BIAŁE MALEŃSTWO BEZ ŁAPKI - w DS :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 08, 2009 0:12

Super wieści byle tak dalej :D :D

bazylica

 
Posty: 3351
Od: Wto mar 03, 2009 0:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 08, 2009 7:05

GRazyna pisze:dzieńdoberek

update wiadomości:
noga goi sie dobrze, cięcia ziarniny nie będzie UFFF :dance:
oparunek sklada się z balsamu szostakowskiego (geee jak on śmierdzi) i granuflexu wspomagającego tworzenie naskórka
przekrwiony i bez naskórka został kawałek wielkości paznokcia
reszta dookoła wygląda już jak kurczak bez piór, nie zaś jak kotlecik siekany
troszkę zaczął kuleć w piątek, nie wiadomo czemu
wet go obmacał i nic nie stwierdził
pewnie gdzieś się wspinał albo usiłował wskoczyć i nie doskoczył
jest coraz lepiej ale sami rozumiecie, że napędził maluch stracha porządnego

glut ma za to uczulenie na plastykowe miski. na metalowe tyż.
dostał zatem ceramiczne plus krem na łyse miejsce na podgardlu
i preparat wzmacniający odporność

oczka czyste, nosek czysty, koopy piekne
a propos - kuweta z kupą nie nadaje się do powtórnego uzycia - hrabia mi się trafił :twisted:

szczepienie dopiero po całkowitym wygojeniu

dzisiaj zakupiłam ptaszka na sznurku z wysięgnikiem mocowanego za pomocą przyssawki
po kwadrancie wysięgnik i przyssawka przestały stanowić całość :lol:

a ćwierkająca myszka fajna jest ale myślałam że będzie fajniejsza

co do imienia - nic mi na razie nie pasuje :roll:
w lecznicy figurowała jako Lea więc roboczo dopisali "-oś"
i wyszło Lea-oś
jak Łoś za przeproszeniem :twisted:

Grażynko, masz wspaniałe poczucie humoru, serdecznie się uśmiałam z tego postu :lol:
Cieszę się, że maluszek coraz lepiej się czuje, filmiki obejrzane. Mały ma zacięcie sportowe, to widać :D
Co do imienia to może zamiast Łoś dać mu Aluś albo Leoś :wink:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro lip 08, 2009 8:53

Super wieści, że łapcia się goi i interwencji nie będzie :P .

Leoś bardzo w sam raz :P . A i Pesto ciekawie tylko niezmiennie z zarciem mi sie kojarzy :twisted:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Śro lip 08, 2009 18:27

Dokładnie też się uśmiałam do rozpuku z opowieści Grażynki,tak fajnie opowiada.A imię może być nawet ten Glut.Jest już w sumie jeden (o którym ja wiem) Glutek na miau,ale Grażynka juz tak zaczeła wołać to może zostać i ten Glut,albo Gluś hehe,tak mi się wydaje ino.Tarmoszki dla Pluszaczka
Ostatnio edytowano Czw lip 09, 2009 11:16 przez Myszolandia, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Czw lip 09, 2009 11:01

psiama pisze:Super wieści, że łapcia się goi i interwencji nie będzie :P .

Leoś bardzo w sam raz :P . A i Pesto ciekawie tylko niezmiennie z zarciem mi sie kojarzy :twisted:


mi sie kojarzy z bialym dobrym sosikiem - a niuniek tez jest bialy - stad moja propozycja - trzeba szybko znalezc imie, zeby ten "glut" do niego nie przylgnal :twisted:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Sob lip 11, 2009 9:06

Obawiam sie, ze juz przylgnelo i jakos calkiem fajnie brzmi :wink: .

No to co u ...... Glucika ? :D
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Sob lip 11, 2009 21:52

Glucik hehe

jak się miewa Glucik??

bazylica

 
Posty: 3351
Od: Wto mar 03, 2009 0:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lip 11, 2009 23:27

psiama pisze:Obawiam sie, ze juz przylgnelo i jakos calkiem fajnie brzmi :wink: .

No to co u ...... Glucika ? :D

Bo tak oglądając filmiki i zdjątka to aż się rwie żeby powiedzieć "jaki fajny mały Glucik"
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pon lip 13, 2009 10:19

widze, ze zostalam przeglosowana ;)

jak tam maluszek i jego zdroweczko? :)

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pon lip 13, 2009 11:12

tillibulek pisze:widze, ze zostalam przeglosowana ;)

Hehe :lol:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pon lip 13, 2009 16:05

hej hej
glutek ma się świetnie
naskórek się tworzy - jezusku czemu tak powolutku :roll:
już brzegi ranki są przykryte świeżą skórą ale do końca jeszcze hoho..
żal mi go okrutnie bo zmienianie opatrunku przyjemne nie jest. Pomimo, że pani wet jest bardzo ostrożna i delikatna, niczego nie ciągnie, odmacza najpierw, bardzo starannie strzyże włoski dokoła, żeby nic nie pordażniło rany, delikatnie dezynfekuje i przemywa, daje jak najmniejszą warstwę opatrunku możliwą - ale rozumiecie - co drugi dzień biedak musi przez to przechodzić....
Jako plus: będzie przyzwyczajony do podróży samochodem 8)

za to podgardle ma chłopak jak kurczak golutkie
smaruję nieustająco ale co z tego... jeszcze trochę i Skórzakowi będzie konkurencję robił.
Dzisiaj pobrane zostały próbki do badania. Pani wet wyrwała kilka włosków i zeskrobała naskórek, zobaczymy co tam pokątnie hoduje nasze maleństwo :twisted:
Najgorsze jest to, że nikt nie jest w stanie stwierdzić czy tego grzybka to glutek przywiózł w bagażu czy tutaj gdzieś znalazł (gdzie??? :strach:)
Konsylium się dzisiaj zebrało i radziło, czy dać mu coś doustnie czy nie. Stanęło na nie.
Dostaje Scanomune na podniesienie odporności i weci stwierdzili, że powinien sobie poradzić sam, tym bardziej, że w ogólnej formie jest doskonałej.

Apetyt mu dopisuje, cieszy mnie, że smakuje mu nabiał (dzięki ci forum za pokazanie serka BIELUCH). Za żólty ser dałby się pokroić. Jedzonko dla kociąt mu słabo smakuje.
Woli dorosłego schesira, mięsko oczywiście albo gerberka.
Woda ciągle nie znalazła się na liście produktów zdatnych do spożywania. Nawet z fontanny. Mleko owszem.

Glut jest towarzyski, mimo, że średnio lubi miąchanie na rękach. Obgryza wtedy palce ale wiem, że to normalne więc nie rozpaczam, że on jakiś niezsocjalizowany. Najbardziej lubi jak wszyscy siedzą na kupie. A jak nie ma kupy, to będzie siedział w tym samych pomieszczeniu, co chociaż część kupy...
No i idolem absolutnym jest Emma. Glut patrzy w nią jak w obrazek, chodzi za nią, zaczepia a ta maupa łaciata się zadem odwraca albo i prycha. Rzadziej, to prawda i czasem się z maluchem przebiegnie ale prycha.

Przez cały weekend nie zdarzyło mu się potraktowac jako kuwetę cokolwiek innego. Nie, żeby raz nie spróbował :wink: niestety z góry jest mu za daleko do kuwety
wszystkie 5 stoi na dole :lol:
Apropos kuwet. W sobotę glut podczas naszej nieobecności skorzystał z najwyższej kuwety, która ustawiona jest w brodziku. Mając cztery inne do dyspozycji - przypominam. W efekcie musiał się uderzyc w tę biedną nogę bo znowu ją podkuloną trzymał. Ja z nim osiwieję... Łańcuch panie, tylko łańcuch.... :twisted:

Z zakupionych 4 przepieknych misek ceramicznych z uszami dwie już udało mi sie obtłuc taaaa :roll: zatem wszoraj robiąc w oszołomie zakupy poszłam po rozum do głowy i nabyłam cztery najsłuszniejsze rozmiarem naczynia wykonane z arcorocu czyli płaskie jak spodeczek popielniczki :lol:
I tak to glutek spożywa posiłki na tej nader mało eleganckiej zastawie.

powiem krótko: tego kota nie da się nie kochać :love:
gaga&gagatki czyliObrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

GRazyna

 
Posty: 4532
Od: Śro lut 06, 2002 14:54
Lokalizacja: Wawa suburbia

Post » Pon lip 13, 2009 21:59

Obejrzalam filmiki i z bananem na gebie czytam relacje z zycia Glucika :) Naprawde nie da sie go nie kochac, cudenko niesamowite... Tak sie ciesze, ze lapka sie goi, ze Glucik wychodzi na prosta...

Dziekuje, Grazyno, ze dalas mu szanse i za wspaniala opieke... Dziekuje :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Pon lip 13, 2009 22:02

Kurde,normalnie hicior Grażnyki opowieści

"za to podgardle ma chłopak jak kurczak golutkie
smaruję nieustająco ale co z tego... jeszcze trochę i Skórzakowi będzie konkurencję robił."



Buhahaha!!!,może i wygra jesio


"Woda ciągle nie znalazła się na liście produktów zdatnych do spożywania"


Buhaha!!!,na razie ciecz niejadalna


" Najbardziej lubi jak wszyscy siedzą na kupie. A jak nie ma kupy, to będzie siedział w tym samych pomieszczeniu, co chociaż część kupy..."


Buhahaha!!!Kupy to jego świat


"a ta maupa łaciata się zadem odwraca albo i prycha"


To MAUPA jedna,skubana,buhahahaha!!!!


"Łańcuch panie, tylko łańcuch.... "


Buhahaha!!!Łapiemy Futrzaka na łańcuch!!!
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Wto lip 14, 2009 7:09

Grażynko, Twoje opowieści o Gluciku czytam jak Chmielewską.
Co zdanie to uśmiech na gębie mi zakwita :wink:
Może powinnaś pisać pamiętnik pt. "Moje dole i niedole z Glutem" :lol:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto lip 14, 2009 18:43

to się chyba moze nazywać odpowiedni kot w odpowiednich rękach :lol: :lol:

bazylica

 
Posty: 3351
Od: Wto mar 03, 2009 0:36
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Paula05, Silverblue, Szymkowa i 77 gości