

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
GRazyna pisze:dzieńdoberek
update wiadomości:
noga goi sie dobrze, cięcia ziarniny nie będzie UFFF
oparunek sklada się z balsamu szostakowskiego (geee jak on śmierdzi) i granuflexu wspomagającego tworzenie naskórka
przekrwiony i bez naskórka został kawałek wielkości paznokcia
reszta dookoła wygląda już jak kurczak bez piór, nie zaś jak kotlecik siekany
troszkę zaczął kuleć w piątek, nie wiadomo czemu
wet go obmacał i nic nie stwierdził
pewnie gdzieś się wspinał albo usiłował wskoczyć i nie doskoczył
jest coraz lepiej ale sami rozumiecie, że napędził maluch stracha porządnego
glut ma za to uczulenie na plastykowe miski. na metalowe tyż.
dostał zatem ceramiczne plus krem na łyse miejsce na podgardlu
i preparat wzmacniający odporność
oczka czyste, nosek czysty, koopy piekne
a propos - kuweta z kupą nie nadaje się do powtórnego uzycia - hrabia mi się trafił
szczepienie dopiero po całkowitym wygojeniu
dzisiaj zakupiłam ptaszka na sznurku z wysięgnikiem mocowanego za pomocą przyssawki
po kwadrancie wysięgnik i przyssawka przestały stanowić całość :lol:
a ćwierkająca myszka fajna jest ale myślałam że będzie fajniejsza
co do imienia - nic mi na razie nie pasuje
w lecznicy figurowała jako Lea więc roboczo dopisali "-oś"
i wyszło Lea-oś
jak Łoś za przeproszeniem :twisted:
psiama pisze:Super wieści, że łapcia się goi i interwencji nie będzie.
Leoś bardzo w sam raz. A i Pesto ciekawie tylko niezmiennie z zarciem mi sie kojarzy
psiama pisze:Obawiam sie, ze juz przylgnelo i jakos calkiem fajnie brzmi.
No to co u ...... Glucika ?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 75 gości