Dorota pisze:Sprawdz, czy Zoska jest w domu![]()
Dziekuje.
U mnie serwety w szafie leza![]()
Przez te swinskie ryje / koty
zapietanaguzik pisze:właśnie, od paru dni nie dostawała odkłaczacza![]()
zachowuje się jak zawsze
zjadła teraz trochę mokrej animondy zmieszanej z kurczakiem i marchewką, a przed wymiotowaniem jadła samo suche i kilka kropelek kociego mleka + kropelki Bacha
Użytkownicy przeglądający ten dział: pibon i 30 gości