Aniu, u Zuli są 2 ogniska z tyłu pysia, ale z tego, co mówią moi weci, to jest tego tak mało, bo ja naprawde bardzo dbam o ten jej pysio, codziennie jest czyszczenie, smarowanie.
Z przodu mi łatwiej to zrobić, dlatego przód jest w ładnym stanie. aA tył trudniej dostępny. Gdybym o paszcze nie dbała, to pewnie byłoby tam bardzo źle.
U niej ta diagnoze potwierdza własnie morfologia.
Bedę wdzięczna za każdą wskazówke

moi weci też sa fajni, ja na pewno też bede z nimi o tym rozmawiać, ale wczoraj Zula była wściekła, małe się darły obok, wetów tylko 2 było (urlopy), a na zewnątrz pełno ludzi. No i ja nie za bardzo wiedziałam o co pytać, byłam zszokowana.