SchronWro - koniec

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 09, 2009 20:36

no świetna dziewczyna o fantastycznym spojrzeniu :-)
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Czw lip 09, 2009 21:22

Dzisiejsze fotki ze schronu

309/09 Bardzo przyjacielski i miziasty kocurek po amputacji ogonka
Obrazek

394/09 Śliczny bury młodziutki kocurek
Obrazek

389/09 Mała czarna śliczna koteczka 5 tyg. jest w klatce z dorosłą burą kotką
Obrazek

376, 377, 378, 379 Trzy bure i jeden czarny. Wszystkie to kocurki. Na razie wyglądały dobrze, nie wiadomo jak długo tak będzie :(. DT bardzo potrzebny.

ObrazekObrazekObrazekObrazek

413/09 Bury pręgowany kocurek 1,5 roku dał się pogłaskać, ale leżał bardzo zrezygnowany (czy to Maciek?)
Obrazek

367/09 Czarno- biała roczna kicia raczej chora, bo puszczała bańki nosem:(
Obrazek

KONIECZNIE DT KOCUREK Z MEGA BIEGUNKĄ STRASZLIWIE MIAUCZY W KLATCE. W tym stanie chyba niedługo pożyje.:cry: Ma ok 2,5 miesiąca.
Obrazek

Cztery kocury, jedna dziewczynka. Mają ok 5 tyg. Chyba nie muszę pisać, że są w TRAGICZNYM stanie, bo to chyba widać na zdjęciach. PILNIE TRZEBA JE ZABRAĆ ZE SCHRONU. Jeden ma całkowicie sklejone oczka. POMOCY!!!!!
ObrazekObrazekObrazekObrazek

393/09 Milusia piękna czarna kicia
Obrazek

Koty w ostatnim pokoju z interwencji od rozmnażaczki. Ostatni pokój cały kicha, prycha, charczy, kotom lecą smarki z nosa :( Dodatkowo kociaki mają biegunkę. Wszystkie chore :!: :!:
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Obrazek Obrazek

Rudaa

 
Posty: 349
Od: Pon maja 18, 2009 12:51
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lip 09, 2009 22:00

To chyba Cziki 8O ledwo go poznałam. Wygląda fatalnie! Zrezygnowany, agresywny :( Leżał tak z tymi nieobecnymi oczami :cry:
Obrazek

Czy to Serduszko (?) poznałam go dopiero dziś. Przemiły kot :lol:
Obrazek

Buras w klatce w izolatce. Bardzo przyjacielski i proludzki.
Obrazek

Maksencjusz z kolegą/koleżanką
Obrazek

Iskierka i czarno biała kicia obie kotki są przemiłe i przyjacielskie
ObrazekObrazek

Dzikus i dzikuska widać polubili się na swój sposób :wink:
Obrazek

Zębuś (Figaro) jak zawsze na swoim stanowisku obserwatorskim i gotowy do miziania :D
ObrazekObrazek
Obrazek Obrazek

Rudaa

 
Posty: 349
Od: Pon maja 18, 2009 12:51
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lip 10, 2009 7:33

:( tyle chorych i stęsknionych miziania kotków :cry:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lip 10, 2009 11:13

Rudaa pisze:

Cztery kocury, jedna dziewczynka. Mają ok 5 tyg. Chyba nie muszę pisać, że są w TRAGICZNYM stanie, bo to chyba widać na zdjęciach. PILNIE TRZEBA JE ZABRAĆ ZE SCHRONU. Jeden ma całkowicie sklejone oczka. POMOCY!!!!![/b][/color]
ObrazekObrazek

Nawet jeżeli on jeszcze ma oczka, to nie leczony właściwie wkrótce je na pewno straci...

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lip 10, 2009 12:53

DT dla tego maluszka to jedyna szansa!!!!! :cry: :cry: :cry:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lip 10, 2009 14:24

Kto usłyszy jego płacz? Nic nie widzi i woła mamusię. Jeżeli ktoś nie ma akurat w domu kociąt i ma szczepione swoje koty to żaden problem zabrać go od razu.
Jak znam życie to w schronisku pewnie wkrótce skrócą mu jego cierpienia.

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lip 10, 2009 14:29

Rudaa pisze:KONIECZNIE DT KOCUREK Z MEGA BIEGUNKĄ STRASZLIWIE MIAUCZY W KLATCE. W tym stanie chyba niedługo pożyje.:cry: Ma ok 2,5 miesiąca.
Obrazek

Tak samo jak i temu. A wystarczyłaby chyba właściwa dieta, skoro jeszcze nie skócono mu cierpień.

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lip 10, 2009 14:33

Rudaa pisze:
376, 377, 378, 379 Trzy bure i jeden czarny. Wszystkie to kocurki. Na razie wyglądały dobrze, nie wiadomo jak długo tak będzie :(. DT bardzo potrzebny.
Obrazek


Mamo! Gdzie jesteś?

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lip 10, 2009 14:39

Rudaa pisze:To chyba Cziki 8O ledwo go poznałam. Wygląda fatalnie! Zrezygnowany, agresywny :( Leżał tak z tymi nieobecnymi oczami :cry:
Obrazek


Czy umrze w schronisku?

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lip 10, 2009 15:29

ossett, ty poprafisz napisać :cry: :cry: :cry:
tak szkoda tych maluchów, ale niestety za mało chętnych DT :cry:

Kto da szansę choć jednemu z nich? :cry:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lip 10, 2009 20:13

chociaż podrzucę :cry:

Dagma

 
Posty: 146
Od: Nie lut 22, 2009 17:15
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lip 10, 2009 23:20

ossett pisze:
Rudaa pisze:To chyba Cziki 8O ledwo go poznałam. Wygląda fatalnie! Zrezygnowany, agresywny :( Leżał tak z tymi nieobecnymi oczami :cry:
Obrazek


Czy umrze w schronisku?

Cziki jest w fatalnym stanie.Źle znosi schron i towarzystwo innych kotów. Nie wiem,jaki dom go zechce. Nie wiem też jaka przyszłość go czeka. Takiego kota jeszcze w schronie nie widziałam... :cry:
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lip 11, 2009 8:27

gdyby ktoś go docenił :cry:
Obrazek Obrazek

Thorkatt

 
Posty: 17122
Od: Czw sty 04, 2007 23:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lip 11, 2009 11:14

Mruczeńka1981 pisze:
ossett pisze:
Rudaa pisze:To chyba Cziki 8O ledwo go poznałam. Wygląda fatalnie! Zrezygnowany, agresywny :( Leżał tak z tymi nieobecnymi oczami :cry:
Obrazek


Czy umrze w schronisku?


Cziki jest w fatalnym stanie.Źle znosi schron i towarzystwo innych kotów. Nie wiem,jaki dom go zechce. Nie wiem też jaka przyszłość go czeka. Takiego kota jeszcze w schronie nie widziałam... :cry:


Może on jest wyjątkowo inteligenty po prostu i nie może swojej sytuacji zaakceptować. Wyjatkowo inteligentne koty zawsze inaczej sie zachowują i często są na początku bardzo agresywne.

Wydaje mi się też , że nie ma kota , który by w końcu, czasem po bardzo długim czasie, nie zaakceptował towarzystwa innych kotów (ale w SWOIM domu!).

Przed chwilą mój Punio narobił siku przecyzyjnie do szczeliny u dołu "nowego" komputera stojącego na podłodze nie zasikując sobie przy tym łapek co groziłoby mu w kuwecie z papierowym wkładem.
Gdzie on jeszcze tego siusiu nie robił. Demonstracyjnie i bardzo precyzyjnie.

Nie wyobrażam go sobie w schronisku. Nawet by nic nigdy nie zjadł bo nigdy się do jedzenia nie pcha tylko czeka, aż inne się najedzą.

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Beanie, kota_brytyjka, puszatek i 48 gości