*Schr.Opole - Ptyś - zaginął. :(*

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob lip 11, 2009 17:48

dzikus pisze:Jak na razie jesteśmy na zasadzie ..TY sobie tu bądź kobieto a ja jednak się schowam. Schował się rozpłaszczony jak placuszek pod półką, potem za koszami na bieliznę, a teraz zakamuflował się za pralką.
dotknąć się nie dał niestety :( ale nic na siłę.
Pozwiedzał troszeczkę łazienki. Na pewno był w kuwetce, bo są odbite w żwirku łapeczki, ale nic jeszcze nie zrobił. Jedzonko tez nie ruszone, ani suche ani mokre. Jak chciałam dać miseczkę bliżej kryjówki to nasyczał na mnie i zwiał.


Mam nadzieję że Gucio nie pójdzie w ślady kolegi :strach:

Trzymam kciuki :ok: chłopak napewno się przekona :ok:

Chociaż Kay do dzisiaj na mnie syczy :roll: :oops:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Sob lip 11, 2009 17:55

kciuk pisze:Widać, że ciekawski kotek z Ptysia :)

Jestem przekonana, że proces oswajania przebiegnie wyjątkowo szybko :wink:

Czego serdecznie życzę :)

Dzięki :)
Ciekawski był, bo zastanawiał się którędy zwiać :wink:
Teraz nadal za pralką, ale jak nachylam się od góry, to zagląda kto ośmiela się zakłócać jego spokój ...
Obrazek

dzikus

 
Posty: 8809
Od: Nie paź 02, 2005 16:42
Lokalizacja: śląsk

Post » Sob lip 11, 2009 18:00

Cameo pisze:
dzikus pisze:Jak na razie jesteśmy na zasadzie ..TY sobie tu bądź kobieto a ja jednak się schowam. Schował się rozpłaszczony jak placuszek pod półką, potem za koszami na bieliznę, a teraz zakamuflował się za pralką.
dotknąć się nie dał niestety :( ale nic na siłę.
Pozwiedzał troszeczkę łazienki. Na pewno był w kuwetce, bo są odbite w żwirku łapeczki, ale nic jeszcze nie zrobił. Jedzonko tez nie ruszone, ani suche ani mokre. Jak chciałam dać miseczkę bliżej kryjówki to nasyczał na mnie i zwiał.


Mam nadzieję że Gucio nie pójdzie w ślady kolegi :strach:

Trzymam kciuki :ok: chłopak napewno się przekona :ok:

Chociaż Kay do dzisiaj na mnie syczy :roll: :oops:


Oby Gucio szybciutko się zaaklimatyzował :ok:
Ale Ty Cameo, masz dar obłaskawiania kotusiów, więc na pewno będzie dobrze :D

Dzięki za kciuki i liczę na rady :)
Na razie podczytuje wątek Kaya, chłonę podpowiedzi co do zachowań i mam nadzieję, że mi się powiedzie z Ptysiulem :)


Mam w planie zabrać książkę do apartamentów Ptysiulowych i poczytac sobie trochę, ( może na głos :roll: ) zeby się kawaler obeznał z moją osobą ..
Obrazek

dzikus

 
Posty: 8809
Od: Nie paź 02, 2005 16:42
Lokalizacja: śląsk

Post » Sob lip 11, 2009 23:41

Ptysiulek posłuchał moich czytanek, ale dalej siedzi za pralką :(

cóż, niech siedzi...

Jutro ciąg dalszy książki :wink:
i ciąg dalszy mojego na głos czytania..

Ptyś chyba polubi Margit Sandemo, tak jak ja :D
Obrazek

dzikus

 
Posty: 8809
Od: Nie paź 02, 2005 16:42
Lokalizacja: śląsk

Post » Nie lip 12, 2009 6:40

Dziś kolejna porcja czytanek się odbyła.
Ptyś zmienił miejscówkę i teraz ukrył się za wielkim garnkiem pod stołem w kuchni :wink:
Martwię się trochę, bo Ptyś nic nie zjadł, kuwetki też nie odwiedził :(
Nałożyłam do miseczki świeżego mokrego, postawiłam bliżej Ptysiulka, może zapaszek go skusi.
Obrazek

dzikus

 
Posty: 8809
Od: Nie paź 02, 2005 16:42
Lokalizacja: śląsk

Post » Nie lip 12, 2009 6:46

Kciuki za Ptyśka :D Kot śliczny i oby szybciutko się przekonał że ludzie to nie takie straszne są jak ich malują :wink:

mowo

 
Posty: 484
Od: Czw wrz 11, 2008 10:39
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lip 12, 2009 7:33

Ptysiulek przed samą podróżą.

Obrazek

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Nie lip 12, 2009 7:35

dzikus pisze:Dziś kolejna porcja czytanek się odbyła.
Ptyś zmienił miejscówkę i teraz ukrył się za wielkim garnkiem pod stołem w kuchni :wink:
Martwię się trochę, bo Ptyś nic nie zjadł, kuwetki też nie odwiedził :(
Nałożyłam do miseczki świeżego mokrego, postawiłam bliżej Ptysiulka, może zapaszek go skusi.

Ptyś nie jestem typem odważniaka.

Na pewno potrzebuje trochę więcej czasu na oswojenie się z nową sytuacją.



Mocno trzymamy kciuki za aklimatyzację. :)

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Nie lip 12, 2009 8:36

Banerek dla Ptysia

Obrazek


Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/3s75][img]http://images47.fotosik.pl/161/578be8676fc3e320.jpg[/img][/url]


/Kod z ramki należy skopiować i wkleić do podpisu./

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Nie lip 12, 2009 9:37

Cieszę się , że Ptyś już w domku.
Wierzę, że nie będzie tak źle i lada moment będzie Ci siedział na kolanach i domagał się głaskania.

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Nie lip 12, 2009 9:41

W imieniu wszystkich naszych kotusiów, serdecznie zapraszam na Bazarek. :)

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Nie lip 12, 2009 9:47

Buffy..lepiej zdjęcie bannerkowe wrzucać na upload.miau.pl bo jest krótszy link.. no i większe prawdopodobieństwo, że się zmieści komuś w podpisie :D

A Ptyś.. ech Ptyś... :1luvu:

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Nie lip 12, 2009 10:05

iskra666 pisze:Buffy..lepiej zdjęcie bannerkowe wrzucać na upload.miau.pl bo jest krótszy link.. no i większe prawdopodobieństwo, że się zmieści komuś w podpisie :D


Oprócz długości linka liczy się też całkowity obszar podpisu, który nie może przekroczyć wymiaru 200x500. I to jest najbardziej wkurzające.

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Nie lip 12, 2009 10:25

iskra666 pisze:Buffy..lepiej zdjęcie bannerkowe wrzucać na upload.miau.pl bo jest krótszy link.. no i większe prawdopodobieństwo, że się zmieści komuś w podpisie :D

A Ptyś.. ech Ptyś... :1luvu:

Dzięki za radę. :)

/No cóż, nikt nie jest doskonały. :D/

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Nie lip 12, 2009 15:42

Ptysiowy gratulujemy nowego domku!!!
Oswajaj się Przystojniaku i śmigaj do nowych dobrych ludków na stałe!!!

DJ

 
Posty: 1652
Od: Śro lip 08, 2009 14:20
Lokalizacja: Opole

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości