Trójmiasto Niewidoma Emilka ma DS :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob lip 11, 2009 10:00

sabina skaza pisze:monia ty niedługo wyjeżdżasz na wakacje...co wtedy z koteczką? ta koleżanka m&j mogła by ją adoptować....

pisałam do m&j w tej sprawie, ale na razie cisza, nie wiem czy Sandra wybrała już jakiegos kociaka od nas, czy jest zainteresowana Emi.

Sytuacja jest tak, że jest podejrzenie grzybicy u Emi :?
Gdyby to nie była grzybica to mam dla niej zapewnione dt na czas mojego wyjazdu, jednak gdyby był grzyb to jest problem - potrzebny dt, który ma możliwosć odizolować ją od swoich i innych footer.
Moja kolezanka z pracy Basia, która zaoferowała dt kici na 3 tyg., mieszka jeszcze z rodzicami i mają tam psa dużego - wiec Emi mieszkałaby wyłącznie w Basi pokoju, który na ten czas byłby zamknięty i pies nie miałby tam wstępu, Basia nie ma żadnej klatki ani nic takiego, a widomo mała kicia ciągnie do człowieka, wpakuje się jak nic do łóżka Basi, a nie chcę dziewczyny narazic na grzybicę....
lepszy byłby dt, który miałby wolną łazienkę albo kuchnię albo klatkę...

Z oczkiem dziś lepiej, już opuchlizna zeszła i nie ropieje, może jednak ta infekcja jakos sie rozejdzie po kościach, leki podaję i oczko zakrapiam.
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob lip 11, 2009 16:55

matko monia współczuję.
ja dziś też znalazłam małego kota, darł się pod moim płotem.
HOTEL DLA KOTÓW "MIAU" http://www.miauhotel.pl ZAPRASZAM

Obrazek
Obrazek

PROSZĘ O WSPARCIE DLA KOTÓW BEZDOMNYCH POD MOJĄ OPIEKĄ: http://www.miauhotel.pl - NR KONTA W ZAKŁADCE: MIAU ADOPCJE. FUNDACJA VIVA!

sabina skaza

 
Posty: 5755
Od: Pt mar 02, 2007 10:28
Lokalizacja: gdynia

Post » Sob lip 11, 2009 17:39

mpacz78 pisze:
sabina skaza pisze:monia ty niedługo wyjeżdżasz na wakacje...co wtedy z koteczką? ta koleżanka m&j mogła by ją adoptować....

pisałam do m&j w tej sprawie, ale na razie cisza, nie wiem czy Sandra wybrała już jakiegos kociaka od nas, czy jest zainteresowana Emi.

Sytuacja jest tak, że jest podejrzenie grzybicy u Emi :?
Gdyby to nie była grzybica to mam dla niej zapewnione dt na czas mojego wyjazdu, jednak gdyby był grzyb to jest problem - potrzebny dt, który ma możliwosć odizolować ją od swoich i innych footer.
Moja kolezanka z pracy Basia, która zaoferowała dt kici na 3 tyg., mieszka jeszcze z rodzicami i mają tam psa dużego - wiec Emi mieszkałaby wyłącznie w Basi pokoju, który na ten czas byłby zamknięty i pies nie miałby tam wstępu, Basia nie ma żadnej klatki ani nic takiego, a widomo mała kicia ciągnie do człowieka, wpakuje się jak nic do łóżka Basi, a nie chcę dziewczyny narazic na grzybicę....
lepszy byłby dt, który miałby wolną łazienkę albo kuchnię albo klatkę...

Z oczkiem dziś lepiej, już opuchlizna zeszła i nie ropieje, może jednak ta infekcja jakos sie rozejdzie po kościach, leki podaję i oczko zakrapiam.

Podaj szczepionkę małej na grzybka, moja Tolcia właśnie przechodzi grzybka lata po całym domu, śpi z nami...mam nadzieję, że nie załapiemy "grzybobrania" inne zwierzaki jak są zdrowe to teoretycznie są bezpieczne i nie powinny załapać. Tola załapała grzybka, bo leczyliśmy ją silnymi antybiotykami i mimo tego, że dostawała scanomudę to grzyb się przyplątał :roll:
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Sob lip 11, 2009 21:02

Będę na początku tyg. u weta, wet stwierdzi czy to wyglada na grzybka, czy ja może na zapas sie martwię, jeżeli wg weta to będzie wyglądac na grzybka to zaszczepimy ją.
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie lip 12, 2009 10:03 ADOPCJA eMI

JUZ ROZMAWIAŁYSMY-MOGE ADOPTOWAC Emilke na stałe.Poza tym witam w klubie, mam nadzieje,ze poznamy sie blizej. :)
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Nie lip 12, 2009 11:28

czyżby domek stały dla mojej pupilki :D ...

jeżeli tak ,to chyba Emilko się nie poznamy :wink:

bardzo się cieszę i czekam na dalszy rozwój sytuacji .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 12, 2009 13:02

Nie mam jak po mała pojechac nad morze ,ale z Warszawy moge ja osobiscie odebrac.umówic sie na dworcu najlepiej Stadion...od poniedziałku do piatku(bez wtorku)Pozdrawiam :)
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Nie lip 12, 2009 15:52 Re: ADOPCJA eMI

BOZENAZWISNIEWA pisze:JUZ ROZMAWIAŁYSMY-MOGE ADOPTOWAC Emilke na stałe.Poza tym witam w klubie, mam nadzieje,ze poznamy sie blizej. :)


było by cudownie :lol:
HOTEL DLA KOTÓW "MIAU" http://www.miauhotel.pl ZAPRASZAM

Obrazek
Obrazek

PROSZĘ O WSPARCIE DLA KOTÓW BEZDOMNYCH POD MOJĄ OPIEKĄ: http://www.miauhotel.pl - NR KONTA W ZAKŁADCE: MIAU ADOPCJE. FUNDACJA VIVA!

sabina skaza

 
Posty: 5755
Od: Pt mar 02, 2007 10:28
Lokalizacja: gdynia

Post » Pon lip 13, 2009 8:56

Niestety infekcja się rozwinęła, koteczka ma od wczoraj zafaflunione jedno oko, i lekki katar, trochę kicha :(
Jednak Łukuć dobrze wybadał ze cos się już dzieje, sądziłam że jeszcze sie jakoś rozejdzie, ale mimo podawania antybiotyku od środy kicia chorutka trochę.

Za to już bardzo się oswoiła, już nie prycha i nie syczy, zawsze zanim wezmę ją na recę to mówie do niej, już sie przyzwyczaiła, i nawet sama sie do głaskania nadstawia, i uwielbia byc brana na ręcę, głośno mruczy wtedy, przytula sie i wspina sie żeby pysiem dotknąć do twarzy, jest przekochana, a ja mam wyrzuty sumienia ze zostawiam ją na całe dnie samą, ale niestety taką mam pracę
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon lip 13, 2009 9:16 adopcja Emi

Witaj!
Biedna maleńka,zdrówka życze-moje koty sa zaszczepione od kocich katarów,wiec xźe nie powinno być.Aby dała rade podróz jakos zniesc.Zajme sie nia dobrze,tak jak kazdym moim kotem.O to sie nie martwie.Moze to Cie pocieszy,ze ja jestem w domu,tzn.pracuje w domu.Towarzystwo bedzie miała i opiekę.No to trzeba teraz trzymac kciuki za zdrowie Emi.O której w tej Warszawie musze byc?Pozdrawiam.
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pon lip 13, 2009 10:26

Nie pogniewasz sie ,ze umiesciłam zdjecie Emi w mojej galerii juz jako mojej Emi.Znajomi w kółko pytaja,wiec chce,zeby to cudeńko widzieli.Juz nie moge sie doczekac.Nawet mój maz napisał mi ,zebym choc mu ego "siersciucha'pokazała,hi,hi.Tak je nazywa,ale posuwa sie na łózku jak go banda obsiadzie...wybaczcie moja euforie,ale tak bardzo sie ciesze....
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pon lip 13, 2009 15:26

Wygląda na to, że Emi będzie miała super domek, pojedzie do niego prawdopodobnie w sobotę, tak się cieszę, że będę mogła pojechać spokojnie na wakacje, z myślą że Emi jest w dobrych, troskliwych rekach.
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon lip 13, 2009 19:47

:) super!
Jeszcze żeby moja Tinka trafiła na taki wspaniały domek!
Zazdroszczę!

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Pon lip 13, 2009 20:28

Przez tą infekcje koteczce siadł apetyt :? wcześniej wcinała wszystko i w każdej ilości, a dziś po pracy zastałam nieruszone jedzonko od rana, podsuwałam pod nos wszelkie możliwe przysmaki, ale kicia nic jeść nie chciała, rozrobiłam gerberka z kocim mlekiem i daję strzykawką, o dziwo ona lubi takie karmienie, zachowuje się jakby u cyca u mamy była, ugniata przednimi łapkami i ładnie pije ze strzykawki, ale niesety ja rano wychodzę i wieczorem wracam, jak nie będzie jadła sama, to ja mogę jej zapewnic posiłki rano i wieczorem :? to raczej zbyt rzadko dla takiego maluszka, martwie się , mam nadzieję że apetyt jej wróci i znów zacznie jeść sama.
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon lip 13, 2009 20:34

mpacz78 pisze:Przez tą infekcje koteczce siadł apetyt :? wcześniej wcinała wszystko i w każdej ilości, a dziś po pracy zastałam nieruszone jedzonko od rana, podsuwałam pod nos wszelkie możliwe przysmaki, ale kicia nic jeść nie chciała, rozrobiłam gerberka z kocim mlekiem i daję strzykawką, o dziwo ona lubi takie karmienie, zachowuje się jakby u cyca u mamy była, ugniata przednimi łapkami i ładnie pije ze strzykawki, ale niesety ja rano wychodzę i wieczorem wracam, jak nie będzie jadła sama, to ja mogę jej zapewnic posiłki rano i wieczorem :? to raczej zbyt rzadko dla takiego maluszka, martwie się , mam nadzieję że apetyt jej wróci i znów zacznie jeść sama.


Jak chcesz , jutro dostanę convalescensa dla moich kociąt, chętnie się podzielę ;)
Ostatecznie możesz ją zaciągnąć do Łukucia i poprosić o metoclopramid - na Miśkę świetnie zadziałał jak nic nie jadła.

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości