Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Tweety pisze:
37. Zenek vel Filemon - ur VI.2009. Miał dużo szczęścia, że zawalczyła o jego życie pewna pani, która usłyszała koci pisk na jednej z osiedlowych budów. Szkoda, że stosowne służby nie poczuły się do wypełnienia swoich obowiązków i nie zajęły się ratowaniem kotka przygniecionego rozgrzanymi od słońca arkuszami blachy. Uwolniony Filemon poza silnym odwodnieniem miał opuchniętą łapkę i poraniona paszkę ale po wizycie u weterynarza nabrał chęci do życia. Pomału rozgląda się za domem czekając na odrobaczenie i zaszczepienie.
wanila pisze:ta "pewna pani" to ja
Zenuś ma się dobrze chociaż łapka bardzo źle wygląda, przynajmniej dla mnie
Tweety jutro zadzwonię, bo nie wiem co Mały miał podane, jak sie nazywa zastrzyk
Pojedziemy z nim do dr Lisa na os. II Pułku
zrobię jakieś bazarki, bo nie damy rady finansowo, żeby go jeszcze zaszczepić
wanila pisze:to jak sie dowiesz daj mi znać
umówiłam się wstępnie na sobotę, ale jak będzie trzeba podjedziemy wcześniej
Zenek jest boskima takie śmieszne chudziutkie nóżki
Szkoda, ze nie możemy go zostawićale Śruba już na mnie śmiertelnie obrażona, obiecałam jej że oprócz Maleńtasa nikogo wiecej nie przygarniemy
póki co pracujemy nad naszymi przyjaciółmi - a nóż się uda ich zakocić![]()
czy mam Zenkowi dawać mleko kocie? na razie je saszetki RC jutro mam mieć suchą karmę
kosma_shiva pisze:
Kopsma niestety nie wie, bo doktor Miśkowicz nie piwuedział nawrt co przepisuje,m ale mnie to wygląda na "antybiotykstandard-takie jasnożółte)
łapina nie wygląda gorzej, wrtecz przeciwnbie lepiej.
Doktor ostżegał, że tzrez najbliższe 3/4 dni skóra może jesze martwieć, więc może mu zejść, Doktor pięknie wygolił, wyczyścił, za jakiś czas trzeba maleńkiego pokazać, to zadecydują czy jeden szef założyć - na razie nie możnaby nic zszywać, bo nie wiadomo ile tej skórki zmartwieje!
eh, dla mnie on to i tak Mini-Nikoś2
wanila pisze:kosma_shiva pisze:
Kopsma niestety nie wie, bo doktor Miśkowicz nie piwuedział nawrt co przepisuje,m ale mnie to wygląda na "antybiotykstandard-takie jasnożółte)
łapina nie wygląda gorzej, wrtecz przeciwnbie lepiej.
Doktor ostżegał, że tzrez najbliższe 3/4 dni skóra może jesze martwieć, więc może mu zejść, Doktor pięknie wygolił, wyczyścił, za jakiś czas trzeba maleńkiego pokazać, to zadecydują czy jeden szef założyć - na razie nie możnaby nic zszywać, bo nie wiadomo ile tej skórki zmartwieje!
eh, dla mnie on to i tak Mini-Nikoś2
acha, no to ok
wczoraj się dobrze nie przyjrzałam, jutro będę miała porównanie do dziś
czyli mam jechać do dr Miśkowicza pokazać się z Małym?
lutra pisze:Więc, ad kotem:
Kleo jest czysta, została zaszczepiona i została u mnie, nie miałam siły/serca odwozić jej na WLP, okaże się, czy powinnam była jak oka Ania nie zmruży, bo ja mrużę bez problemu.
W Heńka wpadł wieczorem diabeł, dopieo się uspokoił.
Szuwarki ok, choć dziczą.
Benedyktyni w postaci Melby, Mięty, Mango, Melona i Aronki oraz Agresta w formie, ale ani ora ani labora.
Jeśli bazarek pomysłów na znalezienie kasy został otwarty, to ja proponuję:
- sprzedawać nerki co zdrowszych wolontariuszy;
- podrasowywać koty i wystawiać na allegro za "czysta"
Pumy nie trzeba reklamować, to dobry duch.
A, przekaż moje pytanie don Roberto, o której jutro mam dostarczyć kotowóz i czy Wisła w rewanżu wygra? ;p
lutra pisze:Oczywiście, proszę, przekaż, jeśli możesz.
Pardon, po północy słoma z butów jestem.
lutra pisze:Oko, to ja się z nim będę "ustawiać" jutro, a teraz kończę pracę i spać, bo Henio zasnął.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 87 gości